Wątek: Zaczynam 29 stycznia 2007!!! kto ze mną ????

Hej witam serdecznie-też chciałabym się do was dołaczyć a szczególnie dlatego gdyż ja też chcę zrzucić do 11.03.07 jakieś 8-10kg,a to dlatego ze właśnie w tym dniu cyfra z moich urodzin z 2 zamienia się na 3.Mam nadzieję że mi się to uda.Pozdrawiam wszystkich odchudzaczy

agusiawiki : na tym forum na pewno Ci sie uda Trzymam kciuki

aksiak: Wlasnie mialam Ci Tesco polecic, bo ja tam nabylam wage kuchenna za 10zeta, ona sie pojawiala jeszcze ze 2 razy w promocjach pozniej (ja tez kupilam z promocji), wiec moze poluj

hej!!!
dzisiaj byl calkiem pozyttxywny dzien pod wzgledem dietkowania. zmeiscilam sie w tysiacu, byla gimnastyka i kupilam sobie nowy steper za 9.99 € , niecale 40 zl!!!! to prawie jak za darmo!!!!!!! jest to steper skretny, tak na boki sie troche rozsuwa.ma takze linki, zeby miesnie rak rownoczesnie cwiczyc.kiedys mialam inny steper, ale byl do dupy skrzypial, i go siostrze oddalam. I mozna w nim obciazenie zmieniac, to nawazniejsze. no i sobie dzis pocwiczylam na tym wynalazku
co do mojego menu, to dzisiaj nie byly to tylko 2 posilki jak wcoraj, tylko 3 porzadne i 2 takie w miedzczasie.
sniadanie

mleko z platkami sniadaniowymi
II sniadanie

2 szklanki soku wielkwarzywnego, pomidor
obiad

kalafior z pieczarakmi polany przecierem pomidoroym i zapieczony z niskotluszszcowym serem gouda

podwieczorek
szpinak gotowany
3 lyki piwa

wypilam 4 szkalnki wody, wapn, magnez
chcialam sobie dzis kupic zielona herbate, ale nie bylo takiej sypanej tylko taka w torebkach, a taka ma slabsze dzialanie, wiec jej nie kupilam.

wczoraj mialam jakies takie krotkottrwale zalamanie
i tak sobie wczoraj myslalam, po co to to cale odchudzanie, to zaangazowanie w forum...ale pozniej pomyslalam sobie , ze przeciez dzieki temu jest tyle we mnie uporu, motywacji, dzieki tym wielu cieplym slowom, ktore mozna tu przeczytac. Stwierdzam glosno i wyraznie ze FORUM POMAGA!!!!! i np. czasami jak nie mam dostepu do kompa to tak sobie mysle, co robia inne forumowiczki, jak im dieta idzie, co u nich slychac.... dziwne nie????

AKSIAK- co do jedzenia w pracy, to mozesz jakies surowki wzesniej w domu sobie przygotowac, zapakowac do pojemniczka i jesc na przerwie. Albo maly twarozek z warzywami , a do tego sucha kromka chleba. albo jogurty pitne, mozna je latwo transportowac, a do tego sa smaczne i pozywne. a ze stanikiami to tak bedzie, ze biust podczas diety bedzie nam sie kurczyl, i staniki beda za duze....

CZEKOLADA- ja tam nie wierze w jakies IMPONUJACE dzialanie kremow, ktore maja w nazwie maja 'wyszczuplanie', przede wszystkim nawilzaja i odzywiaja skore. podczas masowania poprawiamy krazenie w skorze, zmuszamy komorki tluszowe do aktywnosci. Ale jestem przekanana, ze DIETa; RUCH, plus BALSAMY, MASOWANIE; NAWILZANIE SKORY wspaniale ze soba wspoldzialaja, i zminimalizuja niebezpieczenstwo rozstepow i obwislej skory. Dziasiaj nawet patrzylam po ile sa te wyszczuplajaco- anty celulitotowe balsmay, ale takie kosmiczne ceny, ze wole pozostac przy tych zwyklych

MAROXIA- ja tez nie lubilam sie smarowac, balsamowac itp. ale to jest jak z dieta. KTO LUBI SIE ODCHUDZAC???to takie naprawianie tego co zaniedbalysmy,ale zeby to jakos przetrzymac trzeba znalezc dobre tego strony , np.TY stroisz sobie talerz i sprawia Ci to przyjemnosc, jesz szpinak bo wiesz ze po 1 jest malokaloryczny, po 2 smaczny, po 3 tani. Trzeba jakies dobre strony znalezc, bo inaczej sie nie da tego przetrzymac, zwlaszczca ze taka dieta, to nie jest tydzien czy dwa, lecz kilka miesiecy. tak samo z tymi balsamami, ja staram sie odnalezc te dobre strony tego. i tak sobie mysle, musze o siebie zadbac, jak nie teraz to kiedy?albo: dzieki temu bede miala ladna skore, latem ladnie sie opale,itp.
A co do gimnastyki, 3 razy w tyg, to calkiem rozsadnie. Czytalam, ze lepiej cwiczyc 3-4 razy w tyg intensywnie, niz codziennie a tylko po 10 minut.

