no no dziaba-za tego weiderka to Cie podziwiam-ja nie daje rady-nogi mam za slabe i te ostatnie cwiczenia mi nie wychodza...a Ty mi tu jeszcze piszesz,ze chcesz go podwojnie robic...pelne uznanie..
pozdrawiam!
Wersja do druku
no no dziaba-za tego weiderka to Cie podziwiam-ja nie daje rady-nogi mam za slabe i te ostatnie cwiczenia mi nie wychodza...a Ty mi tu jeszcze piszesz,ze chcesz go podwojnie robic...pelne uznanie..
pozdrawiam!
hej dziaba :))))
matko.. 72 kg??
ja nie wiem czy jescze grubaskiem jestes!!!!!!!
no swietnie!!!!
z aquaparkiem tez zazdroszcze.. u nas w karpaczu maja wybudowac aquapark.. jakos za dwa lata w sam raz jak juz mnie tu nie bedzie skoncza budowac.. bleeee...
patrz nawet mi umknal twoj dolek.. taka ylam zajeta tym moim dyplomem.. bat mi na tylku zawisnal i nie zagladalam..
ale wazne ze go wytrzymalas.. sluchaj.. Tonbie 2 tygonie.. a mi od 14 lutego waga stoi!!!!!!
a co do serum na biust z WWW.LARA.PL.. 2 dni temu jacek mi powiedzial jak sie rozbieralam O jakie cycuchy jedrne!!!!! (bo wie ze smaruje.. tzn jacek mi smaruje..) no ale trzeba przynac ze zimno bylo.. ale to nie zmiania faktu ze skora jest o niebo lepsza.. ale narazie testuje tydzien serum na biust..a tam napisane ze 3 tygonie i widac efekty... a serum na celulitis to jescze nie zaczelam.. bo nie mialam czasu z tym moim dyplomem nad tylkiem.. za 2 tygonie bedzie wielkie porownanie zdjec i wielki final 1 fazu testow :D wtedy oglosze wyniki :P heheeee.. juz wiem ze sa dobre.. ale chce zobaczyc bo powinno byc jescze lepiej.. no ale to chce jescze poczekac..
prawdopodobnie jak sie skoncza to bede kupowac nastepne.. :D
no nic..
pozdrawiam i ide spac.. ostatnio malu snu.. ciagle cos do zrobienia wychodzi..
Cukrowy baranek ma złociste różki
Pilnuje pisanek na łączce z rzeżuszki
A gdy nikt nie patrzy, chorągiewką buja
I cichutko beczy Święte Alleluja :!:
ej.. no chyba ta depresja to nie taka trwala.. prawda??
http://www.maroxia.republika.pl/dieta/easter.png
tutaj jest karteczka dla Ciebie dziaba :))
no i zyczenia spokojnych swiat.. bez dyngusa (nie moge szczrzez zyczyc dyngusa bo go nie nawidze) a zyyczenia prostu z serca.. i zebys w te swieta jadla do syta ale by kalorii nie przybywalo (takie pobozne zyczenia le co tam :)) ) caluski dziaba :))) :*
Życzenia Radosnych Świąt Wielkanocnych
wypełnionych nadzieją budzącej się do życia
wiosny i wiarą w sens życia.
Pogody w sercu i radości płynącej z faktu
Zmartwychwstania Pańskiego
oraz smacznego Swięconego w gronie
najbliższych osób
szczerze życzy Kasia.
http://i95.photobucket.com/albums/l1...kartka1436.jpg
Świąt pełnych prawdziwej radości!!!
ALLELUJA!!!
Od dzisiaj ładnie biorę się za siebie.A jak u Ciebie po świętach?
hej dziaba! jak tam po swietach?
