Witam, jestem z wami od niedawna, przygladalam sie wam a dzis postanowilam napisac troche o sobie. Jestem mloda mezatka ktora niecierpi swojego ciala mam z nim problem cale zycie bo nigdy nie bylo takie jakie powinno, chyba to znacie sami po sobie. Waze 109 przy wzroscie 168, masakra.Pewnego pieknego dnia pani doktor powiedziala mi; musisz schudnac jezeli chcesz miec dzieci!bardzo mnie pociszyla ale i doradzila, polecila mi diete montignac bym sie na niej opierala i unikala; chleba,makaronow, ryzu i ziemniakow! a jadla duzo duzo salaty,twarozki niskotluszczowe,pila duzo wody z cytrynka,warzywka i owoce tak jak mowila zrobilam jakies pol roku temu bylo elegancko z poczatku dieta dzialala ale poleglam na polu bitwy i znow troche przytylam trzy tygodnie temu podjelam kolejne wyzwanie i zgubilam juz 5kg, oby tak dalej! Wiecie juz co nieco o mnie wiec prosze o wsparce bym mogla sie dzielic z KIMS moje smutki i radosci w walce mojego zycia Pozdrawiam
Zakładki