Wątek: walka z 25 kiloskami :P

waga pokazuje mi mniej więcej z 1,5 kilogramowa róznicą a stoi w tym samym miejscu w łazience muszę przyznać że ze zwykłą elektroniczną nie było tego problemu a tak to teraz nie wiem czy przekroczyłam magiczne 83 czy nie w ciągu paru minut potrafi [pokaż 82,2 i 83,5

a szczeniaczek jak dobrze pójdzie bedze jamniczkiem wiem wiem dużo osób ich nie lubi ale ja miałam jamniczke długie lata i bardzo lubię już nie moge sie doczekać

Jejku, szczeniaczka ... <ikonka zazdrosnego moominka> Ja też chcę Moje kochanie ma jamnika, szorstkowłosego mutanta-giganta, nieziemskiego rozrabiakę, który wejdzie w każde niedostępne miejsce, oczywiście ukochanego, rozpieszczonego, przeinteligentnego i przemądrzałego ... Ale za to mam już obiecane, że nasz wspólny pies to będzie border collie, tricolor, to niezwykle mądre, przyjazne i ufne psy, dodatkowo wymagające dużo ruchu, więc uchronią przed przytyciem








A co do wagi, hmm, może za bardzo się chwiejesz? Moja też tak szalała na początku, dopóki nie nauczyłam się prawidłowo stawać, może co waga, to inne humory ? Pozdrawiam serdecznie znad drugiej kawy z szarlotką, surówka z orzechami będzie jednak na podwieczorek...

hehe to znaczy że muszę się nauczyc stac nieruchomo to moze być trudne :P

a szczeniaczka już nie moge się doczekac oglądałam sobie ogłoszenia przed chwilą i cchę pieska juz natychmiast boskie są

Witaj moja synowo kochana.....
jak widzę masz ochotę na pieska, mam nadzieję, ze wiesz jaki to obowiązek chyba nie myslisz, że ja go będę wyprowadzać na spacerki jak Ty nie będziesz miała czasu???
A tak serio.....cieplutko Cię pozdrawiam....ja na moją wagę nie wchodzę bo siem nie chcę denerwować. Jutro spróbuję się zważyć.
Cmokaski

Miłego wieczoru zyczę

hejka Flakonko wpadam z rewizytą ... przesyłam buziaczki ... waga ruszy nic sie nie martw

buziaki i miłego poniedziałku hmmm czy one w ogóle bywają miłe ??

Flakonko, tak w ramach kroniki towarzyskiej - pędź do Sonne, bo tam niezły romans nam się rozwija z nowym wielbicielem

Jamniczek! O jak słodko! Nie mogę już sie doczekać zdjęć. Jaki będzie kolor? Gładki, szorstkowłosy czy długowłosy? Jaka płeć? Jak sądzisz, jak kocur na niego zareaguje? Pamiętaj, że Ajaka (która teraz jest na forum po 40-ce) to specjalistka od jamników

Ściskam i zazdroszczę jak pijany zając!

Jamnik to jedna z rozpatrywanych przez nas ras. Może na wiosne też weźniemy szczeniaczka, na razie Ci zazdroszczę.

ooooooo jakie boskie szczeniaki

ja zdecydowanie chcę suczkę i raczej nie długowłosą - kolor jaki tam będzie chciałabym takiego jasnego - biszkoptowego jakby ale na takie marna szansa, ale bedę się cieszyła z każdego no i będzie mnie do parku ganiać

pedzę do sonne zobaczyć jak tam brazyliana

Ja chcę piesia!!! Niestety, po pierwsze wynajmujemy mieszkanie i musielibyśmy płacić strasznie wysoką kaucję za posiadanie zwierza, no a po drugie nie wiemy, czy za parę lat będziemy mieszkać tutaj, czy w Polsce, więc w razie czego byłyby kłopoty z przeprowadzką, konieczność narażania biedactwa na stres lotu w luku bagażowym, itp.

Przynajmniej Twoim się nacieszę