Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2
Pokaż wyniki od 11 do 19 z 19

Wątek: KOBIETA MARZEŃ

  1. #11
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    Hej a może założysz sobie suwaczek? Łatwiej będzie obserwowac Twoje postępy Pozdrawiam

    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  2. #12
    girlXXL jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    A wiec jestem jestem...
    wstyd mi sie przyznac ale ostatnie dni to totalny kryzys.... tak to jak zwykle bywa słomiany zapał do diety....ostatanio weszłam na wage i sie załamałam -90 kilo
    bezwzględnie musze sie za siebie wziąść !!!!!!!!!!!!!
    no nic zobaczymy jak pójdzie jutrzejszy dzien.....dam wam znac

  3. #13
    kasiakasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2005
    Mieszka w
    śląsk
    Posty
    444

    Domyślnie

    posyłam troche dobrej energii by
    jutrzejszy dzień i kolejne był udany

  4. #14
    girlXXL jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    kasiakasz i reszta ekipy dziekuje za dobra energie - przydaje sie i przyda dalej .
    A wiec tak solidnie to zaczełam od dzis . Chciałam wam opisac po krótce mały plan mojej diety - a wiec opracowałam sobie system bankowy.Dzienna dawka spożycia kalorri to około 1300, z tym że jesli bede miała wypaday na dyskoteke czy impreze rodzinną wezme sobie kalorie na kredyt do 2000 warunkiem wziecia takiej liczby bedzie w tym samym dniu wzmozona aktywnosc fizyczna lub dzien po .Co do jadłospisu....myslałam , myślałam i wymyśliłam . Zastanawiałam sie czy rezygnowac z czegos czy nie itd itd .Otóż błedem moich poprzednich diet było to że rezygnowałam z wielu rzeczy a jak juz "osiągnełam cel" wracałam do starych nawyków i efekt- jojo.Postanowiłam nie rezygnować z niczego , lecz ograniczyc nie które produkty oraz zastosowac cos na zasadzie diety nie łączenia ....tak wiec np. w jedyn dniu zjem ziemniaczki z suróweczka w innym suróweczka z mieskiem .Co do chleba tez nie rezygnuje choc dałam sobie limit do dwóch kromek na dzien i to takich sredniej wielkosci....oczywiscie chlebek ciemny - razowy .Co do słodyczy i fast foodów postanowiłam ze na małą pokuse słodka sobie pozwole w weekand a co do fast foodów to raz na miesiac moze gdzies wyskocze z kolezankami na kebaba w ramach nagrody za trzymanie sie planu diety.A teraz dlaczego taka dieta? Poniewaz zrozumiałam ze dieta to nie jest na jakis czas ostra sieczka tylko całkowita zmiana trybu zycia...i zdaje sobie z tego sprawe ze bede musiała tak do konca zycia ....
    Co do ćwiczen....jestem straszny len ale moze zaczne od spacerów i brzuszków ( narazie moze 20 dziennie) a potem zobaczymy .Nie chce nic obiecywac bo wiem ze zle sie u mnie to konczy ... wiec trzymajcie kciuki albo dajcie jakies rady . Miło by było jak byscie sie znały na tych kaloriach bo ja nie mam do tego głowy...dobrze by było miec osobe która dodatkowo by mbie "kontrolowała" pozdrawiam i wysyłam buziaczki
    ps. na śniadanko zjadłam 1 jajko smazone na łyżce oleju z 3 malutakimi plasterkami poledwicy i szczypiorkiem z kromka chleba.....na okoo licze 350 kcal ....?Dobrze ? :P

  5. #15
    Guest

    Domyślnie

    Kochanie plan jak najbardziej odpowiedni Myślę ,ze bardzo ładnie sobie wszystko zaplanowałaś Trzyma kciukasy
    Śniadako to najważniejszy posiłek dnia Ładnie ,ładnie
    Ruch i zdrowe odżywianie a do wakacji laska jak nic

  6. #16
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    Witaj-myślę,że Twoja dieta jest rozsądna. Ja np naleze do takich 'skrajnych' osób-u mnie jest wszystko albo nic-tzn-nie jem np żadnych słodyczy, bo jak ich nie jem to mnie nie kusi..ale jakbym zjadła cos słodkiego..to juz idzie lawina słodkości..
    a co do smazenia-polecam patelnie teflonowe i oliwe z oliwek ewentualnie


    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  7. #17
    adamczyk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej hej hej witam my sie jeszcze chyba nie znamy- Karola jestem

    suer ze postanowilas zalozyc suwaczek, teraz bedziemy widzic twoje postepy

    super ze dietkujesz i cwiczysz ja nistety narazie pol dietkuje i wcale nie cwicze ale obiecuje poprawe zaraz po sesji hehe

    milego dietkowania i trzymam kciuki za ciebie

  8. #18
    Awatar DziOObek
    DziOObek jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-01-2007
    Mieszka w
    Piekary Śląskie
    Posty
    1,328

    Domyślnie

    Witaj!
    Extra dietkowanie ,popieram to co mowili poprzednicy u zywaj a raczej nie uzywaj oleju ewentualnie olowe z oliwek i to tez raczej do salatek niz do smazenia
    patelnia teflonowa powinna zalatwic sprawe
    pozdrawiam

  9. #19
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    i jak tam u Ciebie???

    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •