Strona 1 z 4 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 31

Wątek: Lilkowe zmagania....teraz ciążowe :))

  1. #1
    Guest

    Domyślnie Lilkowe zmagania....teraz ciążowe :))

    Witajcie kochani

    postanowiłam tu powrocic bo mam juz dosc bycia duzą
    no ile mozna
    lata lecą,najlepsze lata mego zycia a ja wygladam strasznie
    powinnam byc szczupła,ubierac sie jak chce i tryskac radoscia i szczesciem
    no a nie tryskam...nie ze jestem załamana poprostu zle sie czuje z soba w takim rozmairze bo jeszcze 7 lat temu wazyłam 55kg... takze wiem co trace

    postanowiłam zaczac od 1 marca
    dlatego,poniewaz od 1 marca juz nie bede pracowac a w pracy trudno dietkowac potem napisze dlaczego
    pozatym....mój mąż wyjechał w piatek do Norwegii i przyjedzie byc moze za 3 miesiace i chce mu zrobic cudowna niespodzianke bo wiem ze chciałby bym była szczupła jak kiedys
    i przykro mi z tym jest ze on robi dla mnie wszystko a ja ani dla siebie i swojego zdrowia ani dla niego nie potrafiłam sie wziasc za siebie

    mam zal do siebie ze sie az tak zapusciłam ... ale nie ma co biadolic ino brac sie w garsc!!!!

    mam nadzieje ze mi w tym pomozecie
    w chwili obecnej od stycznia kupuje wszystkie gazetki typu SHAPE,SUPER LINIA

    postanowiłam przejsc na diete 1000kcal i....wrocic do cwiczen
    kupiłam w tym celu luzne spodnie hihiiii

    ale narazie mam jeden problem...brak menu
    widze ze jest tu topic z dietetycznymi przepisami i pewnie nie raz do niego zajrze
    sama zakupiłam ksiazke z ''lajtowymi'' przepisami ale.....

    powiem tak: mam problem z menu
    tzn. nie wiem/nie mam zadnych koncepcji na sniadania,obiady kolacje....
    powiem tak....nie potrafie liczyc kcal no i przy małym dziecku nie za bardzo mam tez czas...

    czy na poczatek mogłabym liczyc na wasza pomoc??
    prosze podajcie mi co jecie w dzien,takie wasze menu
    jak sie juz wtopie w to wszystko pewnie sama bede potrafiła układac menu
    ale narazie wolałabym dostac gotowce.....bo boje sie ze zle zaczne a bardzo mi zalezy na diecie..

    z góry dziekuje za pomoc i rady z całego serca!! :P

  2. #2
    mvr
    mvr jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-01-2007
    Posty
    1

    Domyślnie

    Cześć, Liliana ;-) Widzę, że mamy do schudnięcia tyle samo, więc się przyłączam do Ciebie i już na wstępie życzę powodzenia! ;-)

  3. #3
    Guest

    Domyślnie

    mvr dziekuje!! i wzajemnie powodzenia!

    widze ze startujemy z podobnej wagi ,ojj ciezko prawda?

    dla mnie najgorsze to słodycze ktore kocham
    no i rozszezony zołądek ktory w duzym stopniu udało mi sie zmniejszyc

    a zaczełam mniej jesc jak mąż zauwazył ze nasze talerze z obiadem nie roznia sie iloscą

  4. #4
    mvr
    mvr jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-01-2007
    Posty
    1

    Domyślnie

    Ciężko, ciężko, z mobilizacją kiepsko. A słodycze.. udręka. ;-) Wczoraj przez 5min byłam w salonie, a tam był włączony telewizor.. przez te 5min chyba z 10 reklam z czekoladkami/ciastkami.. aż wyszłam. ;-p
    Co do talerza to mam tak samo, więc trochę zaczęło mnie to zawstydzać. ;-\

  5. #5
    Guest

    Domyślnie

    aaa

    mam 24 lata,166cm i waga....ehm szkoda gadac
    wygladam bardzo...okragło

    mieszkam w małym miasteczku no i czuje sie czasami jak OKAZ bo mało tu takich przy kosci mlodych dziewczyn

    dltaego postanowiłam sie wziasc w garsc!!
    bede miala teraz dosyc czasu na to by sie doprowadzic do ładu!

