-
hihi jadłam tortillę i jednago małego cheesa jak mówiła pani :D :D :D a tak naprawde to wcale nie mialam na to ochoty ale po tym jak mnie wygłodzily parogodzinnym siedzeniemw knajpie o jednej coli ( w domu pusta lodowka) musialam cos zjesc po drodze do wyboru byl oscar, mac i kfc i padlo na maca :) :oops: :oops: :oops: taki los :D
-
Flakonko McDonalda omijamy z daleka - nie dajmy się reklamie na stronie głównej - to tylko ćwiczenie naszej silnej woli.
Ale plusik masz bo nie przesadziłaś. :D
-
huraaaaaaaa mamy polskie znaki :D :D :D
maca akurat mogę omijać nie ciągnie mnie - lubie tam tylko lody z polewą mniamm ale juz się zimno robi więc też niekoniecznie ... gorzej z telepizzą :twisted: :twisted: na dodatek pare metrów od mojego nowego meiszkania jest pizzerai - to dopiero będzie ćwiczenie silnej woli :!: :!: :!: :shock: :shock: :shock:
-
Tak Flakonko więc co to jest bo koło mojego mieszkania jest pizzeria z prawdziwym Włochem i super pyszną pizzą. Tak tak to jest ćwiczenie silnej woli...
-
aga zamykamy te knajpy!! co to ma być ze tak podstępnie nas kuszą :P :P :P [/b]
-
Flakonko a pomyśl, że ja żyję w okolicy, gdzie są same knajpy ;) I też się nie daję :] A telepizza jest niedobra ;)
-
oj dobra oj dobra hawajska mniam :P nie tak łatwo mnie przekonac :P
-
Flakonka nie musimy zamykać, przecież damy radę się im oprzeć. Pokażemy, ze jesteśmy silniejsze i nie będziemy chodzić, to same splajtują. :D
A wcale Ci sie nie dziwię, że skusiłaś się na tego Mc, bo człowiek jak strasznie głodny to rozsądek gdzieś ucieka. Na drugi raz przed wyjściem poprostu przegryż leciutki posiłek to może nie będziesz się tak rzucać na jedzonko.
Pozdrawiam.
-
wiesz gosia ja byłam nastawiona na to, że idziemy do knajpy i bedziemy cos tam jadły i dlatego specjalnie nie jadłam wcześniej - a okazało się ze plany były inne :P i siedziałam potem taka głodna :P
-
Następnym razem bierz do kieszeni albo torebki ze dwie kromki wazy ;)