-
Pozdrawiam ciebie Dzioobku nie wiem jak Tobie ale mnie dośc ciężko idzie nietyje ale też nie chudnę i często zamieniam zdrowe jedzonko na jakieś tam zaczynam jeść to co wszyscy tylko mniej niby tak ma być ale jakos takie ciężkie to jedzenie coś musze zmienić obiecałam sobie ze przez wakacje schudnę 6 kg no nie wiem czy się uda
-
Hej, Aniu, jak tam u Ciebie? Opalona już na czekoladkę? ;-)
Donoszę pospiesznie, że przestałam się opychać i nawet troszkę zaczęłam o siebie dbać. ;-)
Sesję zdałam w pierwszych terminach i mam wakacje do.. października. Teoretycznie.
Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko gra - pozdrawiam ;-*
-
Ciesze sie Basiu z twojego sukcesu.
u mnie niestety ostatnio ogolnie OK ale o dietce zapomnialam urlop ,blogie lenistwo i wogole ze 4 kilo wecej na liczniku :(
ale od poniedizalku powrot do pracy ,do codziennosic i do dietki .
Mysle ze teraz moj metabolizm dostanie niezlego kopa i kiloski pojda niczym perszing w dol:-)
W kazdym razie jestem pozytywnie nastawiona i znowu bede liczyc uciekajace kiloski .
Zebyscie nie zapomniel;i jak wygladam wklejam swoja fotke ostatnie:-)
to zdjecie zrobione 8 lipca
http://images24.fotosik.pl/20/916239b4543cff96m.jpg
a to dzisiaj
http://images26.fotosik.pl/31/e67abb8b94420893.jpg
fatalnaj akosc ale sama robilam i jak widac do tego telefonem .
pozdrawiam wszystkich i posrtaam sie odp oniedizlaku wiecej pisac:|)
-
Dzioobek pięknie schudłaś! Jesteś nową osobą. Super!
Szkoda, że rzadko tu bywasz, bo jesteś naprawdę ekstra wzorem do naśladowania. Skrobnij czasami jadłospis albo ćwiczenia, jakie robisz. no w ogóle jak spędzasz dzień, zeby był dietkowy i fitnesowy. Mnie takie opisy bardzo motywują, a zdjęcia to już naprawdę.
Zapraszam też do siebie. Może bys mi udzieliła też konkretnych rad, co mam zmienić, żebym wreszcie zaczęła chudnąć.
pozdrawiam :D [/b]
-
Witaj sister moja kochana!
Wracam na łono, bo mi neta wreszcie włączyli w nowym mieszkaniu. Odchudzanko czas wznowić. Tyle sobie obiecywałam, że na wakacje pojawi się "8" na przodzie, a tu doopa. Mam nadzieje, że chociaż jesień przywitam lżejsza i powabniejsza hahaha.
U mnie rodzinnie bez zmian, ale myślę że jest już zdecydowanie lepiej po tych lekach, które biorę. Przytyłam tylko 2 kilo (jak na mnie to zdecydowanie minimalnie) więc proszeczki działają.
Na początku lipca miałam prawdziwy kocioł, bo w jednym czasie miałam obronę, remont i przeprowadzkę. Na szczęście wszystko wróciło do normy i rozpiera mnie ogromna chęć zmniejszenia kilosków.
Na koniec muszę szczerze i głośno powiedzieć, że wyglądasz rewelacyjnie! No i fryzurka też pasuje do całego looku. Jest dobrze. Gratuluje! :D :D :D
-
Wracam Dzioobku :D :D :D trzymam za Ciebie kciuki :D :D :D
-
ZATKAŁO MNIE! Dzioobek! Chwilę mnie nie było, a Ty schudłaś 24kg?! :shock: :D Wyglądasz wspaniale! Właśnie wróciłam na swój wątek, do Ciebie też będę regularnie zaglądać (tylko zamknij gdzieś węże, ze względu na bezpieczeństwo Trufli :twisted: )
-
-
Dzioobek się wakacjuje? 8) :lol: Czekamy, tęsknimy! :D
-
Helloł:-)
Kogo moje oczy widzą:-)
I Poludnica i Kubus.
U mnie narazie kiepsko i ciezko wrocic mi do dietkowania po urlopie,ale pracuje nad tym i co najwazniejsze kiloskow nie przybywa a szkoda ze i nie ubywa:-(
Jedno co jest pewnie nie zakonczylam odchudzania jedynie mala wakacyjna przerwa .
mozna nazwac moje odchudznaie takie pol na pol ,czasem zjem cos nie wskzanego ale pozatym duzo warzyw,
Poludnica ide zaraz na Twoj watek poczytac kurcze stewsknilam sie za Toba ,za wami :-)
KLubuś co tam u ciebie jak Twoja Milosc ,zaraz wszystko poczytam ciesze sie ze wrociliscie i ja tez postaram ise czesciej chociaz raz na dizen zagladac :-)
uziaki dla wsyztskich jesli znajde jakies nowe zdjecia to sie pokaze:-)
Dzisiaj bylam u okulisty buuuuuuuuu i przepisali mi brelki hehehe :-)