Dzisiaj jest zdecydowanie lepiej. Rano stopował mnie stres, w który przypadkowo sama się wpędziłam, a teraz jestem na tyle zmęczona, że.. nie czuję ssania.
Zjadłam mniej, dobrze i nie przekroczyłam 1000kcal.
Egzamin poszedł mi całkiem nieźle, wyniki w sobotę. Jeszcze tylko jedno zaliczenie i egzamin 6 lutego i.. ferie. ;-)
Zakładki