Fruktelko, miłej niedzieli, wypoczywaj więc po imprezce :wink: :P
Ja akurat nie mam ostatnio za bardzo apetytu i wczoraj na imprezce zjadłam bardzo malutko, za to sporo piwa wypiłam :oops: :wink: :lol: :lol:
Wersja do druku
Fruktelko, miłej niedzieli, wypoczywaj więc po imprezce :wink: :P
Ja akurat nie mam ostatnio za bardzo apetytu i wczoraj na imprezce zjadłam bardzo malutko, za to sporo piwa wypiłam :oops: :wink: :lol: :lol:
Witam
Raport z dnia wczorajszego:
altivia do picia 154 kcal
jogurt jogobella light 90 kcal
dwa małe ziemniaki 60 kcal
dwa kotlety mielone ?
kapusta czerwona zasmażana ?
kakao 200 kcal
serek Piątnica z dżemem 300 kcal?
herbata z miodem 100 kcal?
gorący kubek serowy
Podliczyłam na ,,oko" i zjadłam około 1500 - 1600 kcal.
Dla mnie teraz jest ważne, by opanować głoda.
Zaliczyłam też rowerek 16 minut - od czegoś trzeba zacząć
8)
KasiuCz długo dochodziłam do siebie po imprezie, ale już ok :lol: Miałam kaca, ale głównie z powodu obżarstwa. niedobrze mi było okropnie...
Czarna nie wiem, czy chcę to zapomnieć...może lepiej pamietać, żeby nie popełniać błędów 8)
agapinko ciężko jesienią wziać się solidnie za odchudzanie, ale są ludzie, którzy to potrafią...my nie jesteśmy ,,gorsze" przecież... :roll: :)
pozdrawiam Was serdecznie! :D
Cześć Słoneczko ;)
Mój weekend też do dietkowych się nie zaliczał... ale nie mozna się poddawać... bo jak sobie odpuścimy to dietę wezmą diabli...
Dziś poniedziałek, zaczynamy nowy tydzień więc postarajmy się by był on ładny dietkowo ;)
Miłego dnia!
Buziaki
Będę się starała, by był dietkowy ten poniedziałek :)
Dzięki :D
Buziaczka Fruktelko zostawiam :P
Pięknie dietkujesz!!!
http://img64.imageshack.us/img64/2290/1662jw8.jpg
Magda
gdzie, kiedy? to o mnie? :lol: :lol: :lol:Cytat:
Pięknie dietkujesz!!!
Tak o TOBIE!!!
Bo robisz juz super wstęp do mądrego dietkowania!!!!
Trzymam kciuki, aby tak właśnie się stało! :P :PCytat:
Zamieszczone przez fruktelka
Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za życzenia :) :) :)
Buziaki Fruktelko, nie daj się :wink: :D
Ja też się poprawiam po weekendzie - nie był najlepszy (murzynek mnie pokonał) :oops:
miłego poniedziałku :wink: