-
Hej
Swój wąteczek odwiedzę później :lol:
No i jestem
Tak, jak już gdzieś pisałam, nie czuję się dzisiaj najlepiej. To przez zbliżającą się @. Rozdrażnienie i dołek.
Za to i małe zadowolenie, bo weszłam na wagę i już jestem w przedziale 83 :)
Ostatnio 84,2, dzisiaj 83,6 :)
Wczorajszy jadłospis był w porządku i jakościowo i ilościowo :lol:
Rowerek też zaliczyłam - 10 km :)
Miłego dnia Wszystkim życzę :)
-
Fajnie :P :P
Waga spada, super :D :D
Oby tak dalej :P metoda małych kroczków działa :D :D
Buziaczki i miłej soboty :) :)
-
-
:D :D :D Cześć Owocku !!! :D :D :D
Ach te małpiaste dołki - paskudy ! :x
Ale Twoja waga wie , jak Ci poprawić humor :D Świetnie Ci idzie !!! A nie bardzo wierzyłaś w siebie :P
Znowu obydwa suwaczki w prawo - brawo !!! ( :roll: co za rym :roll: :lol: )
Ja też dopisałam dziś kilometry rowerkowe :D Pogoda mi pozwoliła 8)
-
http://www.krajobrazy.pl/foto/jura/m...07_Jb_0228.jpg
TO TAK NA POCIESZENIE BO TA WIOSNA NAM FIGLE PŁATA :roll: :roll:
MIŁEJ I POGODNEJ NIEDZIELI :D
-
CIEKAWE JAK TE NASZE ORGANIZMY REAGUJĄ NA DIECIE
- TAK JAK TY JESTEM CHWILE PRZED@ A WAGA W DÓŁ... :P :P :P , NIE ŻEBYM MIAŁA COŚ PRZECIWKO :!: , WRĘCZ PRZECIWNIE :!: :!: :!: OBY JAK NAJDŁUŻEJ :wink: :wink:
FRUKTELKO ,TY SPAC NIE MOŻESZ :?: :?: :?: :D
-
Hej
Jesi z tą moją wiarą w siebie nadal jest tak sobie :wink: Już tyle razy nawaliłam, że zaufać sobie nie mogę :wink:
tenia niestety nie otwiera się u mnie zdjęcie, nic nie widzę
:? :) Dolinolotosu zawsze przed okresem waga u mnie idzie w górę, nie wiem, dlaczego tym razem w dół :lol: A tak na serio...do @ już wolę się nie ważyć, bo czuję, że puchnę.
A co do mojego porannego wstawania...jestem typowym skowronkiem - lubię wstać wcześnie, za to padam wczesnym wieczorem. Inna sprawa, że zegar forumowy jest cofnięty o godzinę. Tak naprawdę posta pisałam nie o 5.24, a o 6.24. No lubię wypić poranną kawę z Wami na forum, to takie moje małe uzależnienie :wink:
Wczorajszy dzień zdecydowanie na plus. Rowerkowanie 20 km. Po tych 20 km czułam mięśnie dość wyraźnie :lol: Ale to dobrze, to znaczy, że pracowały :) Najbardzie cieszy mnie ból mięśni ud :lol: 8) Niech spada z nich tłuszcz i celulit, a one niech się fajnie kształtują. :!:
Wiecie co...lubię swój rowerek :lol:
Miłego dnia!
http://s3.amazonaws.com/luckyoliver/...et-5799620.jpg
-
Ja podobnie jak Ty dość wcześnie wstaje ;)
W tygodniu jestem w stanie to zrozumieć (praca) ale czemu w weekend też tak wcześnie wstaje to sama nie wiem ;)
Bardzo ładnie rowerkujesz :) Należą Ci się za to ogromne brawa :)
No i bardzo mnie cieszy widok Twoich suwaczków które idą we właściwą stronę :)
Siódemki już są na wyciągnięcie ręki ;)
Miłej niedzieli ;)
-
A ja rozumiem, dlaczego w czasie weekendu wstaję też wcześnie. Wtedy mam długi dzień :lol: I mogę się tym wolnym nacieszyć. Czasami też lubię sobie popołudniową drzemkę uciąć w niedzielę. Wolę to, niż ,,gnić" długo rano w łóżku :lol:
Piękna te siódemki jeszcze daleko są...wolę o nich nawet na razie nie myśleć, bo ja bym już teraz je chciała widzieć na wadze, a najlepiej szóstki! :P :lol:
-
tenia niestety nie otwiera się u mnie zdjęcie, nic nie widzę
zauważyłam,ale były to kwiaty wiosenne :D sory na podglądzie mi sie wyświetlało :roll:
http://www.digitalphoto.pl/foto_gale..._2007-0512.JPG
a to zamiennik :D