he he-dziOObek-ale temat się u Ciebie rozkręcił;)
Przesyłam przebiśniega :D :D :D i pozdrawiam :D
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...21863606_d.jpg
Wersja do druku
he he-dziOObek-ale temat się u Ciebie rozkręcił;)
Przesyłam przebiśniega :D :D :D i pozdrawiam :D
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...21863606_d.jpg
Temat jak najbardziej dietlowy hehehe
Włąśnie poszlam do szafy i znalazłam : Slim Figura : spalanie. mam tylko 7 torebek :D:D:D A tu napisane ,że pije się 3x dziennie :D Upss.. ale wypiję te 7. od jutra i sobie dokupię paczuszkę ;) Tu napisano ,ze przez 2 tygodnie to się pije :D Zobaczymy. Wypiję...caly program zrobie :D Może coś da ?:D
Mam jeszcze zieloną :o Niby też odchudza co nie ?:D Przeżucam się na takie herbatki. ;)
Od jutra będę to piła :D
a jak tam postanowienia złośnica???
http://www.naturalne-kosmetyki.net/c...hudzajace.html
fajne cwiczenia :) jezeli ktos chce skorzystac
ja wlasnie w trakcie :)
bylam i chętnie skorzystam :D :D :D jak tylko czas pozwoli bo narazie nauka.Jak jeżdzę rowerkiem to się uczę,ale robiąc skłony nie umiałabym sie skupić :wink: :roll:
Herbatki dobra rzecz tylko czasem smak nieciekawy... ale co tam smak, jeśli efekcik może być miły... wiele zniosę... tym razem :-)
dziOObeczku-jak tam u Ciebie w ten piękny zimowy dzionek???
Pozdrowionka zimowe :D :D :D
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...21879563_d.jpg
Witam ,chyba mnie ten snieg w depreche wpędza:)
oczywiscie troche przesadzam niema tak zle .
Na szczescie dietkowanie idzie mi bardzo dobrze .
chociaz dzisiaj jeszcze nie cwiczylam :-( nie mam sily ,jestem uparta i szlam jak zawsze z pracy na nozkach a jest kawalek i po tym sniegu normalnie nie czuje nog i kregoslup mi wchodzi do pupy:-()
dzisiaj steperka nawet nie chce widziec :-(
moze jeszcze poruszam mozkami na podlodze :-)
Dzisiaj kolejny sukces odmowilam kawalak sernika ktorym mnie posczestowano w pracy ,oczywiscie kolezanka nie chciala slyszec ze nie chce a mnie nie chcialo sie tlumaczyc ze nie wiec wzielam i cichcem schowalam do woreczka i przynioslam do domu malzowinowi .
Ale powiem wam ze diabelek kusil i juz pomyslalam kurcze przeciez to taki malusi kawaleczek zjem mniejszy obiad ,ale nie nie zjadlam dalam rade:-)
Moje menu dzisiejsze wygladalo .
I snadanie -musli owocowe z jogurtem .
kawa +mleko
II sniadanie -salatka z tunczyka porcja okolo 200 kcal .
12:00 -kawa +mleko +jabłko
17:30 - obiadokolacja porcja salatki z tunczyka +plaster ananasa +kawalek fileta z indyka wedzonego .
do tego oczywiscie herbatka figura ,niestety wypadl mi jeden posilek bo brak czasu niestety dzisiaj dlam nie jak ja to nazywam"dzień świstaka"
ale nie ma zle jest dobrze oby tak dalej jutro oficjalne wazenie mam nadzieje ze troszke poslzo w dol chociaz wczoraj jak sie wazylam to bylo 105 wiec obawiam sie ze powoli moja waga staje :-(
ale dam rade nawet jak bedzie 105 :)
Śnieg jest bleee :D Ino teraz mi ziomno... :| A ja cwiczyłam :P :D:D A ja już po 18 brałam wielką łyche buraków na zasmażce i.....ODŁOŻYŁAM !!!! maskara :D:D
Do 31 nie ma słodkiego ,pysznych obiadków...nie ma tak dobrze:P :D
Pozdor @ll
Witaj Dzoobek :).
Coś mnie też ten śnieg nastraja depresyjnie...do tego nic kompletnie mi się nie chce ;(