Wątek: Zaczynam 29 stycznia 2007!!! kto ze mną ????

a tak w ogole to ile można schudnąc na diecie 1000 kcal?????
na jednej stronie przeczytalam ze ok 0,5-1 kg tygodniowo. na innej stronie ze 6-8 kg miesiecznie nawet. a Wy co o tym sądzicie?????????

ja kiedys na 1000 kcal schudłam w wakacje czyli w 2 miesiące 10 kg... i średnio 1 kg tygodniowo, ale potem skończyły sie wakacje i zaczeło sie normalne jedzenie i klasyczne jo-jo..;(
ale 1kg to jest mozliwe... zawsze na poczatku organizm sie rozpedza i chudnie sie wiecej niz potem jak juz sie przyzwyczai.
chociaz róznie rózne organizmy reagują czasami chudnie sie z marszu i do końca, czasami zanim waga zacznie spadać trochę czasu potrzeba, a czasami chudnie sie od razu a potem jest jakaś przerwa w spadku wagi.
A u mnie to jest róznie
juz wszystkie mozliwe scenariusze przerabiałam... i moje doswiadczenie jest takie ze najlepiej jesc bardzo mało a często... i najlepszy jest wolny spadek wagi bo najbardziej trawły, ale ze ja wytrawła nie jestem a efekty chciałabym "już" to jutro trenuje 2 dniową dietę ananasową którą znalazłam w jakiejś starej Vicie... piszą ze nawet ok 2 kg mozna schudnąć... ale własnie nie jestem pewna.. bo menu nie jest jakoś szczególnie ograniczone...zobaczymy
całuje!

mi tez wydaje sie ze cos ok 1 kg tygodniowo,
jak schudniesz szybko, to bardzo mozliwe jest jo-jo potem, niestety

1 kg na tydzien to nawet tak realnie i logicznie brzmi
To daje 4 kg w miesiacu. Wydaje mi sie ze to nie jest zbyt gwałtownie
A oto moje sniadanie
3 kromki pieczywa chrupkiego, 1 jajko na twardo, ok 2 lyzeczki serka wiejskiego, szklanka soku pomidorowego. szczypta soli . calosc 250 kcal. Nie jestem glodna, czuje ze cos tam w zoladku, wiec nie powinno byc zle

A tak wracajac do tego efektu jojo...Mysle, ze ta dieta to przestawienie swojego trybu i stlu zycia, a takze zmiana swoich nawykow zywieniowych. Mylse ze na tej diecie 1000 kcal sie nie skonczy. Jesli ktos ma sklonnosci do tycia to ciagle trzeba sie pilnowac.

nikt mnie nie lubi. nikt nie odpisuje Mialysmy sie wspierac

Ja Cie wspieram

a co do diety to tak najczęściej bywa, że jak juz się skończy to człowiek zaczyna jeść jak przedtem a dieta powinna być już z nami przez całe życie jak nie chcemy stracić efektów

wiem , wiem, masz rację, musimy zmienic całkowicie swój styl żywienia, i zrozumiec, że nie wolno przsadzać.ja mam silne postanowienie nie jedzenia wieprzowiny. Pod żadną postacią. Ziemniaki 1 raz w tygodniu, albo wcale. makarony sporadycznie, kasza jeczmienna jedynie, i warzywa, warzywa, warzywa.
jest godzina 12.05 dobilam wlasnie do 443 kcal- z czego ponad 200kca;l to TYLKO soki. EHHHHHH nawet SOKI owocowe maja sporo kalorii

ja lubie bardzo surowke z marchewki. jutro sobie ja zrobie
0,5kg marchweki
1 cebula
1 lyzka octu winnego
1-2 lyzki oliwy z oliwek
1-2 lyzki musztardy
sol, pieprz, kwasek cytrynowy
marchewke zetrzec na grubych oczkach , cebule pokroic w kostke.WOcet, oliwe i musztarde polaczyc w sosik, doprawic sola,pieprzem wg uznania. Wymieszac raem z warzywami, dodac kwasek cytrynowy - szczypte, wg uznania. i GOTOWE!!!!
Mozna jesc od razu, ale mi osobiscie ta surowka smakuje lepiej, jak postoi kilka godzin 2-3 h, wtedy skladniki sie lepiej ze soba polacza
SMACZNEGO!!!!!!!!!!!!!!

mniam mniam zjadłabym ale nie mogę bo karmie cycem :P

a dlaczego nie mozesz jesc takiej surowki?ocet jest niezdrowy????????????