Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Wątek: To mnie niszczy. Trzeba walczyć, wygrać, zniszczyć!

  1. #1
    Guest

    Domyślnie To mnie niszczy. Trzeba walczyć, wygrać, zniszczyć!

    Dziwne, dopiero teraz uświadomiłam sobie że moja otyłość, najzwyczajniej w świecie mnie niszczy. Zawsze wydawało mi się, że to "tylko" niestetyczny wygląd. Tylko ciekawa jestem, dlaczego dopiero teraz uświadomiłam sobie co ja robie swojemu ciału, swojej duszy. Co ja robię samej sobie... Uświadomiłam sobie, że to jest popełnianie samobójstwa w zwolnionym tempie. Już widzę jak mam zawał, wylew, śpiączke cukrzycową... Ciekawe co bym wybrała I to na własne życzenie. Za pare chwil przyjemności... No bo jak tu nie mówić o paru chwilach, jak przyjemność czuję tylko w momencie jedzenia a potem czuje wyrzuty, że zjadłam i ciągle tyję.

    Słyszałam o sobie, ze mam dobre serce... Hmmm a to ciekawe skoro robię sobie taką krzywdę... Hmmm bo innej osobie nie mogłabym zrobić krzywdy, ale sobie mogę... To ciekawe...

    Więc dlaczego się odchudzam?? BO NIE CHCĘ SIĘ ZABIĆ

    Lekarz stwierdził, że dla mojego zdrowia wystarczy jak będę ważyć 80 kg. Powiedział, ze jest to dobra waga, choć dla "normalnego" człowieka za duża. Ale trzeba zauważyć, że w najgorszym momencie ważyłam 136 kg. Więc gdy schudnę do tej wagi to będzie mnie mniej o 56 kg! Czyż to nie byłoby cudowne...

    Idę spać z nadzieją, że jutro zawalczę o siebie!

  2. #2
    Guest

    Domyślnie

    [color=red] Cześć;*
    Myślę ,że dla własnego zrowia i życia warto poświecić te pół roku Bo tyle gdzieś zajmie ci zżucenie balastu Napewno dobrze trafiłaś i dobrze ,że napisałaś. Nie ma nic lespzego niż grono tych którzy sami cierpią na tę samą choroba. Obżarstwo jest chorubskiem globalnym...trzeba walczyć. W chwilach zwątpienia kiedy masz ochotę wszystko żucić i zjeść z lodówki wszystko łącznie z lodem z zamrażarki wchodź tutaj...pisz i żal się Ja własnie terazm mam taka chwilę załamki. Niedawno powróciłam do odchudzania...i teraz z tym walczę. Nie poddam się ,bo do czegos dążę. Chcę ubrać chcoiaz raz te mini ..chcę być piękna. Życze powodzenia na nowej drodze życia pa ;*

  3. #3
    mommy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-05-2005
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    2

    Domyślnie

    Witaj Gratuluję już zrzuconych kilogramów - masz już spory odcinek drogi za sobą . I to chyba ten najtrudniejszy

    pozdrawiam serdecznie - mommy



  4. #4
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Ceceja, witaj na forum Dobrze, ze postanowilas walczyc o zdrowie i lepsze samopoczucie. Napisz cos wiecej o sobie, ile masz lat, wzrostu, jaka diete bedziesz stosowac a my na pewno zmobilizujemy wszystkie nasze sily aby Cie dopingowac w Twojej walce!
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  5. #5
    babygangsta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    witamy witam

  6. #6
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    witam Cie cecejo serdecznie-masz rację-otyłość to nie tylko problem estetyczny.To także kwestia naszego zdrowia,ale i duży problem psychiczny(tak bylo w moim przypadku).
    warto więc podjac tę walke!ona jest możliwa!zobacz ile przykladów masz na tym forum!ono naprawde pomaga-bo jest dla Ciebie takim kontrolerem Twoich zmagan-tu piszesz jak Ci idzie,planujesz,radzisz się...warto się trzymac tego forum-nie ja jedna Ci to powiemnapisz jak tam u Ciebie


    Przesyłam przebiśniega i pozdrawiam


    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  7. #7
    Awatar DziOObek
    DziOObek jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-01-2007
    Mieszka w
    Piekary Śląskie
    Posty
    1,328

    Domyślnie

    Witaj Caceja ,lepei jtrafic nie moglas
    Jak juz wczesniej poprzedniczki napisaly ,napisz wiecej o sobie ,ciekawi mnie jeszcze w jakim czasie zrzucilas te 13 kg ????
    pozdrawiam i trzymam kciuki

  8. #8
    TUSSSIACZEK Guest

    Domyślnie

    Witaj!.
    Podjelas wlasciwa decyzje,decyzje o walke o wlasne zdrowie i o ladny wyglad, dobre samopoczucie. To naprawde wiele...Trzymaj sie dzielnie,a na efekty nie bedziesz musiala dlugo czekac.
    pozdrawiam.
    tusia

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •