dziennie pije 2 kawy 2-3 herbaty i minimum 1,5 litra wody mineralnej czasami wiecej wiec raczej duzo pije juz sie przyzwyczailam na poczatku mialam problemy z piciem :)
Wersja do druku
dziennie pije 2 kawy 2-3 herbaty i minimum 1,5 litra wody mineralnej czasami wiecej wiec raczej duzo pije juz sie przyzwyczailam na poczatku mialam problemy z piciem :)
Pij zioła wspomagające trawienie.Nie zaszkodzą a mogą pomóc.Np rumianek,dziurawiec albo jakąś gotową mieszankę wspmagającą odchudzanie.Smaczna jest System Slim Figura.
Noi wlasnie tez tak myslalam o ziolach tylko problem ze mnie nawet mieta nie chce za bardzo przejsc ,herbate zilona pije zeby pic a rumianek jak czuje to dostaje drgawek .
Wiec naprawde musialoby byc cos smacznego o jakim owocowym smaku najlepiej .
np.herbate zielona kupilam w biedronce taka z cytryna jablkiem i cynamowem i ta moge pic bez problemu ,czerwona pije liptona np. owocowa ,czy ananasowa .
i obawiam sie ze ziolka nie bardzo przejda :)
hmmm sprobuje te slim figura :)
Ta Slim Figura jest naprawdę znośna,a dla mnie smaczna,z tym że pierwsza faza jest najmniej smaczna.Słuchaj ja na początku nie cierpiałam ziół ale się przyzwyczaiłam,zawsze można wypić z cytryną wtedy prawie nie czuć smaku.Kup tylko pierwszą fazę i spróbuj.Druga faza jest bardziej owocowa.
A trzeba pic fazami nie mozna pic naprzyklad non stop 2 fazy :-)
Najpierw jest spalanie czyli faza 1 a potem oczyszczanie faza 2 no i stabilizacja 3.Brzusio lepiej pracuje i hamuje łaknienie.Najpierw faza 1! :D :D :D :D :D
No i kupilam dzisiaj figure 2 bo innej nie bylo ale niewiem czy to to o czym pisalas tam pisze tylko figura 2 w takim zoltym opakowaniu
http://www.polprodukt.de/polproduct/...a_figura_2.jpg
no niewiem czy to to o czym pisalas ale zaparzylam wlasnie i na pierwszy "węch"
to to lipton pu-erh ananasowy nie jest :)
ale.... zobaczymy zdam relacje poxniej :)
pozdrawiam
Nie to nie to, tamto było z Herbapolu,ale to też kiedyś piłam.Pomaga ale nie smakuje za dobrze :? Polecam wypić szybko jak wystygnie,ale może Tobie będzie smakowało.
to tez jest herbapol .powiem ci ze nawet nie smakuje najgorzej:)
Jsak pisalam wprawdzie nie jest to lipton pu-erh ananasowy ale da sie wypic :)
Cieszę się. :D :D :D :DCytat:
Zamieszczone przez DziOObek
:D OOO wychlałam paręset litrów tej herbaty! Jest smaczna i działa OK, polecam :)
Chyba znowu powinnam zakupić Figurę, bo wydaje mi się, że :oops: powinnam częściej kibelek odwiedzać... :lol:
a jak czesto odwiedzasz kibelek ?
bo ja w sumie dziennie rano ale mimo tego i tak sie jakos czuje coagle pelna :) nieiwem moze za malo zemnie wychodzi hehehe
ale temat :-)
he he-ale zbieg okoliczności-ja dzis tez sobie slim figure o ktorej kamitanika pisala kupilam:) wypilam i...od razu do kibelka musialam leciec:) dziOObku-ona dziala;)!
Ja dzisiaj jeszcze przed figura bylam 2 razy rano i po pracy :)
No ale ja w zasadzie chodze diennie z rana tylko mnie sie wydaje ze jakos pelna jestem:)
no niewazne :-)
Tradycyjnie pisze co dzis jadlam
A wiec
I Ś - filet wedzony z kurczaka 2 plastry + serek topiony plasterkowany z szynka ;-)
II Ś-2 x wasa 3 zboża ,1 z kurczakiem 2 z serkiem
g 12 -jablko
obiad - schab gotowany +surówka
kolacja platki ryzowe z jogurtem naturalnym :)
wsio
ladnie dietkujemy :)
do tego 2x herbata raz zielona raz figura
2 x kawa inka z mlekiem
1,5 litra wody a i jeszcze pewnie wypie 1 herbatke i wody tez pewnie jeszcze wpoje w siebie :-)
a i jeszcze do obiadu wypilam szklanke soku pomidorowego :)
wiecej grzechow nie pamietam :-)<
witam :D
ja herbatek typu slimfigura nie używam , bo można się przyzwyczaić . jednak polegam na własnym ruchu robaczkowym jelit :wink: . co ma wyjść ze mnie to wyjdzie. gdy się je bardzo mało, a do łazienki chodzi regularnie raz dziennie przyspieszanie wypróżnień herbatkami przeczyszczającymi nie jest zdrowe . część cennych składników nie jest przyswajana tylko przeganiana przez nasz organizm. taką herbatkę mam w szafce i piję jak --np drugi dzień nie byłam za grubszą potrzebą :wink: - to środek ratunkowy , a nie herbatka.