AGGNIECHA: dzis udalo sie podzielic posilki na troszkie mniejsze, ale czy jutro sie uda... ?????

AISHA. poniedzialek OK, czytaj jw.

QUNIA25- ja sobie cwicze w domu jak na razie, z nadejsciem ladniejszej pogody zamierzam wskoczyc na rower, ale to jeszcze dalka przyszlosc. narazie cwicze sobie z ciezarkami, mam takie 3 kg, i wlanczam sobie TV i robie skrety we wszystkich mozliwych kierunkach, sklony itp. na poczatku miesnie mnie bardzo po tym bolaly i juz jest ok. poza tym macham nogami, przykladowe cwiczenia znajdziesz na stronie www.polki.pl lub [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] . a od dzis zaczelam tez cwiczenia na steperze, byl w promocji, wiec kupilam !!! lae nie zamierzam, z nim przesadzac, max. 600-700 krokow na dzien, w przeciwnym razie mozna sobie nadwyrezyc stany kolanowe.
A wytrwalosci sobie i wszystkim zycze

AGUSIAWIKI- ja tez sie urodzilam 11 marca , jak na razie ja jestem w kraine 2.....do 3... mam jeszczce 4 lata , ale 8-10kg, to troche sporo w tak krotkim czasie....

hej emenyxy81
po pierwsze!! nie urodzilams ie 11 marca.. ale 20.. wiec co jak co.. obie ryby jestesmy
dtuga mysl ktpra nie da mi napisac nic innego poki jej nie wywale z glowy:
to:
ja pierdziele!!! 40 zl za steper?? (jak znam siebie kupilabym 2.. (nawet jesli 1 mi nie potrezbny)) kurcze taka promocja.. i moiwsz ze porzadny.. kurcze!!! moze nawet bym nie cwiczyla regularnie.. ale napocztaku bym cwiczyla napewno!!! no i takie to male.. mozna schowac bez problemow!!!! kyurcze super!!!!
5 posilkow.. dobrze.. bardzo dobzrE!!!

a teraz zalamanie..
dobrze ze je przezwyciezylas.. orgaznim zatruwa umysl zeby dostac swoje..
ja tez czesto mysle co u was.. a najbardziej jest motywujace jak slysze takie rzeczy jak np:
"no i sobie dzis pocwiczylam na tym wynalazku".. wtedy wiem.. ze to ze ja sie mecze i robie rzeczy ktorych bym dobrowolnie nie zrobila.. to nie jest jakies wielkie poswiecenie z mojej strony.. inne dziewczyny tez rto robia..a potem przesuwaja suwaczek i mowia: wtedy bylam nieszczesliwa..a le teraz wiem ze warto..
tu na forum mozna motywacje znalesc..
no i jak napisalam u mnie.. mozemy wreszcie pogadac o innych probelmach.. jakie wywolala nasza nadwaga.

tak.. mi naprawde pomaga psychicznie to, ze stroje talerz!!! to wlasnie jak takie potwierdzanie tego ze jestem na diecie i jednoczesnie tego.. ze powinnam byc teraz specjalnie traktowana.. jak krolowa.. bo jestem wspaniala i jestem na diecie!!!
kazdy ma swoj sposob.. z kremami w koncu sprobuje.. nie chce byc obwisla.. ale to potem
wczoraj juz cwiczylam.. ale dzisnic nie czuje.. zadnych zakwasow.. co jest dowodem na to.. ze zle wkonywalam cwiczenia.. nie do konca.. nie napinajac tyle i ile powinnam.. nie wazne.. od nast pon zaczyna sie bradziwy boj..

nooo.. a tera zide sie drzemne.. wczoraj sie nie wyspalam.. a przy diecie to wazne by sie wysypiac.. (aaa.. no i woeczorem po raz pierwszy od dosc dawna poczulam glod!!!) jem 700kcal nie jestem glodna.. zjem 1000 to jestem?? bez sensu...

aksiak!! albo owoce!! warzywa!!!

witam

Hej enemyx przychylam sie do opini ze forum pomaga i ciesze sie ze masz załamanie za sobą, oby tak zawsze było, ja to chyba na kartce sobie przykleje odchudzanie i jestem silna , oblepie wokół wszystko, żebym sie nie łamała, pozytyw jest taki, że szybciej sie podnoszę, no ale dlaczego upadam ?
Co do pięciu podsiłków wiem , ze to bardzo dobrze wpływa na dietę juz to przekonałam sie na własnej skórze ale przystrajania talerzy to nie testowałam, chyba wyprobuje, pomysł mi sie spodobał
Balsamowanie muszę się przyzwyczaić, a prawda jest taka , ze nie chce mi sie, no ale i tak robie postepy, chciałabym sie jeszcze zapytać jakim kremem smarujecie szyję, widzę pierwsze dziwne oznaki starzenia czy cos, czy to moze byc zwykly balsam czy raczej krem do dekoldu?