Witam wszystkich
W święta zrobiłam sobie urlopik od dietki - taka zaplanowa wpadka 2-dniowa :)
Oczywiscie nadal ćwiczyłam. I na wadze przybył 1 kilogramik (myślałam, że będzie więcej)
Dzisaj już ładnie dietkuję.
widze ze kazdy z nas mial dietkowe wpadki i dzis kilogramik na plus...ale najwazniejszy jest powrot na własciwa drogę :)
pozdrawiam :)
he.. 1 kg nie tak duzo.. zwlaszcza ze byl planowany.. rozsadnie i z umiarem.. :)))
a przyszlam powiedziec.. ze fretki masz tak kapitlane.. a im dluzej patrez na ich domek.. ja pierdziele.. tozto willa.. i zabaki swoje maja.. kazdy/a inne.. tylko obrazow im brakuje.. heheeee..
widac ze je kochasz..
dziaba.. a To Ty na zdjeciach jestes?.. bo tam strasznie mlodziutka dziewczynka jest.. To Ty?? czy nie Ty??
Kilogram to nie dużo.U mnie 2,5.Ale zrzucimy to napewno.
maroxia - na zdjęciu z 3 futrami to ja, ale czy jestem taka młodziutka to nie wiem. W końcu w styczniu stuknęło mi te 29 wiosen :mrgreen:
Co do kilogramów swiaecznych, też uważam, że nie jest źle. Liczyłam że przybędzie 2-2,5 kg. A zaplanowana wpadka nie jest zła - organizm sobie odpoczywa od diety i rusza z nowymi siłami i szybszym metabolizmem do dalszej walki.
Dzisiaj weszłam na wage i już 0,5 kg mniej. Czyli do oficjalnego niedzielnego ważenia pewnie będzie znowu te 72 lub nawet 71.
Dzisiaj byłam u mojego ginekologa. Chłopina obejrzał mnie i stwierdził, że o tych 56 to ja sobie moge ale tylko pomarzyć.
Przy moich mocnych kościach i mięśniach, które mi urosły przez ćwiczenia (będą jeszcze większe) 56 kg oznacza ilość tkanki tłuszczowej poniżej 18%. Poniżej tej wartości następuje zahamowanie pracy jajników, co nie wskazane przy naszych planach odnośnie bobaska.
Tym samym musze zmienić ticker - waga końcowa z 56 zostaje zmieniona na 60 kg - to jest minimlna bezpieczna waga do jakiej moge zejść.
Hehehehe - mam 4 kilo mniej do schudnięcia :mrgreen:
nooo.. juz pisalam u siebie.. ze w takim razie rozsadny plna.. skoro masz w planach dzidziusia.... my koietki poza tym potrzebujemy troszke tluszczu.. inaczej zmieniamy sie w chlopakow.. biust to tluszcz.. pupka to tluszcz.. wszystko co kobiece to tluszczyk.. trezba znalesc rozsadna granice.. a co do zdjecia.. to ja bym NIGDY cie nie dala 29... ale moze to dlatego ze jestes tutaj naturalna.. bez makijarzu itd.. chodz z drugiej strony ja bez makijarzy wcale mlodziej nie wygladam.. no juz nie wiem..
w kazdym badz razie fajna babeczka jestes.. ale za chiny by,m nie pwoeidziala ze starsza ode mnie :p
hmmm...dało mi to do myślenia dziaba z tymi Twoimi kiloskami...to ja bede tez mojego gina musiala wypytac o to...
buziaki!
widzisz!!
po jednej rozmowie z lekarzem zrzucilas 4 kg :lol: :lol: :lol: :lol:
Czas podsumowań....
Dzisiaj mija 3 miesiące jak jestem na diecie.
W tym czasie zgubiłam 16 kg. Troche mało,bo liczyłam na jakieś 20 kg.
Teraz musze sie bardziej postarać. Do końca czerwca (11 tygodni) chce zgubić te pozostałe 12 kg. Obiecuję, że zrobię wszystko aby to osiągnąć (oczywiście nie biore pod uwagę tabletek wspomagających odchudzanie, nawet L-karnityny).
Będę bardziej pilnowac tego co jem. Żadnych wpadek, bo teraz mi się zdażały i to sporo.
Więcej ćwiczeń. Połącze ćwiczenia areobowe z siłowymi.
Za 9 dni (w przyszły poniedziałek) kończe 2 serię 6 Weidera. Następnego dnia zaczynam kolejną - tym razem podwójną. Dany dzień bedę robiła rano i wieczorem.
