1. Idzie się na ślub.
2. Daje się kwiatki, ew. jakiś drobiazg (ja np. zamiast kwiatków dostałam misia)
3. Ubiera się człowiek schludnie czysto i w miarę elegancko - choć nasz kolega był w dżinsach, skórze, czerwonych włosach i było ok. Ubraniowo to tak jakby... hm. Wizta u znajomych - zapowiedziana. Czyli bluzka, spódnica, czyste włosy ;o) nie musi być suknia, nie musi być garnitur. Choć może ;o)
Zakładki