jowita ja niestety nie wiem, co się z tym robi, bo mnie ostatnio dopadło to samo i już dwa wieczory się nażarłam jak głupia :oops: :oops: :oops: wcześniej jakoś umiałam sobie ustalić reżim i żeby nie wiem co nie jadłam po 20 parę razy jak późno się obudziłam albo wróćiłam do domu to ewentualnie 21 a teraz szok :shock: :shock: :shock: 22, 23, jakieś kanapki, pierniczki, gorący kubek i inne świństwa. :evil: :evil: jakaś głupota, bo tak dobrze mi szło do jakiegoś momentu :? :? ale wiem, ze jest tak, ze sama muszę dojść do tego, że to bez sensu :? :( :?
uszatanasza wyzerka to dopiero jak już osiągniesz to co będziesz chciała i dasz mi znać :wink: :arrow: wtedy tup tup na twisterka masz