8) ja na bobki łażę niestety raz na 2-3dni... Nie zadowala mnie ta częstotliwość, ale co zrobić... Jem dużo błonnika, więc powinno mnie wymiatać, ale wiesz co... (Bosz co za głupi temat), ja jak już siadam na kibelek to nie bardzo mam z czym, chyba jem mało w sensie objętościowym. Nie wiem. Inna rzecz, że ja wiele lat pracowałam nad rozwaleniem przemiany materii... Waham się teraz, czy kupić tę herbatę, czy nie... :?
Hm. Ja mam Slim Figure krok 1 ,ale to taki syf ,że tego nie tknełam . Wiecie co.... dziś znmowu zacznę to pić ;) A co mi tam..czasem trzeba się poświęcać;)
I zieloną mam.... ;)
Chciałam podziękować za odwiedziny - u mnie gorący czas w pracy i żadko mam okazje coś napisać. Piłam kiedyś slim figurę - teraz jakoś przestałam musiałabym do niej wrócić .... może kiedyś. Błonnika nie łykam, chromu nie jem i moze to jest błąd ... nie wiem, ale poprostu moja dieta jest w zawieszeniu, ogarneło mnie jakieś zniechęcenie do diety....
herbatki z senesem , kruszyną lub innym przeczyszczaczem dają efekty dobre doraźnie. jak pije się je długo to ciężko je odstawić. radzę jeść więcej kiszonej kapusty , warzyw wszelakich , kasz typu jęczmienna , ryży nie biały tylko ciemny nie oczyszczony, kasza gryczana i razowe pieczywo. na mnie super działa gotowana kiszona kapusta lub surowa oraz pieczywo pełnoziarniste . jeżeli je się bardzo mało to można nawet co dwa dni chodzić - tak bywa ale zbyt dużo czytałam na temat różnych wspomagaczy-wypróżniaczy :x . kto ma problemy z wątrobą , żołądkiem i podobne niech się za to raczej nie bierze. wiele z nas ma zamiast przewodu pokarmowego i wątroby -> wraki - dajmy żyć i działać im w miarę spokojnie.
wiesz co ja nie mam w sumie zadnych problemow jak pislaam chodze dziennie rano czasami w poludnie w zaleznosci co zjem poprzedniego dnia ale w zasadzie do 12 zawsze jestem po ,tylko problem polega na tym ze czesto jeszcze czuje sie napchana jakbym do konca sie nie oproznila ,nic wypije te 20 torebek i zobaczymy co dalej mysle ze jedna paczka mi nie zaszkodzi .
he he-dziOObek-ale temat się u Ciebie rozkręcił;)
Przesyłam przebiśniega :D :D :D i pozdrawiam :D
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...21863606_d.jpg
Temat jak najbardziej dietlowy hehehe
Włąśnie poszlam do szafy i znalazłam : Slim Figura : spalanie. mam tylko 7 torebek :D:D:D A tu napisane ,że pije się 3x dziennie :D Upss.. ale wypiję te 7. od jutra i sobie dokupię paczuszkę ;) Tu napisano ,ze przez 2 tygodnie to się pije :D Zobaczymy. Wypiję...caly program zrobie :D Może coś da ?:D
Mam jeszcze zieloną :o Niby też odchudza co nie ?:D Przeżucam się na takie herbatki. ;)
Od jutra będę to piła :D
a jak tam postanowienia złośnica???
http://www.naturalne-kosmetyki.net/c...hudzajace.html
fajne cwiczenia :) jezeli ktos chce skorzystac
ja wlasnie w trakcie :)
bylam i chętnie skorzystam :D :D :D jak tylko czas pozwoli bo narazie nauka.Jak jeżdzę rowerkiem to się uczę,ale robiąc skłony nie umiałabym sie skupić :wink: :roll:
Herbatki dobra rzecz tylko czasem smak nieciekawy... ale co tam smak, jeśli efekcik może być miły... wiele zniosę... tym razem :-)
dziOObeczku-jak tam u Ciebie w ten piękny zimowy dzionek???
Pozdrowionka zimowe :D :D :D
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...21879563_d.jpg
Witam ,chyba mnie ten snieg w depreche wpędza:)
oczywiscie troche przesadzam niema tak zle .
