Wątek: i ja spróbuje;)

o witaj

fajnie ze wracasz najwazniejsza to wyrwalosc, jesli wiesz ze nie wytrwwasz w niedziele i po czy podczas przygotowan to faktycznie warto poczekac ale nie zazerac sie ale i troszke pilnowac

pozdrawiam i udanego przyjecia komunijnego

butterfly!
miło Cię widzieć wśród nas ja powiem szczerze, że nie jestem zwolenniczą "czelakania" z rozpoczęciem diety. Wiem, ze na komunię będziesz pewnie gotoać wiec należy spradzić co i jak żeby gości nie zaskoczyć ale wiesz uważam, ze troszke wiecej wiary w siebie musisz mieć.
Ale skoro tak postanowiłaś to okej, nie bedę gadac, natomiast uważam, ze jeśli tak ma być to powinnaś wszystko przygotować (włącznie ze swoją głową) na dietę. Powiedzieć nawet córce, bliskim, moze bedzie Cię to moblizowało. Ja jestem tutaj i mam prośbę jak będizesz miała jakieś obawy, jakieś wątpliowaści to pisz, ja postaram się pomóc, a wiesz, ze ja mam zawsze mnóstwo pomysłów może coś zaradzimy wspólnymi siłami
Ach no i ja wiem, ze Ci sie uda, a najważniejsze jest abyś TY w to uwierzyła!!!

Wpadam zyczyc miłego dnia i duzo uśmiechu :P :P :P

Witaj! Ja tez mam ostatnio takie chwile zniechecenia, że nie chce mi się nic pisac, zwłaszcza jak nie mam sukcesów...Masz teraz tyle na głowie, że się wcale nie dziwie, że nie myslisz o diecie, ja tez tak mam, że muszę miec spokój, żeby dietować...nie jest to dobre ale niektórzy tak mają Podziwiam za organizację komunii w domu...ja napewno cos wynajme z jedzeniem Bo nie sądzę żebym w ciągu trzech lat zrobiła się dobrą i chętną kucharką...Życzę udanej komunii, dobrej pracy na oczyźnie no i sukcesów w odchudzaniu Pozdrawiam serdecznie

cześć, chciałam powiedzieć:
dzień dobry
chciałam zapytać;
co słychac?
chciałam przkazać:
dużoooo pozytywnej energii

Jestem
Wpadlam zameldowac ,ze do wtorku mnie nie bedzie na forum bo wiadomo juz dlaczego-komunia i nie bedzie na to czasu

-magdahi-Tobie tez zycze dobrego dnia ,a slychac u mnie to ,ze przygotowania do komuni córki ruszyly pelna para Biegania tyle ze ho ho i jak narazie jestem z tym sama bo jutro odbieram popoludniu z lotniska w Poznaniu meza(dopiero),,za to w sobote dam mu popalic silowe zajecia jak noszenie stolow i wynoszenie mebli zostawilam juz jemu

-oszaga-milutko ze wpadlas mnie odwiedzic Sadze ze jak juz mi sie wszystko ustabilizuje to zaczne porzadnie i ostro brac sie za diete,,,tym bardziej ze maz i corka nie daja mi spokoju,,,maz chce 2 gie dziecko a cora rodzenstwo ...przy mojej wadze to tragedia byc w ciazy wiec daje sobie rok na schudniecie i przygotowanie organizmu do tego


-magda3107-Tobie zycze samych pogodnych dni

-pimbolinka-milutko ze wpadlas mnie odwiedzic Pozdrawiam serdecznie

jak fajnie czytac taki usmiechniety post

oj chyba bardzo sie cieszysz nie tylko komunia ale i zobaczeniam meza!

prosze sie we wtorek zameldowac i pochwalic jak zaczela Pani dietke

pozdrawiam i pieknej niedzieli zycze!

Udanego przyjecia komunijnego i wiele Lask Bozych dla Twojej corci
Siedze z Kubusiem i nie daje mi za duzo popisac

Buziaki:*

Butterfly!
No teraz to dopiero będzie się działo, oj będzie...
Napewno wszystko sie uda i będziesz dumna i szczęśliwa!
Od poniedziałku widzę Cię tutaj codziennie!
Pozdrawiam serdecznie!

Motylku i jak tam po komunii
Napewno było super
Zycze miłego dnia i przesyłam buziaczki :P