NIesamowiat okazja z tym steperkiem, fakt tez nie wiem jakie sprzęty kupowac , bo zaraz skrzypią, przecież mają troche posłuzyć a nie być miejsem do osadzania sie kurzu Też miałam steper ale był straszny, skrzypiał potwornie i tez wydałam go siostrze Mnie okropnie drażnił

pozdrawiam serdecznie trzymaj sie

emenyx81: Z tym cwiczeniem to jest tak (najpierw czytalam wszystkie artykuly w necie potem podpytalam mojego instruktora od areobiku) ze:

1) cwiczenie systematyczne to niekoniecznie znaczy codziennie, systematycznie znaczy rowniez 2-3 razy w tygodniu np. co drugi dzien

2) najzdrowiej/zalecane jest zazywac ruchu min. 2-3 razy w tygodniu (areobik, basen silownia, siatkowka, rowerek czy cos tam innego, co do glowy przyjdzie)

3)nasze miesnie zaczynaja czerpac energie z tkanki tluszczowej dopiero po 30 min wysilku - czyli przyspieszonego tetna

4)podczas cwiczen barzo wazne jest oddychanie, trzeba jak najwiecej oddychac, nie do konca pamietam czemu, wiec fachowo tego nie wytlumacze ale sens jest taki, ze nie ma tlenu nie ma spalania tluszczu (bo tlen wchodzil w jakies tam reakcje)

5) zbyt intensywny wysilek nie prowadzi do zrzucenia zbednych kilogramow, duzo lepiej jest nie doprowadzac do zadyszki, cwiczyc tak, zeby oddech byl przyspieszony ale sie nie dusic!!!

6) najlepiej jest wszystkie cwiczenia robic wseriach, gdy miesien zaczyna bolec, nalezy to przetrzymac i dalej jeszcze troszeczke, powtarzam troszeczke (nie za duzo) pomeczyc, jak to mowi moj instruktor "miesien ma spuchnac"

7)cwiczenia zaczynamy rozgrzewka, konczymy rozciaganiem

To chyba tyle...jak sobie cos przypomne to dopisze
pozdrawiam milego dnia

jeszcze slowko dla tych, ktorzy cwicza mniej niz 30min dziennie - to nie znaczy bron Boze, ze takie cwiczenie nic nie daje, bo daje i tez ma sens, tez spalacie kalorie, wiec to tak jakbyscie mniej tego dnia zjadly.

Poza tym kazde cwiczenie rzezbi sylwetke

stepper za 40 zł. niexle ja mój kupiłam za 100 zł. Dłużej niz 10 min. na nim nie wytrzymam.
gunia na szyję najlepiej stosowac krem do dekoltu, albo taki do twarzy sa bardziej delikatne. ja osobiscie zaczełam robic lekki masaz drugiego podbródka takim przyrządem do masazu. jak juz robie całe ciało to szyje też. Załwazyłam ze troszke sie zmniejszył.

wiecie co forum naprawde pomaga, chcociazby dlatego że normalnie nie pogadałabym z kumpela na temat odchudzania bo co one moga wiedzieć jak całe życie są szczupłe. A tutaj mozna sie wyżalic, dowiedziec ciekawych rzeczy i poprostu pogadać.

Hej!!1
rzeczywiscie steper fajna sprawa, byl tanszy i do tego jest lepszy niz ten moj stary
na tym starym kiedys cwiczylam ok 30 minut dziennie. Ale potem cos mnie stawy bolaly...teraz zamierzam mniej cwiczyc 10-15 min.dziennie na tym wynalazku, nie wiecej.
CZEKOLADA dzieki za przypomnienie tych podstawowych zasad gimnastyki im czesciej to sobie czytam , tym bardziej sie w glowie utrwala
co do smarowania szyi i dekoltu, to ja smaruje kremem do twarzy. te kremy do twarzy sa delikatne i maja wiecej zwiazkow odzywczych, niz zwykle balsamy. Skora szyi jest tak samo delikatna jak twarzy.
ja tam sobie zadnych karteczek nie pisze ze jestem na diecie. po prostu odwiedzam tak czesto to forum, ze mam juz to zakodowane w glowie JESTEM NA DIECIE, i dzieki temu forum jak do tej pory mam motywacje.
ja uwazam ze osoby spod znaku ryby sa troche pokopane, w tym ja takze, bo zawsze sobie cos wmawiaja, widza rzeczy, ktore nie istnieja.i ogolnie sa przewrazliwione, bynajmniej JA.

a co do dzisiejszego menu.
to sniadanie-2 kromki chleba pelnoziarnistego+twarozek+bazylia+pomidir+kawalek ogorka+kawa z mlekiem
II sniadanie
jajecznica z > 1,5 lyzki margaryny+1 jajko+1 cebula+pol szklanki soku machwiowego+pol pomiodora z bazylia do dekoracji
obiad/ dopiero bedzie> gotowane brokuly+koncentrat pomidorowy+ser ementaler o obnizonej zawartosci tluszczu > wszystko zapiekane w piekarniku

podwieczorek ugotuje kalafior, plus pomidory krojone plus ogorek krojony , sok marchwiowy