Codziennie wieczorem będę saie spowiadać z tego co zjadłam, oraz ile zrobiłam ćwiczeń. To mi pomoże unikać wpadek żywieniowych i ćwiczeniowych. Nie ukrywam zdażały się dni, kiedy robiłam jedynie szóstke Weidera i nic poza tym :oops:
dziaba 16kg w 3 mies??? serdecznie gratuluję! to przeciez ponad 5kg na miesiąc!!!
ale widzę,ze masz bardzo porządne postanowienia na dalsze dietkowanie! zatem trzymam jeszcze mocniej te moje kciuki za Ciebie! jestem pewna ze Ci sie uda!
pięknej slonecznej niedzieli!!!
hej!!!!!1
ja tez uwazam ze 16 kg w 3 miesiace to calkiem ladny wynik. to SUPER WYNIK!!!!!!!!!! Powinnas byc z siebie dumna.
widze ze startowalysmy z podobnej wagi i z podobnego okresu czasu. i co????? ty prawie na mecie. a ja sie cofam!!!!!!!!!!!!!!!
Czas na dzisiejszą spowiedź nadszedł.
Jadłospis:
- Serek wiejski (zwykły) 200 g
- Ryż okrągły Sonko 3 krążki
- Pierś z kurczaka 120 g
- Marchew 320 g
- Mleko 2% 0,5 L
- Herbata La karnita 1 filiżanka
- Herbata czerwona 1 filiżanka
- Herbata malinowa 1 filiżanka
- 1,5 L Wody Żywiec Zdrój
Ruch (ograniczony przez @):
- 1500 kroków steppera (22 min.)
- 34 dzień 6 Weidera
- 100 wymachów ciężarkami 0,5 kg
- 100 wymachów ciężarkami 0,75 kg
Raport z dzisiejszego dietkowego dnia :)
Jadłospis:
- serek wiejski (zwykły) 200 g
- Cynamonowe pieczywo ryżowe Sonko okrągłe 2 kromki
- Jajko 60 g
- ryba 200 g
- marchew 300 g
- zielona sałata 50 g
- 1,5 L niegazowanej wody żywiec zdrój
- 1 filiżanka herbaty La karnita
- 1 filiżanka czerwonej herbaty
Ruch (ograniczony przez @):
- 1500 kroków na stepperze (21 min i 24 sek.)
- 35 dzień 6 Weidera
- 100 wymachów ciężarkami 0,5 kg
- 100 wymachów ciężarkami 0,5 kg
o wow!!!! dziaba.., ale Ty sie powaznie wzielas za rogi z tluszczykiem.. jadlospis masz taki ze czlowiek sie zatsanawia czy Ci nie burczy caly dzien w brzuchu.. i ruchu tyle!!!!
wow..
co wlasciwie wywolalo przelom?? moze zdolam warunki odtworzyc i wrocic do odchudzania z taka para jak tonbei sie udalo??
no ja tez sie dziwie, jak na takim jedzeniu dajesz rade wyzyc... troche malo tego. zwlaszcza ze cwiczysz sporo.... ale efekty widac sa :)
P:S: pisalas ze lekarz ci powiedzial, ze bedziesz mila ponizej 18 % tluszczu. gdzie mozn a sprawdzic, ile procent tluszczu powinnam miec przy swoim wzroscie i wieku??????
Poziom tłuszczu mozna sprawdzić u dietetyka.
W organiźmie kobiety musi być minimum 18% procent tłuszczu aby jajniki sprawnie działały. Poniże tego progu organiz odcina prace jajników, bo ciąża w tym stanie to zagrożenie dla organizmu. Stąd tez tak duzo przypadków niepłodności u kobiet - teraz zbieramy żniwa manii chudości (nie mylić ze szcuzpłością). Kobitki rozwaliły sobie układy rozrodcze.
