no dziś całkiem nieźle (jak na mnie) głownie ze względu na niepodjadanie między posiłkami zjadłam 3 posiłki i serek wiejski na przegryzke :) :)
Wersja do druku
no dziś całkiem nieźle (jak na mnie) głownie ze względu na niepodjadanie między posiłkami zjadłam 3 posiłki i serek wiejski na przegryzke :) :)
To ja sie ponownie przywitam Hielooooo :D
Czy mam się jeszcze raz przedstawic :?: Ale to tylko na indywidualne prośby. :wink:
Ja byłam na odwyku węglowodanowym tzn zmodyfikowana pierwsza faza South beaczh. Zmodyfikowałam ją faktem, ze nie przestałam jeśc owoców. Jutro moj ostatni dzien i ważenie w poniedziałek. Na wadze nie wiem jaki efekt, ale z widocznych to mniej centymetrów tam i uwdzie i co najwazniejsze nie ciągnie mnie do słodyczy. Chyba przedłuże ją sobie :twisted: No i chce się postatac jejździec na rowerku. Hmmmm..... oby sie udało :roll:
uszata fajnie, że udało ci się wytrwać aczkolwiek nie wiem jak to z tymi owocami :wink: :wink: ale każda dieta w której nie jemy słodyczy i takich tam jest dobra, więc na pewno waga cię wynagrodzi :D :D i wpisuj się częściej zła kobieto :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
flakonka :twisted: bo ja to zła kobieta jestem. Ale obiecuje poprawe i wypisywac sie postaram jak najczęściej :wink: . Kurcze zjadłabym cos, myśle sobie o owocku, alboo może w ogóle sobie juz odposzecze papusianie. Ooooo będe dzielna i wytrzymam do jutrzejszego śniadanka. Nie daleko w końcu już jest :wink: 8)
Witam was wszystkie :!: :!: :!:
Sory ze sie wczesniej nie odzywalam, ale moja mama jest ciezko chora i zastwpuje ja w pracy, a potem jak wracam to juz nie mam czasu na kompa. Sprzatanie, kolacje, obiad na nastepny dzien, dzieci, kapanie i tak dalej.
Ale musze sie pochwalic :!: :!: :!:
Mam kolejne efekty dietkowania i jestem z tego bardzo zadowolona. Wazylam sie w piatek i mam kolejne 7 kg mniej. W tej chwili waze juz 63 kg :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Zaczynalam z 84 a teraz 63 to jakby 21 kg mniej :shock: :shock: :shock: :shock: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Czuje sie znakomicie jak wchodze do sklepu to wszystko moge na siebie kupic a co najwazniejsze obojetnie co nie zaloze to ladnie wygladam. Ostatnio kupilam sobie nawet bluzke tak uszyta jak gorsecik wygladam super i do tego NIE UWIEZYCIE.......... kupilam sobie spodnie biodrowki :shock: :shock: :shock: :lol: :lol: :lol:
Naprawde sie sobie podobam i innym tez ubylo mi razem z kilogramamy latek wszyscy mi teraz daja 24 25 lat :lol: :lol: :lol: No i jeszcze faceci mnie podrywaja (DLA MNIE TO JAKAS KAPLETNA NOWOSC :lol: :lol: :lol: )
Podsumowjac wszystko to pozostalo mi jeszcze jakies 5 kg do mojej wymarzonej wagi czyli 58 kg. Ale to juz raczej z gorki :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam wszystkich i zycze takich efektow jake ja mam i trzymajcie sie mocno i dietkowo.
uszata no no bądź dzielniejsza ode mnie i nie jedz na noc bo będziesz takim wielkim grubasem jak ja :P :wink: :mrgreen: :mrgreen:
jowita bardzo mi przykro z powodu choroby mamy ale gratuluję ci kolejnych zrzuconych kilosków :D :D jesteś bardzo dzielna i nieźle musisz teraz wyglądać :D :D skoro faceci cię podrywają :D :D
ja właśnie dzis na śniadanko jadłam po raz pierwszy płatki fitness z owocami i smakowały mi, chociaż tych owoców tam co kot napłakał :P :P :P ale w sumie fajny sposób na śniadanie, bo płatków juz od dawna nie jadłam jeśli już to muesli :) na obiad mam zamiar zrobić jakąś pierś z kurczaka - jesli będzie mi się chciało pomaszerować do sklepu :oops: :oops: bo mam lenia typu gigant a na dworze upał się zrobił :shock: :shock: nia bardzo nadążam za tą pogodą 8) :lol: :lol:
flakonka niestety nie byłam dzielna, i zjadłam tą nieszczęsną gruszke, ale spotkała mie za to kara bo dostałam przez nią boleści :? Wiec nie bede dzielniejsza od Ciebie bo podjadałam w nocy. Zresztą nocne jedzenie to moj odwieczny problem :? Na śniadanie zjadłam dzisiaj sałatke jarzynkową z plasterkiem pasztetu drobiowego i sera żółtego, a na obiad wczorajsze jedzenie czyli piers z kurczaka z warzywkami.
Nic mi sie nie chce lenia mam ...... :evil:
jowita28 wielkie gratulacje
hihi a ja mam dziś nietypowy obiad - bajaderka i wielki kubas kefiru - czyli duży kefir :D :D fajny obiadek :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
A nie miałobyc czasem kurczaka w sosie jakims :wink: No ale nie ma co bardzo ciekawy zestaw :P
no miał być kurczak w sosie hiszpańskim i nawet powędrowałam po niego do sklepu i kupiłam ale jakoś mi się pić zachciało i kupiłam kefir a bajaderka to ty wiesz dlaczego :D :D :D