-
A kiedy (ile kg temu) ta przyjaciółka widziała Cię ostatni raz? Fakt, że jeśli tempo chudnięcia masz troszkę wolniejsze, to Ty możesz różnicy nawet nie zauważać, ale jestem pewna, że widząc Cię co jakis czas ludzie są ja w stanie dostrzec :) No bo jednak już 9 kilogramów Ciebie wyparowało, a pewnie niedługo będziemy dziesiąteczkę świętować. To dużo. To tyle, że już się to zauważa :)
Przyłączam się do życzeń cudownego życia na nowym mieszkanku. Nowe gniazdko, nowe początki, to daje takie możliwości :)
Uściski :)
-
Dołączam się do życzeń.Super gniazdko , super!
Właścicielka niczego sobie...
Buziaki!
-
Flakonuś, super, że ten przebrzydły komp zaczął działać i znów jesteś na forum :lol: :lol: :lol:
Moc buziaków i uścisków!
-
Flakonko kochana super że masz już własne gniazdko :D :D :D ,i cieszę się że chudniesz w oczach :D ,pozdrawiam cieplutko i miłego dnia paaaaaaaaaaa Maja
-
triss gosia widziała mnie tak ze 3 kilo temu, ale jakos ostatnio widac ze schudłam mimo ze wagowo jest podobnie - głownie widze to po spodniach i to jest urocze :D spodnie które miałam w sierpniu w mielnie - i ledwo na tyłek właziły ( a są rozciągliwe) teraz sobie swobodnie wiszą :D :D :D :D tak prawde mówiąc nie wiem co się stało ale podoba mi się. może to mieć jakiś związek z tymi pigułkami, które odstawiłam bo mniej wiecej w tym samym momencie ludzie zaczęli zauwazac ze schudłam więc to niewykluczone :roll: :roll: :roll: :roll:
patti majeczko animko nawet nie wiecie jak się cieszę ze mam tu już internet i moge sobie z wami klikac :) dziekuje za komplementy :D a poza tym w sumie nawet miło chorować - w sobote mój tata przyniósł mi obiad, a przed chwilą jego żona zadzwoniła czy zjem zupe pieczarkową :D więc oczywiscie że zjem i zaraz przyniesie :lol: :lol: :lol: :lol: a moja przyjaciółka którą namawiałam długo i bezskutecznie namawiałam na wizytę, jak rozchorowałam przyjechała od razu :lol: :lol: :lol:
teraz muszę uważać bo tu wagi nie mam :shock: :shock: :shock:
-
Mnie też cieszy jak jakieś spodnie zaczynają z tyłka spadać ale ostatnio nic takiego się nie zdaża.
-
hej, jak tam chorowitko?
jak widzę niczym sie nie dałaś skusić, buuuuuuuuuuu
no cóż, poczekam jeszcze, a jak sie zdecydujesz, to upitrasz e coś specjalnie dla Ciebie, obiecuję, ze bez żadnej surowizny :lol: :lol:
Powinnaś zapamiętać pierwszy sen, podobno powinien się spełnic.....
-
ojoj ze snem to będzie problem bo za nic nie pamiętam :oops: :oops: :oops: :oops: :lol:
-
Kobieto, a może Ci się śniły liczby w totka, a ty nic nie pamiętasz :shock: :shock: :shock:
Popraw się koniecznie... ;)
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...661/weight.png
-
Ola,czekamy na zdjecia nowego mieszkanka :wink:
U mnie spodnie tez ciut luzniejsze,mala rzecz a cieszy,no nie? :D