-
:arrow: IziaPyzia - DZIĘKI ZA OSTATNI POST. 100 % POZYTYWNYCH WIBRACJI.
1. 27 DNI DIETY Z JEDNA MAŁĄ WPADKĄ 8) SUPER. JA ZALICZAM JE CO DRUGI DZIEŃ :) NIESTETY.
2. JAKIM CUDEM POWSTRZYMUJESZ SIE OD WEJŚCIA NA WAGĘ :roll: jA OSOBIŚCIE MAM TAK MAŁAMOTYWACJĘ, ZE POPROSTU MUSZE BYĆ NA WADZĘ Z 1000 RAZY DZIENNIE, ABY NIE PRZERWAĆ DIETY. mIĘCZAK JESTEM I TYLE :wink:
3. JAK LUBISZ RYBKI TO NA MOIM WĄTKU DZIEWCZYNY UMIEŚCIŁY SWOJE POMYSŁY NA DIETETYCZNE DANKA Z RYBEK
4. MASZ RACJĘ, ZE NAOGÓŁ JEMY TO CO PROSTE I PRZYJEMNE, ALE PRZECIEZ ERYBA NA PARZE ROBI SIĘ SZYBCIEJ NIZ SPAGETTI Z TOREBKI, O KURCZAKU Z GRILLA I PIEKARNIKA NIE WSPOMNĘ BEZ PIECZENIA TO JAKIEŚ 2 MIN ROBIE MARYNATĘ.
5. SCHUDNIESZ NA PEWNO I O 100% BĘDZIESZ ZDROWSZA :)
POZDRAWAIM
-
izia bardzo ładnie ci idzie. Ja załwazyłam że najlepiej sie czuje jak na sniadanie zjem bułke z ciemnego pieczywa z serkiem i warzywami.
-
Flex :arrow: powstrzymuje sie na wejscie na wage z tego powodu, ze mam teraz okres... a wiadomo, ze w tym czasie waga wariuje... nie chce sie zdolowac i niepotrzebnie denerwowac hihihi wole przeczekac ten moment, wejsc i zobaczyc prawdziwy efekt... kto wie - moze i przybedzie... ale przynajmniej bede pewna na 100% ze to nie przez @ :D
I wcale nie jestes mieczak bo to naturalne ciagle stawac na wadze :D Ja na poczatku stawalam codziennie i rozkoszowalam sie super szybka strata kg... no ale potem waga zaczelam wolniej spadac i mi sie odechcialo hihihii
Napewno zaraz poczytam Twoj wateczek, bo prawde mowiac juz ta ryba juz mi sie nudzi... musze poszukac nowych przepisow... w koncu urozmaicenie musi byc skoro mam zamiar zywic sie tak jeszcze baaardzo, baaardzo dlugo :D
Aisha :arrow: MOJA DROGA!!! Gratuluje tej 8 :D:D:D swietna robota!!!! :D Trzymaj tak dalej. Co do egzaminu... jestem pewna, ze sie uda choc wiem, ze tydzien niepewnosci potrafi wykonczyc....
-
JustynaDM
dziekuje za mile powitanie ale jeszcze nie daje sobie za bardzo rady z ta cala DIETA miesiac temu wazylam 85 kilo teraz waze 77 a chce zrzucic do 65. jak bylam mlodsza nie bylam takich gabarytów jak teraz moja waga byla 55 kilo
-
Dzien 28 za mna :D:D Konczy sie pierwszy miesiac mojego nowego zycia :D Dalej bedzie powoli, wolnym kroczkiem do celu.
na jutro na jedzonko mam:
- jablko + kanapka z warzywkami
- resztka salatki z tunczyka
- gotowana piers z kurczaka + groszek z puszki + 2 ogorki konserwowe
- grejfrut + jablko lub serek wiejski (wczoraj znalazlam w Lidlu serki wiejskie z zawartoscia tluszczu 0,4% :D )
Od poniedzialku zaczynam swoje bieganie. Juz sie umowilam ze znajomym. Zakomunikowalam mu, ze ja zaczynam biegac sama albo z nim i nie powstrzyma mnie fakt jakby on sie rozmyslil :D Wiemy przeciez ze mezczyzni lubia duzo gadac a malo robic hihihihi
Dzis juz jestem po cwiczeniach na brzuch i uda... jakos ciezko mi sie przekonac do cwiczenia codziennie... nie mam takiego zapalu. Mam nadzieje, ze chociaz bieganie bedzie mi przychodzilo z wieksza latwoscia... prawde mowiac juz sie nie moge doczekac.
Chyba musze wpasc w rutyne cwiczen lub biegania.... wtedy powinno mi juz brakowac ruchu... tak jest chyba prawda??
Buziaki
-
Ale jesteś dzielna! Podziwiam i trzymam kciuki!
Jeśli masz ochote na wsparcie jestem - http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...r=asc&start=10
gg 9199749 :lol:
-
witaj :D
wchodze sobie poczytac na forum i trafiam na fajny watek :D :D :D
Swietnie ci idzie z jadlospisem :D do tego cwiczenia wzorowo :D
tylko tak dalej a dojdziesz do upragnionej wagi,czego ci serdecznie zycze :D
:arrow: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=69035
-
Dziekuje Wam Kochane za slowa wsparcia :D Takie slowa dzialaja cuda i sprawiaja, ze chce jeszcze bardziej sie starac :D Czasmai to nie wychodzi (tak jak z tymi cwiczeniami) ale moja motywacja rosnie z kazdym odwiedzeniem Forum :D
Naprawde BARDZO WAM WSZYSTKIM DZIEKUJE :D
Dzis nie wytrzymalam.... no i stanelam na wage choc mialam sie powstrzymac do konca @. No ale zrobilam to i teraz z czystym sumieniem moge przesunac swoj suwaczek o 1 kg w dol :D:D:D
Tak wiec zamknielam miesiac luty ze spadkiem wagi 10 kg!!!!! Nie wiem jak ja to zrobilam ale chyba te pierwsze 16 dni na DC sprawily ten cud :D Zaladek sie skurczyl no i chyba jest w tym tez troche mojej zaslugi, ze zaraz po zakonczeniu DC nie wpadlam w lodowke :D HIhiihihi tzn, wpasc moglam, bo i tak po tych 16 dniach nic w niej nie bylo... no ale wiecie co mam na mysli :D
Wiem tez, ze teraz spadek wagi bedzie wynosil ok 1 kg na tydzien ale czy mi sie gdzies spieszy? :D Lepiej powoli i na dlugo prawda?
Jestem z siebie naprawde bardzo dumna :D
-
Gratuluje spadku wagi.
Widze że wiosne przywitasz dużo szczpulejsza, tak trzymac.
-
10kg na minusie. moje gratulacje.