Ksiezniczka nie jestem ,ale gdybym schudla byc moze tak wlasnie bym sie poczula
Problemy z nadwaga mialam od urodzenia.W domu zawsze bylam tym pulchnym dzieckiem ,a pozniej okragla nastolatka.Teraz jestem 22 letnia gruba kobietką,ktora ma fajnych rodzicow,mieszka z nimi w ladnym domku,a nie dlugo juz sie usamodzielni,studiuje fajny kierunek,uczy sie jezykow,podrozuje po swiecie,ma sporo slicznych kolezanek i smiesznych kolegow....mimo to bywam baaardzo smutna i samotna.
Czy utrata 20 zbednych kilogramow pomoze mi poznac kogos wyjatkowego?Zakochac sie i odzyskac pewnosc siebie?...
Mam 180 cm wzrostu ,waze 87 kg
Od kilkunastu dni odchudzam sie, teraz juz na powazne
Staram sie przestrzegac zdrowej diety ,ale nie zawsze mi to wychodzi...Czy tym razem pisanie pamietnika pomoze mi wytrzymac dluzej niz kilka dni?
Pomozecie?
Zakładki