-
Kolejny spadek wagi :) Dwucyfrowy wynik :) Kupiłem sobie taką super nową wagę elektroniczną i wyszło że ważyłem 120 kg a obecnie 99.5 :) Dieta idzie jak po maśle, w sumie to już nie jest dieta tylko sposób na życie.
Gooha, Katharinkaa, Uszata ---> jeśli trzeba się uczyć mam pewien sposób sprawdzony :) Począwszy od śniadania przez cały dzień jemy tylko warzyw i owoców (z umiarem) ile to tylko możliwe. Nauka do 4 rano nie stanowi wtedy żadnego problemu.
3majcie się!!!
-
Tam miało byś "tyle warzyw i owoców ile to tylko możliwe" oczywiście nie wyłączając innego jedzenia :)
-
Neukiler :arrow: gratuluje dwucyfrowego wyniku :!:
Hmmm a ja już po śniadanku... wasa & jajko & pomidorek & ogóreczek & cebulka & ketchupik... mniam :D i tylko 200 kcal :D
A teraz czerwona herbatka z nowego imbryczka... (mój tata dostał go wczoraj z okazji imienin od swojej siostry, czyli mojej cioci...na ucho mi powiedziała że i tak on jest z myślą o mnie kupiony, bo ten niereformowalny człowiek (czytaj mój tata) nie bedzie z niego korzystał... :mrgreen:)
-
KatHeee czy mi się zdaje, czy ciocia popiera, a raczej wspiera Twoje odchudzaniowe wysiłki. I fajnie, ze dała taki prezencior pod "Twoim kontem", fajna taka ciocia :wink: Ja zaraz ide na śniadanie i nie mam kompletnie p[omysła co mam zjeśc :? Smaczne te Twoje sniadanko :P
-
Nie... co Ty...alem sie uśmiała :mrgreen:
Ta ciocia to wogóle nie wie ze ja dietuję.... yyy tak szczerze to ja nikomu teog nie komunikowałam... rodzice pewnie prędzej czy później sie domyślili)
A co do Cioci to wcale nie jest fajna bo za każdym razem mówi że powinnam schudnaćbo jestem za gruba, a potem sie pyta "serniczka " :?:
A imbryczek "niby" na zwykłą herbatke... tylko że ja wsypałam tam puerha ,,, mniam :D
Trzeba było wpadać do mnie na śniadanko :!:
-
czesc!ja to dopiero zastanawiam sie nad sniadankiem, jakos ni ejestem glodna, narazie siedze na forum z kawka :)
tez mam dzbanuszek i nierobie w nim zwyklej tylko puerha :)
moze bedziecie sie smialy ale zazdroszcze wam tej nauki, fajne czasy to byly , ech :)
-
Wybacz Aguś ..ale ja moge Ci je chętnie odstąpić za pół darmo, bo mi sie one w ogóle nie podobają :!:
Ale duzo osób mówi: ze teraz sie narzeka a potem sie zatęskni..wiec pewnie cośw tym jest ...
-
kati nie chciałabym mędzić jak stara ciotka, ale to są naprawdę fajne czasy, nawet jeśli w okolicach sesji i takich tam się zrzędzi :wink: :wink: ja sama teraz mam urlop zdrowotny i chociaż nie będę ściemniać, że marzę o zdawaniu egzaminów, to jednak tęsknię za szkołą, za zajęciami i chyba jest tak, że dopóki się tego nie straci trudno docenić :? :? ale tak czy tak współczuje nauki, bo ten etap nie jest szczególnie miły :D :D aaaa a uzależnienie od rowerka, powsina, baseniku jak najbardziej popieram :D :D sama zastanawiam się nad ogrodem botanicznym - może już jest otwarty i porobiłabym łądne fotacze :roll: :mrgreen: :roll: a co do cioci to co by nie mówiła tak czy tak masz imbryczek, więc się przydała :mrgreen: :mrgreen:
neukiller gratuluję wyniku oby tak dalej :D :D a właściwie to ile masz lat i czym się zajmujesz, bo ja chyba nie wiem :roll: :| :?: :?:
a ja jestem mało grzeczna bo zjadłam na śniadanie smakiję (200kal) a teraz bułkę z masłem i szynką drobiową i musztardą i jeszcze sok piję :twisted: :) :twisted: więc kalorii hmmm dużo...... :mrgreen: :mrgreen:
-
-
kurczę to się minełyśmy i byłysmy w tym samym momencie, bo ja właśnie wróciłam z powsina a jest 15.28( forum kłamie z godzinami) :shock: :shock: :shock: