witam

dziekuje dziewczyny i w miare czasu wpadajcie do mnie

dzis zjadłam w zasadzie sniadanie,ojj kaloryczne bo zwykły pszenny chleb z zoltym serem ale wiecie...wzieło mnie
a obaid to kalafior z sosem koperkowym i jajkiem na twardo
obzarłam sie nie ludzko,ale od lat nie jadłam sosu koperkowego i nie mogłam sie pochamowac
a potem sobie myslałam ze człek to durny jest
najpierw sie obzre a potem ma wyzuty sumienia

jutro sie waze
ojj pilnuje sie na tej wadze
nie chce za duzo przytyc
z corka mialam w dniu porodu + 9 kg
ale teraz wiem i czuje ze chyba mi sie tego nie uda tym razem zdziałac bo cos dziwnego sie dzieje ..

z corka mogłam jesc ile wlezie i nic nie tyłam
a etraz jem wazywa,owoce,no duzo bo korzystam poki moge...nie wiem jak w N. bedzie...no i tyje w neisamowitym tempie
ostatnio mialam juz 4,5 kg na plusie

mam nadzieje ze sie to jakos unormuje bo ludziska słoniem jestem ale bede wielorybem