Przy okazji wizyty u mojego gonekologa zwrócił mi na uwagę. Bo przy mocnych kościach i mięśniach, które sobie rozbudowuję, zejście poniżej 60 kg może mieścić się granizach tych 18% tłuszczu. Skoro planuje na jesień rozpocząć starania musze utrzymac w organiźmie odpowiedni poziom tłuszczu.
moze na google znajde :)
dzieki :)
I stało się - przytaszczyłam do domu gryf pod sztangę (skubany wazy 6,5 kg) i hantelke o wadze 2 kg :mrgreen: Za 3 tygodnie dodam do gryfu obciążenie 2 kg a potem następne 2. I na tym koniec. Zatem maksymalne obciążenie przy treningach bedzie wynosić 10,5 kg (waga gryfu plus ciężarki).
Za tydzień kupujemy też nowy orbitrek, bo ten który miałam rozsypał sie po 25 dniach cwiczeń. Oddali kaske w ramach gwarancji, więc się nie martwimy tym, że sprzęt miał wade kontrukcyjną i musiał się rozpęc. Co sobie poćwiczliśmy na nim to nasze, a na lepszy nie było nas wówczas stać :mrgreen:
Na poczatku lipca wrzuce fotki mojej figurki. Mam nadzieję, że będzie co pokazać :twisted:
Wow! Dziaba! Twoja silna wola powala mnei na kolana! jestem pod ogromnym wrazeniem! gratuluje spadku wagi! Trzymaj sie cieplo!:)
Dzisiaj mam troche pracy przed kompem, więc nie mam jak poczytać forum :(
W każdym razie zdaje relacje z ostatniego tygodnia - gdzieś mi się zapodziało 2 kg :mrgreen: Lece zmieniac tickerka na 70 kg. Wow, wyszłam z krainy otyłość 3 stopnia, przetupałam przez otyłość 2 stopnia i teraz już jestem w świecie otyłości 1 stopnia zwanego nadwagą. Przede mną jeszcze tylko świat prawidłowej masy ciała, bo do niedowagi nie chce zaglądać.
Światy zostały obliczone według tej stronki:
http://www.poradnia.pl/rozmaitosci/bmi.html
Jeszcze dzisiaj i jutro i będę miała za sobą 2 cykl szóstki Weidera. Ten będzie bez dnia przerwy :) W porzednim zgrzeszyłam 2 x :oops: , czyli zaliczyłam 2 dni bez cwiczeń
Od wtroku zaczynam 3 cykl - tym razem podwójny. Dany dzień będe robiła rano i wieczorem. Ktoś chętny zacząć razem ze mną. Oczywiście nie wymagam robienia Weiderka podwójnie - wystarczy raz. Kilka osób zaczynało ze mną przy obu cyklach, ale zawsze wyscy odpadli. Może teraz się uda :) Kto chętny proszę pamiętać - START W TEN WTOREK !!!
najpierw odnosnie procetowej ilosci tluszczu w ciele.. ja mam wage ktopra metoda pomiaru rezytancji miertzy ilosc tluszczu w ciele.. a takze wody i miesni.. dziala to na zasadzie przepuszczania przez cali niewoeliek ilosci pradu.. stoi sie na wadze boso.. ale musze przyznac ze to tak naprawde spora bzdura.. bo zalezy chodzby od grubosci skory.. poza tym.. moja waga pokazuje mi ok 50%wody 45 tluiszczy i 37 miesni.. co razem daje sporo ponad 100%..
no chyba z ten sposob prtoducent chcial mi pokazac ze jest mnie o 30 % za duzo..
co do orbiterka.. wlasnie trzeba uwazac.. wiekszosc ludzi ktorzy kupuja taki sprzed.. nie ekplowatuje go za bardzo.. kupuje bo mysli ze bedzie cwiczuc..a le tego nie robi.. i sprzet lezy.. dlatego zadko produkowany jest sprzed dobrej jakosci.. nawet jesli ma dluga \grarancje..
ja jestem przyukladfem takiego durnego klienta ktory kupuje sprzet pelen zapalu a potem to lezy i sie kurzy.. mam rowerek, laweczke, twister..
co do wiederka.. wiem ze odpadne.. hehe.. wiec nie zaczynam.. ale jak bede we wrocku,.. to sie duzo zmieni.. :)
ps: pieknie jesz i pieknie cwiczysz!!!
i cop tam laska??
u mnie bylas a u Ciebie ani slowa??
ooo nie ladnie!!!
zawsez zaczynamy od tego ze piszemy co tam u nas..
hehe.. zartuje.. szukam pretekstu by moc tobie posredniowiczyc troche.. heheheeee.. usmialam sie z tego u mnie..
no ale powaznie..
co tam nic nie piszesz jak tam ci idzie??
