[urttp://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/3;10714;113;1;0/c/-1/t/-18/k/ff68/weight.pngl][/url]
Wersja do druku
[urttp://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/3;10714;113;1;0/c/-1/t/-18/k/ff68/weight.pngl][/url]
Fajnie , że masz nowe mieszkanko . Gratulacje!!! My dopiero zbieramy na takie gniazdko.A już się rozmarzyłam w związku z tą lodówką...
Miłych łowów i pozdrowionka :!:
DZIĘKI ZA WSPARCIE :!: :!: :!:
a Eryk do kogo dzwoni?
jeden zakup zaliczony, a ja czekam na kolejne....
Pozdrwiam Cie goraco
ale ogromny ten kot :D :wink:
Sporo wspólnego mamy :D No proszę do niedawna byłyśmy sąsiadkami...teraz kot :) ja też mam kotka przy jabliższej okazji wkleje zdjęcia u siebie :)
Co do tego zaproszenia na spacer do Skaryszaka do dziękuję bardzo...no chyba,że masz układy z miejscowymi łobuzami 8) :lol: Miszkałam niedaleko przez kilka lat i to nie było zbyt ciekawe miejsce do spacerowania :roll: niestety.
Co do parapetówy...to kiedy planujesz to wielkie oblewanie :)
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...cd4/weight.png
Fla.. ale masz fajnie z tym urzadzaniem.. to tak cieszy i raduje.. pamietam gdy swoje urzadzalam.. bylo super... ja akurat nie mam problemow z urzadzaniem, czy wpasowywaniem tego czy owego.. jak urzadzalam swoje mieszkanko.. wiedzialam dobrze co chce tam zrobic.. i tak sie stalo... czego i Tobie zycze.. a najwazniejsze.. zebys w tym mieszkanku czula sie szczesliwa i bylo dla Ciebie taka oaza :)
Jestem ciekawa efektu końcowego.. a takze z kupowanych rzeczy i drobiazgow .. nadajacyhc charakter mieszkanku.
a tak apropos zwierzatek.. to ja kocham pieski.. a szkoda ze nie moge go miec w domku.. a nie mam tylko dlatego ze szkoda by mi bylo zwierzatka.. jak wracam do domku po 20 a wychodze 6,30 to nie ma sensu meczyc zwierzaczkow :(
Fla, Twój kociambrus jest po prostu powalający :lol: Ech ten koci czar... :lol: A co do tramwajów w snach to oznaczają one jakiś postęp w życiu :wink:
gratuluję oczywiscie również lodówki :D
A tu kociaste dla Ciebie :lol:
http://www.armer-hund.de/Rumaenien/zwei_Kaetzchen.jpg
hej dziewczynki :D :D :D
zaraz lecę na zajęcie i wrócę ok 21, więc teaz chciałam tylko krótko podzielic się moimi dzisiejszymi wrażeniami... pojechałam do mojego mieszkania zobaczyć jak tam idzie składanie mebli i pan oczywiście, jak to zwykle bywa, średnio sobie radzi... robi to od trzech dni a do końca jeszcze brakuje :P przede wszystkim zamiast składac mebel po meblu według zamieszczonej w każdym pudełku instrukcji, on oworzył wszytskie pudełka, powyjmował elementy a dopiero potem zaczął się głowić co może byc do którego mebla :shock: :shock: :shock: :shock: co z tego ostatecznie wyniknie to się zobaczy :roll: :roll: :roll: ale nie musze mówić, ze zadowolona bardzo nie byłam jak to wszystko zobaczyłam rozgrzebane :evil: :evil: :evil: :evil: na resztę odpowiem jak wrócę :D :D :D
popołudniowe całusy i miau od eryka :P
Oooo,trzeba bylo samej skladac,przynajmniej mialabys zabawe:D