Wątek: Dam rade bo wierze w siebie i w was :D

Hej FaFnIeJsZa.. po raz kolejny bo juz sie witalam w Toba na moim watku..

ciesze siue ze masz krotkoterminowy cel.. jak moj nie wypali, czyli :79kg do 14 lutego.. tro sie przylacze do Ciebie.. troceh sie martwilam co sie stanie jak mi nie wypali moj cel.. (moze akurat trafie na zatrzymanie wagi??) ale jak sie nie uda.. albo tym bardziej JAK SIE UDA.. to bede sie starla dazyc za Toba..

Widze ze kazdego dnia coraz ostzrejsza dla siebie jestes.. biedny Twoj kark..
lepiej troche jesc.. bo zla bedziesz chodzila caly dzien..
pozdrawiam z drogi do celu
marzena

ehh ... zayebałam to dzisiaj buu ale jestem zła wrrrrrr F.Ck :/
rano było lajtowo ... pół kromki chlebka żytniego z serem 4 plasterkami ogórka konserwowego a później ...
byłam na konkursie ... tam ... pół miseczki chipsow 8 takich wafelków z nadzieniem orzechowym jakimś ... kubek grappy pomaranczowej wrrr

później na mieście zjadłam zestaw 3 sałatek, 2 z fasolą, jedna z groszkiem kukrydzą i ananasem i 5 frytek
w domu jak wrocilam to polowe paczuszki ryżu z mięskiemz indyka posmazonego bez tluszczy z koncentratem pomidorowym ( łyżka ) i przyprawami oczywiście na ostro ... a druga połowa została na kolacje ..

wrrr taka zła na siebie jestem

********************
Wziełam balsamiki nasmarowalam sie i sie zafoliowałam
no i włoski na fiolecik - oberżyne zafarbowałam cudeńkoo
********************

Wiem że mi niewolono ale ... stałol sie ... musze dać rade !!!

MUSZE !!!!

ohhh!!!!!! no to dzis przegielas ! ale nie przejmuj sie wez sie za cwiczenia jakies. brzuszki itp. Wyjdz na spacer, przejdz sie. masz jeszcze KUPE godzin przed pojsciem spac. Powinnas troiche spalic, i jakos sie wyrownaja te kalorie!!!!! DO ROBOTY< BO WAKACJE CZEKAJA!!!!!!!!!!!!

Oj kochana Dupci Ci nie skopię Coś ci się włączyło na dobre żarcie..za mną fryty już 2 dzień chodzą. Aleee nie! Angiee się nie da Hia hia. Jutro na jogurciku + ćwizenia i wszystko wraca do normy :] Buzi :*

najważniejsze to NIE MYSLEC o jedzeniu. NAPRAWDE!!!!dlaczego to jedzenie ma byc naszym wyznacznikiem zycia???????????
Jedzmy aby życ, !!!! a nie zyjmy aby jeśc!!!!!!!!!!!!!!

Oni Ci tylka nie skopia..ale ja moge !!! I napewno to przy okazji zrobie
Ale tam jeden dzien to Ci dietki nie zawali..ale jak jutro sobie pozwolisz....to..zleee..

Co ja Cie tu bede opiepszac..dopadne Cie na gygy

B U Z I A K I :* :* :*

ałaa ale bolały te kopniaki
thnx za nie to zawsze jakis kop w strone motywacji bo wiem ze WSZYSCY PATRZĄ
nienznana ok skopiesz mnie przy okazji wyprawy na sałatki

Plasiam że was nie poodwiedzałam ale zawalony dzionek miałam mam nadzieje że nadrobie zaległości i mi wybaczycie
Buziam :*:*:*

fafjniesza.. ja dzis tez dalam ciala..
dlatego teraz mam takiego dola..
zaczelo sie od orzekow z rana.. ponad pol tysiaka kcal..
wredna i zla chodze caly dzien..
potem.. nie jadlam juz duzo.. chodz nie dalam rady NIC..
nie chce lkiczyc.. wole zapomnbiec o tym dniu..

nic sie nie stalo!!!
o dzis zapominamy.. nie istanilo.. bylo wczoraj i bedzie jutro.. walczymy razem i dalej.. trzeba zapomniec i zyc dalej.. (tez jakis tam punkt z 30 porad)

nie poddawac sie !!!!!!!!! co to ma byc!!!!!!!!!nie dajcie sie temu tłustemu żarciu pokonac!!!!!!! Jedzmy aby życ, a nie żyjmy aby jeść!!!!!!!!!!!

Oj, nie ma co się łamać tym przegięciem, po prostu trzeba pamiętać co się po tym czuło i zawsze sobie to przypominać, gdy korci. 3mam kciuki! ;-)