Już dobrze maroxia, już jestem grzeczna.
Po pierwsze wczoraj zniknęłam z forum, bo zrealizowaliśmy słowa pewnej piosenki:
"... się zepsułeś, i wiem co zrobie, zamienie ciebie na lepszy model..."
I tym samym w pokoju stoi nowy przyjaciel (ciekawe kiedy sie rozleci) :mrgreen:
Ten się nazywa enero 7573BK - wczoraj go składaliśmy w całość, bo orbitreki sprzedają rozłożone na części.
http://c.wrzuta.pl/wm14251/b9c534020.../enero7573.jpg
Co jeszcze. Powracamy do średniowiecza, czli rozpoczynamy przygotowania do tegorocznego wyjazdu na Festiwal Wikingów i Słowian w Wolinie. Zajmujemy się odtwarzaniem wczesnego średniowiecza (XI - XII wiek) i wybralismy wikingów. Dzisiaj zaczęłam robic hafty na koszuli mojego chłopa. Jakby było mało, zajmujemy się także otwarzaniem okresu Napoleońskiego. Około tygodnia temu Urząd Miasta Gdańska przyznał nam organizację imprezy masowej - "Obchody 200 rocznicy oblężenia Gdańska przez Napoleona". Jest co robic.
Coś mi się wydaje, że to było na tyle, jeżeli chodzi o kraine siódemeczek. Nieoficjalne ważenia nie kłamią.... Zamiast smukłych siódemek pojawiły się brzuchate 6. Na ticker przyjdzie czas w niedzielę.
Wiem, że moja waga leci dosyć szybko, ale chce sie odchudzić w takim samym czasie co tyłam (przytyłam 30 kg w pół roku). To moje 1 odchudzanie, dodatkowo po terapii hormonalnej. Wcześniej byłam szczupła i wysportowana. Co do jojo to i tak mnie czeka. Nieważne, czy będe chudła wolno czy szybciej. W czasie ciąży czeka mnie następna terapia hormonalna, aby ją utrzymać i tym samym znów zacznę puchnąć. Dopiero po ciąży wrócę i zacznę powolne odchudzanie, aby osiągnąć docelową figurkę.
Wczoraj dokonałam przełomowego okrycia - aby spodnie nie spadały można użyć paska. Wiecie ja się luibie ukrywac a później jak bić to z dużego działa. Cały czas chodze w spodniach, które były na mnie dobre przy wadze 84 kg. Będę w nich chodzić do samego końca diety.Spodnie są luźne i mocno nie widać, że coś spadło. Dzięki temu moge dalej ściemniać jak ktoś mówi, że schudłam :mrgreen:
ej Ty ty!! takie szybkie chudniecie to raczej dobre nie jest.. zwlaszcza jak potem chcesz sie o dzciecko starac. to tak jakby przez pewnein czas pole otlogiem zostawic, nie nawozic go, nie siac,nie podlewac, a potem po pewnym czasie nagle spoidziewac sie ze beda obfite zniwa. Pomysl o tym, zeby czasem nie przesadzic.... naprawde w pol roku przytylas 30 kg??? nie wieze, i nic nie widzialas ze tyjesz????? to tak te cholerne hormony dzialaja?????? grrr.... obym nigdy tego swinstwa lykac nie musiala.
a ten sprzet to czasem nie nazywa sie CROSSTRAINER???? pedaly obracja sie jak na rowerze, a tymi raczkami sie macha w przod i tyl?????? mierzy cisnienie krwi????
