-
łasnie wróciłam z miasta. Zaczeła sie moda typowo wiosenna. dziewczyny w mini i obcisłych kurteczkach.
dzisiaj juz zjadłam 420 kalori i jestem głodna. Musze wytrzymac bo obiad dopiero po pracy czyli ok. 16. Chociaz moze wyskocze do sklepu po jabłko.
Wczoraj jezdziłam godzinke na rowerze i robiłam brzuszki. Ale szczerze mówiac wogóle mi sie nie chciało ćwiczyc. Chyba poprostu juz mi sie znudziło wykonywanie ciagle tych samych ćwiczen, bede musiała jakos je urozmaicic.
-
wlasnie!!!!!!!po pewnym czasie cwiczenie samemu w domu staje sie nudne.
dlatego pomyslalam ze lepiej do jakiegos fitness isc. 2 pierwsze razy bylm z moim a teraz juz samam chodze jak ona czasu nie ma.
kurcze, tam sie nikt nikim nie przejmuje, prawie kazdy tam przychodzi sam. czasami jakies panie po 50 stce przychodza z kolezanka, a tak to kazdy sam.
nie ma co panikowac, tylko sprobowac.
a na silowni sa wszyscy i grubi i chudzi, starzy mlodzi.
-
Kiedys miałam chodzic z kumpelą na siłownie ale nic z tego nie wyszło. Zreszta tak samo miałam jezdzic z inna na rowerze, poczym sprzedała rower i nowego juz nie kupiła.
kiedys napewno pójde na siłownie albo na basen ale jeszcze troszke schudne. Nie ma co sie okłamywac troszke sie wstydze. Ale napewno kiedys sie wybiore.
jeszcze 2,5 godz. i weekend, musze troche odpocząc od pracy. chociaz czekaja mnie porzadki wiosenne ale to bedzie troche ruchu wiec powiedzmy że sie ciesze.
Myslałam że dzisiaj bede miała juz steper i wtedy w weekend tata by mi go złozył, ale niestety chyba dopiero w przyszłym tygodniu.
-
hej aisha :)))) cieszes ie ze znow moge Cie tu zinwigilowac :)) brakowalo mi tego :)
wlasnie skonczylam nadrabianie tu u Ciebie :))) super z tymi portkami.. tez bym se zostawila i zly humor.. albo na taki nastroj jak miala wczesniej emeny czyli "ja nigdy nie schudne!!!" wtedy wlasnie zalozenie takich portek moze wielew uswiadomic..
z tym przbywaniem wagi.. to daj spokoj.. skoki beda sie zdarzaly.. ale co tam :)))
widze ze zasowasz ostro z tymi cwiczeniami.. az mnie we wtyd wprawiasz..a lepmalu zaczne nadrabiac.. co do silowni.. szkoda ze nie mieszkamy blisko.. ja bym poszla.. sama bym sie wstydzila.. tak jak ma emeny.. ze mowi ze tak ludzie wszelkiej masci.. nie.. u nas tak nie ma.. przynajmniej jedna jedyna silownia na jaka chodzilam wyposarzona byla w paru debilow-cwaniakow co to chodzili poniej (nawet nie cwiczyuli) z dziwnymi pasami i w durnych koszulkach na ramiaczkach zeby sterydowe muly im bylo widac.. idioci.. od sterydow penisy im sie pokurczylu i nadrabiaja gadka przy kazdej okazji..
no ale nie wazne..
niedlugo lato.. wiec nowe mozliwosci cwiczen i ruchu beda.. moze przestanie sie nudzic :P
-
http://www.greatguy.com/easter.jpg
Na wielkanocnym stole
baba się rozpycha,
mówiąc do mazurka:
"Ale jestem pycha".
A mazurek prycha
do czekoladowych kurek:
"To jasne jak słońce,
że jam lepszy
od początku po końce."
Jajka bardzo się zgniewały,
mazurkowi przyganiały:
"Każdy powie,
że jajko na zdrowie,
mazurek niedobry!"
Odezwał się zza firanek
okienny papierowy baranek:
"Przestańcie sobie przyganiać.
Bardzo was proszę.
Bo kurki zjem po trosze,
a jajka całe na twardo.
Przysiegam na palmę
z kokardą.
Palmy się pogniewały...
I oto nasz wierszyk cały :wink:
Z okazji nadchodzących świąt.. rozsądku papierowego baranka :wink: i
WESOŁEGO ALLELUJA! :D
Werciul :wink:
-
tutaj jest o tyle dobrze ze ta silownia jest podzielona na 2 czesci, ta czesc do ktorej ja chodze to sa: rowerki, bieznie, stepery roznego rodzaju i masa przyrzadow takich na uda, brzcuch kolana, ramiona itp. itd. nawet polowy tych urzadzen nie wykorzystuje tyle tego jest...
a ta druga czesc to typowo dla silaczy , hantle , ciezarki itp. wiec Ci napakowani raczej chodza do tej drugiej czesci.
a u mnie to babcie, dzidadkowie, kobiety, mlodzi starzy, grzbi chudzi...normalnie wszyscy.
w saunie wszyscy na golasa, pod prysznicami wszyscy na golasa . zero skrempowania.
jak bylam 1 raz to bylam troche skrempowana. ale tam nikt na NIKOGO uwagi nie zwraca . i dlatego mi sie podoba.
-
Ja najchętniej to poszłabym na taka siełownie gdzie byłyby same grubaski ale takiej chyba nie znajde. Głupio ćwiczyc gdy obok ćwiczy jakas lala w rozmiarze 36 a przyszła tylko po to aby poderwac jakiegos przystojniaka. Kurcze minuty bym nie wytrzymała.
ale jak narazie w dzisija była godzinka na rowerze i brzuszki.
Mam juz zespawana czesc od stepera i chyba w niedziele bedego składac.
Ale niedlugo lato, bedziemy pic wiecej wody może mniej jesc. damy rade.
-
kurde ja z ta silownia to tak samo... albo jakis aerobic... u mnie w miescie to na aerobic same szczuple dziewczyny sie zapisuja zeby sobie kondycje podpracowac... kurka... nie wiem... ale moze jak sie na wfie przestalam wstydzic cwiczyc to na areobik jakis tez sie przelamie kiedys i zapisze?
-
Aisha, jakos nie wydaje mi sie zeby te lale chodzily sie pocic na stepperkach czy innych urzadzeniach aby poderwac kogos... U nas jak juz chodza takie lale to tylko na czesc basenowa (obowiazkowo 2 czesciowy stroj :D ), troche posiedza w saunie a potem wyleguja sie w jacuzzi z miesniakami :D Na czesc aerobikowo-silowa chodza chude laski ale tylko aby pocwiczyc, nie widzialam zeby ktos sie na kogos krytycznie patrzal.
A zreszta, miej gdzies czyjes gadanie, robisz to dla siebie! Te chude laski - nie wiadomo - moze kiedys tez wazyly 88 kg a teraz maja taka figure bo regularnie cwicza? Przynajmniej tak sobie wmawiam 8)
-
Kurcze moze macie racje. tak naprawde wszystko zalezy od tego jak mamy poukładane w głowie. Ale jak narazie jeszcze poczekam. Najchetniej to zapisałabym sie na basen, tylko ze łatwiej wyjśc w bluzce i spodenkach na siłownie niż w stroju na basen.
Ale dzisiaj zaliczyłam juz 50 min. rowerka i teraz wychodze na spacer z kumpela a póxniej moze na zakupy.