Strona 1 z 5 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 47

Wątek: Pokonany wróg dogorywa - o zmaganiach z nadwagą

  1. #1
    Taliesin jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie Pokonany wróg dogorywa - o zmaganiach z nadwagą

    Witam, nazywam się Krzysiek.

    Dokładnie rok temu - 30 stycznia, 4 dni po imprezie z okazji 21 urodzin stanąłem przed lustrem i powiedziałem sobie DOŚĆ.

    Ważyłem wtedy przy wzroście 185cm około 140 kilogramów. W tamtym okresie nie lubiłem być fotografowanym(bo nie lubiłem patrzeć na siebie). Chyba jedyne zdjęcie z tamtego okresu jakie posiadam to [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] Pełni żałosnego obrazu nie widać, jednak można się domyślić jak wyglądałem.

    Odkryłem tą stronę, nie mam własnego bloga a zarejestrowany jestem od niedawna ale czytanie zmagań innych bardzo mi pomogło.

    Narzuciłem dietę pełną wyrzeczeń - co dobre jest zazwyczaj niezdrowe, jem normalnie ale z umiarem.

    Aby pomóc diecie zacząłem ćwiczyć. To była mordęga. Na początku po 20 brzuszkach byłem zmęczony jakbym biegał cały dzień. Zacząłem jeździć na rowerze, spacerować, z czasem nawet biegać. Aby uniknąć problemów z obwisłą skórą zacząłem intensywnie ćwiczyć na siłowni - obecnie choć jestem 50 kg lżejszy niż na początku jestem szerszy w barkach o kilka centymetrów. Do "koksa" mi raczej daleko ale mogę powiedzieć że jestem sprawny i silny fizycznie. Z brzuszkami się nie rozstałem - codziennie, przez siedem dni w tygodniu plakat z Garfieldem przypomina mi o zrobieniu 60-80.

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] było zjechanie do 120 kilogramów. Dalej poszło z górki.

    W pewnym momencie ludzie którzy nie widzieli mnie przez długi czas przestali mnie poznawać na ulicy. [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] sam przestałem się poznawać.

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] wiem, że specjalnie ładny raczej nie będę ale przynajmniej nie musze być i nie jestem gruby.

    Piszę to z dwóch powodów:
    1. Zawsze czułem pewien niedosyt a na założenie własnego tematu nie miałem czasu i odwagi.
    2. Pragnę życzyć powodzenia wszystkim, którzy jeszcze walczą.

    Ponadto spodobało mi się tutaj

  2. #2
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    o kurcze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jesteś wielkii!!!!!!!!!!!!!!! to niesamowite!!!!! jak to ładny nie będziesz? jesteś bardzo sympatyczny, a jak zobaczyłam to zdjęcie w czerni..... naprawdę, podziwiam za to, czego dokonałeś! będziesz dla mnie kolejną motywacją, twoje przypadki pokazują, że możliwe jest zrzucenie dużej ilości kilogramów!!!! no i jakl się teraz czujesz? gdy ludzie cię nie poznają? czy już się przyzwyczaiłeś? niesamowite, naprawdę...

  3. #3
    Guest

    Domyślnie

    witaj!
    podziwiam utrate tych kilogramow.naprawde jest to imponujace!
    jesli tobie sie udało i wreszcie mozesz powiedziec "nie jestem gruby" i ten problem mnie juz nie dotyczy , to daje to ogromną motywacje tym którzy walcza o pozbycie sie nadwagi.
    pozdrawiam
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  4. #4
    bianca6 Guest

    Domyślnie

    Witaj! Wyglądasz niesamowicie! nic dziwnego, że znajomi Cię nie poznają. Twarz zupełnie Ci się zmieniła (in wielki plus, oczywiście )
    Serdecznie Ci gratuluję. Natchnąłeś mnie wielkim optymizmem. Polubiłeś wysiłek fizyczny i schudłeś taką masę kilogramów. Ale co ja Ci tu będę opowiadać, sam to wszystko wiesz Pozdrawiam i podziwiam dalej

  5. #5
    Taliesin jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Chce pokazać, że jeśli postawimy sobie cel i będziemy do niego dążyć to musi się udać.

    Kilka razy łapałem się na tym że ponownie zaczynam jeść zbyt dużo. Wydawało mi się, że waga stoi w miejscu a po dwóch tygodniach było 3-4 kilogramy więcej.

    Kiedyś wydawało mi się, że gdy ktoś mówi o mnie "grubas" to znaczy, że mnie lubi i jest zły. Teraz wiem, że ludzie dookoła często chcą dla nas dobrze, choć okazują to w tak nieprzyjazny sposób. Częstą reakcją grubych na podobne uwagi jest topienie żalu w jedzeniu co prowadzi do jeszcze gorszych efektów.

    To całkowicie niedopuszczalne, w takich sytuacjach trzeba zrobić wszystko aby przestać być "tym grubym". Szansa na zobaczenie zdziwienia na twarzy kogoś kto ocenia po wyglądzie po tym jak się zmienimy jest prawdziwie bezcenna

    A jak się czuje w nowym ciele? Dosłownie wyśmienicie Dla kogoś kto od dziecka był ciężki i nieruchliwy poczucie pędu powietrza na twarzy podczas szybkiego biegu jest wspaniałym doświadczeniem. Imprezy gdzie stojąc wśród znajomych nie ma się przeczucia, że jest się nie na miejscu też podbudowują

  6. #6
    robaczek41 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-11-2006
    Mieszka w
    Gorzów Wielkopolski
    Posty
    0

    Domyślnie

    no..noo..nooo normalnie 2 różne osoby na zdjęciach !!

    ja pierdziu, ja też tak chcę

    jestem w głębokim szoku, że sie można tak odchudzić

    gratuluacje

  7. #7
    Poludnica Guest

    Domyślnie

    Xixa, widziałaś?!! Ta fota w czerni jest genialna! Mhrrrr.... :P

    Witam Cię Taliesin i ja na naszym cudownym forum! Gratuluję wspaniałego sukcesu! Wielki szacunek!

  8. #8
    kameleon30 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj !!!
    Miło przeczytać taki POZYTYWNY I NAŁĄDOWANY ENERGIĄ post Nawet nie musisz mówić jak się czujesz bo czuć to w każdym Twoim napisanym słowie. Dobrze, że się z nami tym podzieliłeś bo często takiej energii właśnie brakuje - po 2, 4 miesiącach... Wielkie dzięki - tego mi było trzeba

  9. #9
    Taliesin jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mam zamiar dojść do 80 kilogramów, to chyba waga optymalna przy mojej budowie. Do wakacji powinno się udać...
    Teraz, w trakcie sesji egzaminacyjnej dużo spalam, wysiłek fizyczny(przez zaspy na przystanek... ) i umysłowy(nauka na godzine przed egzaminem ) robią swoje.

  10. #10
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Taliesin gratuluję -jestem pełna podziwu dla Twoich osiagnięc

    Na pewno Ci sie uda osiagnąc wage docelową,bo jesteś konsekwentny w tym co robisz Wiesz co....ja też głosuje na fotke w czerni -wyglądasz super

Strona 1 z 5 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •