-
neukiller czy Ty przekraczasz 700 kcal. :?: Z tego co pamietam do konca tygodnia miało byc 100, a nie 99 :roll: Ale moze mam kipskawą pamięc... :roll:
Nie no jaja sie u mnie porobiły, normalnie cyrk na kółkach. Byłam z sunia moją u weterynarza i...... moj pies jest od dzisiaj na diecie :? Dostała specjalną karme i ma chodzic codziennie 20 km. No ale nie zabardzo jest gdzie chodzic, wiec uzgodniłam z tatą ze bedziemy razem (ja z moim psem i on ze swoim piesem) jejździc do puszczy kampinowskiej 2-3 razy w tygodniu i bedziemy robili marszruty 20 km. :twisted: Wiec bede miała przez najbliższych kilka tygodni ruchu pod dostatkiem :twisted:
Dzisiaj mam na koncie 1112,96 kcal w tym, cwiczac spaliłam ok 500 kcal. Jestem troszeczke z siebie dumna :twisted:
-
uszata bądź z siebie dumna to dobry objaw :D :D
ja dziś mam bardzo zły dzień na dodatek waga skoczyła w końcu w górę czego można się było w sumie spodziewać :? :?
-
uszku moj pies tez kiedys musial byc na diecie bo z przejedzenia dostal zapalenia miesnia sercowego i musialam go nosic po schodach :(
dzis dzien minol w miare ok,ale kalorie jeszcze nie policzone ,okaze sie ile dzis pochlonelam niedlugo.
fla, co znaczy bardzo zly dzien???????
-
witam :)
oj Olcia :!: :!: :!: do roboty kochana a nie takie takie tam 'zle dni' :P
pamietaj ! jutro wstaje nowy dzien :)hihi
u mnie nic specjalnego,jak juz pisalam na wątku u Kath latam i załatwiam rozne sparwy związane z dokumentami :( i powoli mam dosc :(
dietka jakos leci... ograniczam sie w jedzonku i to na razie cala filozofia;)
pozdrawiam. klorowych snów.pa
-
bardzo zły dzień nie miał nic wspólnego z odchudzaniem ani jedzeniem- po prostu miałam humor pod psem (cokolwiek zawiniły biedne pieski :wink: :wink: ) - zjadłam normalnie, dzis rano waga znów pokazuje 86 kilo :) :)
-
Flaaaaa ale Ty o barbażyńskich porach pisujesz, 5:21 :shock: toc ja sie na drugi bok przewracam :wink:
Kurcze zaliczyłam wczoraj wpade, a własciwie to dzisiaj bo to w nocy było. W nocy zjadłam batona 3BIT :oops: :oops: :oops: Mama ma zakaz kupowania słodyczy. Jak kupi cokolwiek, wyprowadze ja razem z tymi słodkościami :evil:
Sniadanie było wzgledne 289 kcal, zobaczymy jak dalej mi pójdzie, biorąc po uwage, ze mam dzien wqwania dzisiaj a to zawsze równa sie z jedzieniem :?
-
halo mama?? czy zastalam mame??gdzie sie podziewasz?? halo halo??
nie ma :cry: nikt sie nie odzywa :cry:
no to moze ja zadzwonie pozniej??
-
hipcia hihi moze ty się prześpij kochanie trochę :wink: :wink: :mrgreen: :mrgreen:
uszek na szczęscie nie muszę wstawać o 5:40 a forum ma 2h przesunięcia więc to była 7:40 tak naprawdę - ale jak dla mnie i tak strasznie wcześnie :P :P a teraz jest 19:40 i niedawno się obudziłam jakoś tak na raty śpię ostatnio :mrgreen:
-
Flaaa ja poprzedniej nocy spałam 13 godzin prawie :twisted: i jakie przyjemnie sny miałam 8) szkoda tylko, ze to nie real był, tylko sen :( ale może się kiedyś spełni :D
Ja miałam się dzisiaj uczyc, i kipskowo mi szła ta moja nauka :? i cos mi słabo sie widza moje egzaminy.... :?
-
egzaminy mają to do siebie że nie należy za dużo o nich myśleć :wink: :wink: :D