Wątek: Pokonany wróg dogorywa - o zmaganiach z nadwagą

Taliesin jesteś WIELKI !!! gratuluje samozaparcia i mądrości które doprowadziły Cię do wymarzonego celu

Przez moment balam sie kliknac na linki bo myslalam ze pokaze mi sie taki pan jak na avatarku
A tak serio, Taliesin, to roznica jest niesamowita! Odzyskales rysy twarzy! Ladny to Ty moze nie byles ale juz jestes!
Dobrze, ze zalozyles swoj watek, tutaj jest pare osob juz na mecie lub prawie na mecie, mysle ze to pozwoli Wam we wspolnym dopingowaniu sie do utrzymywania wagi. I ja do Was pewnego dnia dolacze!

Jak to ładny nie bedziesz?Całkiem fajna paszcza sie pokazała po ociosaniu tluszczyku
Gratuluje i podziwiam.
Jestes kolejnym dowodem na to,ze jak sie facet wezmie do roboty to...fiuuuu..idzie jak burza.Albo inny przeciag
Tez głosuje na "faceta w czerni".Jestes na nim posepnie przystojny

Dziękuje wszystkim za słowa pochwały

Wygrałem wojnę ale pozostała mi jeszcze mała bitwa do stoczenia, ostatnie 8 kilogramów do wymarzonej wagi 80kg .

Na początku myślałem, że zrzucenie tylu kilogramów zajmie mi 2 lata, na szczęście nie doceniłem mojego oślego uporu

WIELKIE BRAWA DLA TEGO PANA! ;-)

Pozdrawiam. ;-)

hej!
gratuluje uporu i silnej woli. Twoje dokonanie jest niebywale SUPER

Czerń to takie moje małe zboczenie
Kiedyś kupienie spodni w odpowiednim rozmiarze w kolorze innym niż bladoniebieski było praktycznie niemożliwe a znalezienie czarnych graniczyło z cudem. Wszystko z dżinsu jest szyte na karłów i patyczaków, a przynajmniej do takiego wniosku doszedłem po sklepowym maratonie w poszukiwaniu spodni. Obecnie problem zniknął - spodnie kupuje jakie chce, w jakim chce kolorze i kroju. Rozmiar koszulek spadł mi tylko o jeden, choć w zasadzie nadal kupuje i tak XXL bo zawsze byłem topornie ciosany i szeroki w ramionach a ćwiczenia na siłowni jeszcze to zwielokrotniły. Ale przynajmniej idąc do sklepu mogę kupić sobie ciuchy a nie pytać czy są w tym rozmiarze.

Zamieszczone przez Poludnica

Xixa, widziałaś?!! Ta fota w czerni jest genialna! Mhrrrr.... :P

noooo, widziałam, od razu zauważyłam... zaj****iście wygląda...

hhmmmm...ja jestem pomieszana i kupuję wszystko w czarnym kolorze, a to, że rozmiar koszulek spadł ci tylko o jeden, to nic!!!! nawet fajnie, że jesteś dobrze zbudowany, kobietki to lubią, nie? aaa, poludnico

Ehh.... Tez kocham czern . Caly czas nosze ciemne ubrania ....

witaj!
slicznie wygladasz! na prawde na Twoim przykladzie powinnismy sie wszyscy motywowac do pracy
Gratuluje, podziwiam i czekam na jakies foteczki calego ciala w wadze 88 kg Pewnie skora i kosci

pozdrawiam, bede wpadac zagladac jak z tymi 8 kilosami- toz to gramy w porownaniu do tego co dokonales!