Na szczescie dietkowanie idzie mi bardzo dobrze .
chociaz dzisiaj jeszcze nie cwiczylam :-( nie mam sily ,jestem uparta i szlam jak zawsze z pracy na nozkach a jest kawalek i po tym sniegu normalnie nie czuje nog i kregoslup mi wchodzi do pupy:-()
dzisiaj steperka nawet nie chce widziec :-(
moze jeszcze poruszam mozkami na podlodze :-)
Dzisiaj kolejny sukces odmowilam kawalak sernika ktorym mnie posczestowano w pracy ,oczywiscie kolezanka nie chciala slyszec ze nie chce a mnie nie chcialo sie tlumaczyc ze nie wiec wzielam i cichcem schowalam do woreczka i przynioslam do domu malzowinowi .
Ale powiem wam ze diabelek kusil i juz pomyslalam kurcze przeciez to taki malusi kawaleczek zjem mniejszy obiad ,ale nie nie zjadlam dalam rade:-)
Moje menu dzisiejsze wygladalo .
I snadanie -musli owocowe z jogurtem .
kawa +mleko
II sniadanie -salatka z tunczyka porcja okolo 200 kcal .
12:00 -kawa +mleko +jabłko
17:30 - obiadokolacja porcja salatki z tunczyka +plaster ananasa +kawalek fileta z indyka wedzonego .
do tego oczywiscie herbatka figura ,niestety wypadl mi jeden posilek bo brak czasu niestety dzisiaj dlam nie jak ja to nazywam"dzień świstaka"
ale nie ma zle jest dobrze oby tak dalej jutro oficjalne wazenie mam nadzieje ze troszke poslzo w dol chociaz wczoraj jak sie wazylam to bylo 105 wiec obawiam sie ze powoli moja waga staje :-(
ale dam rade nawet jak bedzie 105 :)
Śnieg jest bleee :D Ino teraz mi ziomno... :| A ja cwiczyłam :P :D:D A ja już po 18 brałam wielką łyche buraków na zasmażce i.....ODŁOŻYŁAM !!!! maskara :D:D
Do 31 nie ma słodkiego ,pysznych obiadków...nie ma tak dobrze:P :D
Pozdor @ll
Witaj Dzoobek :).
Coś mnie też ten śnieg nastraja depresyjnie...do tego nic kompletnie mi się nie chce ;(
No i witam po co tygodniowym wazeniu ,tym razem ubytek niewielki ,bo tylko 1kg ,no mozeciut wiecej ,ale jeszcze sie nie dorobilam wagi elektronicznej a na mojej lazienkowej dzisiaj wskazowka byla przed 105 ale dla lepszej motywacji uznaje ze to 105 .
Mysle ze jak na tydzien 1kg to nie jest zle ,pocieszajace jest to ze zaczelo sie spalanie tluszczyku:)
Oby tak dalej to bedzie niezly winyk 4 kg /miesiac :)
ja juz po snadanku i spadam do pracy
Milego dnia zycze:)
Kilogram na tydzień to bardzo dobry wynik :) I to zdrowe tempo. Oby tak dalej !Cytat:
Zamieszczone przez DziOObek
podzielam to co kuba napisal!
dziOObek-ale Ty ranny ptaszek jestes!!!
GRATULUJE TEGO KILOGRAMA!!!(w sumie od tego mialam zacząć:)-zawsze to ruch w dobrą stronę!buziaki!!!
Witaj DZiobku i od progu gratulacje za piekny spadek wagi brawooooooo :D
http://www.gify.kgb.pl/gify/balwany/balwan01.gif
Dzieki ,dzięki.
Ja wcale nie narzekam bo to wcale niezly wynik :)
Oby tak dalej ,trzeba brac z zycia co najlepsze:) POzdrawiam .
:D 1kilos tygodniowo to znakomite tempo! 4kg na miesiąc to dużo, a rozsądne tempo sprawia, że równocześnie stabilizujesz organizm. Jakby, odpukać w niemalowane, coś się stało i odstawiłabyś na jakiś czas dietkę, ryzyko wystąpienia jojo jest znacznie niższe! A więc Dzioobek gratuluję! :D
nie ma takiej opcji zeby odstawic diete:-)
he he-dziOObuś-u mnie tez nie ma takiej opcji:)ale mam powera dietkowego:)zwłaszcza jak czytam takie posty jak Twój!więc wielka bużka do Ciebie leci za pozytywną energię:)!!!
Ja tez jestem pozytywnie nastawiona ,chociaz perspektywa weekendu troche leniwego mnie rozprasza .
I musze dobrze rozplanowac weeken zeby nie myslec o jedzonku chociaz rzadko juz mi sie to zdarza:)
DziOObku gratuluje spadku kiloska z wagi :) wynik dobry, lepiej powoli niż szybko z efektem jo-jo :) a mam takie pytanko o te masaże co pisała o nich południca :) mogłabyś mi temat przybliżyć conieco ?? :)
Udanego Dietkowania i buziaki :)