Tak w pół roku przytyłam 30 kg. Doskonale to widziałam, ale nic nie mogłam poradzić.
Przeszłam operację ginekologiczną torbieli na obu jajnikach. Świństwo było na takim etapie rozwoju, ze jeszcze ze 3-4 tygodnie a by nie było czego ratować. Jednym toto zaczęło sie najzwyczajniej w swiecie uzłośliwiać.
Po operacji została mi 1/3 lewego janika i 2/3 prawego. Po 2tyg. od operacji przepisali silne leki hormonalne. Wdety mnie poinformowano o skutkach jakie wywołają leki. Pojęłam leczenie i nie żałuję. Odchudzanie zaczęłam w momencie, gdy ginekolog i onkolog wyrazili na to zgode. Każdego miesiąca mierze sobie antygem CA 125 - jeżeli zacznie rosnąć automatycznie muszę przerwać dietę. To by było na tyle.
:( hm... widze ze u ciebie to skompliowane troche jest... a jak bralas te hormony to zaczelas wiecej jesc??? czy jak to bylo?? ja nie mam zadnych doswiadczen z hormonami, wiec dlatego pytam.od samego ich brania sie tyje, czy apetyt wzrasta, czy jak to jest???
dziaba super!!! dziaba!!! 6.. juz sie pojawai niesmialo??
co do reszty.. kurcze strasznie mi przykro.. nie wiedzialam..
czasem czlowiek narzeka na swoja sytuacje dopuki nie dostanie klapsa w postaci uslyszenia co inni musieli przezyc..
zaslugujesz na szczupla sylwetke bardziej niz ja.. ja poprostu zarlam.. ty sie i wycierpailam.. i nie mialas duzego wyboru jesli chodzi o mase...
ehhhh.. koncze bo jak widomo jak to nie jestem zbyt dobra w wypowiedziach odnosnie ciezkich sytuacji..
gratuluje brzuchatycvh 6 dziaba :) i tyle :)
Wpadłam tylko na chwilke.
Przez ostatni tydzień zapodziały się gdzieś 2 kg.
Tym samym znieniam ticker z 70 na 68.
Witaj dziaba :D
Piknie ci idzie z tym dietkowaniem :D
Jestem pod wrazeniem !wow!
Milego popoludnia !
:arrow: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=69035
he.. kurcze.. pamietam te piekne czsy.. tez kiedys mialam 68.. to bylo takie piekne.. no ale zaslugujesz dziaba.. i to bardziej niz ja..
nawet jakbys teraz musiala na jakis czas przerwac.. to juz jestes tak pieknie odchudzona.. ze blizej niz dalej ;)))
gratuluje i podziwiam :)))
jestes swietna :)))
To u mnie sie wszystko pokręciło
Przebranżowienie naszej firmy przesuwa się na jesień. Tym samym ślub i starania o babaska przekładamy na przyszły rok :mrgreen:
Teraz przygotowojemy się do wyjazdu na Festiwal Wikingów Słowian w Wolinie - jedyny urlop na jaki możemy sobie pozwolić. Tak, jedziemy jako uczestnicy - trzeba przygotować nowe stroje, zrobić dodatkowe skrzynie, wyhaftowac obraz i sztandar (w końcu by się jakis należał), itd. Po drodze jeszcze organizujemy obchody 200-setnej rocznicy oblężenia Gdańska przez Napoleona.
Potem od 1 sierpnia ja maniak ćwiczeń ruszam na podbój siłowni dla mięśniaków. Zaplanujemy profesjonalny 10-miesieczny trening. Ciekawe ile przytyję, znaczy ile przybędzie masy mięśniowej :twisted:
Co do szóstki Weidera. Musiałam zrezygnowac z robienia jej podwójnie. Mięśnie na brzuchu zaczęły "puchnąć" z przetrenowania :shock: Ograniczyłam się do robienia jej tylko wieczorem. Licząc od początku diety (15 styczeń) to na dzisiaj mam zrobione 2 pełne cykle plus 8 dni z 3 cyklu. Do połowy lipca zrobię jeszcze 4 cykl .