Wątek: walka z 25 kiloskami :P

actimelki piję a zsiadłe mleko to tylko z młodymi ziemniaczkami ale to jakby trochę nie ta pora roku choc zdecydowanie wole tamtą

chlip podstępnie ukradziono mi moja szarlotkę nie ma jej nie ma, odeszła taką mam mamę zabrała sobie do pracy ja doskonale wiem, ze to że nie zjem ciasta wyjdzie mi na dobre, ale nie o tym myślała moja mama i jest mi przykro zabrała też sałatke którą sobie wczoraj zrobiłam teraz będę musiała wyjśc do sklepu i kupic sobie coś do jedzenia mimo ze nie powinnam wychodzić wrrrrrrrrrrrrr

Fla, to jak juz wychodzisz to pakuj się w samochód, u mnie zarcie wyłazi z lodówki,

a są same pyzsności naprawdę,

Biedna flakonka ... Też uważam, że zabranie szarlotki chorej osobie jest paskudnym wyczynem Nie mówiąc już o sałatce i zmuszaniu do wyjścia na zakupy. Nie dość, że jest zimno i mokro, to i na rozmaite pokusy będziesz narażona, a chory człowiek i zachcianki ma niezdrowe, i wolę osłabioną, a i łatwiej się wtedy usprawiedliwiać wrzucając do koszyka kolejne smakołyki... Przyznam się, że ja bym się pewnie skusiła na niezdrowe jedzonko, ale mam nadzieję, że jesteś silniejsza ode mnie

Wskakuj od razu do łóżka po powrocie, owiń się cieplutko i zdrowiej nam jak najszybciej

hihi cieszę się że mnie popieracie taka podstępna kradzież to paskudna rzecz :P stwierdziłam że się babci poskarżę że mnie ogołocono z prezentu i nawet gonić nie mogłam bo z domu wychodzić nie można na szczęście nie musze wychodzić bo uzmysłowiłam sobie ze mozna sobie jedzonko zamówić przez telefon ( i nie pizza mówię od razu tym które by się chciały przestarszyć i mnie zacząć ochrzaniać )

i wkleję nam kawałek wiosny dla przypomnienia jak świeże owoce wygladają :P

Witaj Flakonko

Twój wątek biegnie tak szybko,że nie mogę nadążyć Dopiero dziś doczytałam,że masz astmę-możemy więc podać sobie ręce Olu dbaj o siebie i nie dopuść do zaostrzenia choroby

Miłego weekendu i dużo zdrówka życzę

flakonko zdrowiej nam szybciutko i ładnie dbaj o siebie, a co do mamy to moja robi dokładnie tak samo, zrobiłam sobie wczoraj sałatke z ryżu, kurczaczka i ananasa i co miał być z tego obiad dziś i co wracam ze szkoły i NIC, nic nie ma w lodówce tak to jest z tymi mamami, narzekają że nic sie nie umie ugotować a jak już sie coś zrobi to wszystko nam podkradają kochana, wracaj szybko do zdrówka, przesyłam Ci troszeczke słoneczka by Cie ogrzało

Fle, pisałam już wcześniej, masz do mnie zaledwie 100 km,


wsiadaj, w bryczke, i juz jesteś,

Zamieszczone przez izary

Fle, pisałam już wcześniej, masz do mnie zaledwie 100 km,


wsiadaj, w bryczke, i juz jesteś,

musisz wybaczyć chorej kobiecie, że nie zauważyła albo zapomniała ale 100 kilometrów to brzmi rozsądnie

skiereczko z moją mamą to jest tylko taki problem, że jej nic ukraść nie można, bo ona sama nie umie gotować a i zakupów nie robi - więc ta wymiana jest "lekko" jednostronna ale od jutra ja rezyduję w nowym domu, więc te osttanie dwie kradzieże już jej wybaczę :P szczególnie że dziś ma imprezę jubileuszu 35 lat pracy i to mnie wkurza

lunko z tą astmą to jest własnie tak, że duzo osób ją ma słabszą albo ostrzejszą, ale żadna z tych które znam nie choruje kilka razyw roku na ostre zapalania oskrzeli

Pozdrawiam chorą kobietę
i przesyłam moc energii

Pozdrawiamy raczej chorujaca czatomaniaczke !!! :P