    boje sie tylko spadku mobilizacji i chwil załamania,lub tej ślinki na słodycze bo jak mnie sieknie to czasami no nie moge sie powstrzymac

    na diecie piłam zawsze rozpuszczalna kawe 3w 1 aby nie rzucac sie na słdkie
    mam nadzieje ze to nie jest strasznie kcal bo sie załamie normalnie

  6. #6
    mvr
    mvr jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-01-2007
    Posty
    1

    Domyślnie

    No popatrz, nawet jeśli chodzi o wiek jesteśmy podobne. Ja mam 23 lata i 10cm więcej wzrostu.
    Ja niby mieszkam w sporym mieście, ale i tak czuję się jak okaz, zwłaszcza, że osoby w takiej wadze często się bunkrują, w sumie rozumiem to, ale ja jakoś nie mam zamiaru. Moja starsza siostra zawsze mówi, że mam się nie ośmieszać, ruszyć d.. i iść z nią np. na zakupy do jakiegoś wielkiego CH, gdzie jest masa ludzi, w tym 95% to chude, wyfiokowane laski.. ;-)

    Kawa 3 w 1.. nie wiem ile to to ma kcal, nie jest napisane na opakowaniu? Myślę, że jak nie wypijesz jej hektolitr to nie będzie tak źle. ;-) Może zacznij chrom jeść, mi pomaga. Będę Cię wspierać, bo ja ostatnio dałam ciała i zawiesiłam dietę na ponad tydzień i żałuję, więc jak ktoś będzie na mnie liczył to i mobilizacja będzie większa. ;-)

  7. #7
    Awatar DziOObek
    DziOObek jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-01-2007
    Mieszka w
    Piekary Śląskie
    Posty
    1,328

    Domyślnie

    Witaj Liliana.
    Napisz najakiej diecie zamierzasz dietkowac od tego 1 ,chociaz ja bym sie wziela za dsietkowanie od juz
    W pracy tez mozna dietkowac to nie problem a co od juz to od juz zawsze 3 dni wiecej a wiesz ,ze poczatkowe kilogramy szybko le ca wiec to juz bedzie jakas motywacja do dalszej walki .
    Napisz czy zamierzasz cwiczyc ,czy tylko dietka >
    a slodzyczeidzie bez nich zyc i jesli zamienisz slodycze na owoce tez dostarczysz cukier np.ananas jest bardzo slodzIutki ,mam malo kcal i do tego jeszcze wspomaga odchudzane a jaki slodziutki
    oczywisice nie zaleca sie zjesc calej puszki czy calego ananasa ale krazek bez problemu .
    .
    Mnietam nieprzeszkadzaja centra handlowe pelne slodyczy trzeba cwiczyc silnawole hehehehe
    pozdrawiam .

  8. #8
    Guest

    Domyślnie

    witaj Dzioobek

    a wiec jak pisałam w pierwszym poscie dieta 1000kcal + cwiczenia
    zadna inna dieta mnie nie interesuje bo wiem ze ta jest najlepsza!!

    potem napisze cos wiecej bo coreczka mi nie pozwala pisac :P
    ide sie pobawic
    do usłyszonka

  9. #9
    Awatar DziOObek
    DziOObek jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-01-2007
    Mieszka w
    Piekary Śląskie
    Posty
    1,328

    Domyślnie

    No faktycznie sorki jakos mi umklo ja tez jestem na 1000 i chwale sobie ;-0
    mpoja pani dietetyk ktora mnie wspomaga pwoeidizala tez ze to jest dobry wybor 1000-1200 ,przestrzegala manie tylko przed jakimis dopalaczami proszkami i tp zadnych wspomagaczy .
    Nawet blonnika w tabletkach i chromu tez nie polecala naturalny w potrawach tak ale nie w tabletkach .
    Jedynaymi specyfikami ktore powiedizlaa zeby sobie stosowac to jakis witaminowy preperat ja stosuje pluszzza multiwitamine i witamine B compleks .Witamina B wspomaga przemiane materii i zreszta ciezka jest dostarczyc nawet podczas normalnego odzywiania witaminy B a tym bardziej podczas diety ubogotlucszczowej
    moze cosik ci sie przyda pozdrawiam i trzymam kciuki

  10. #10
    Guest

    Domyślnie

    DziOObek slicznie dziekuje za wskazowki i bede wdzieczna za wszystkie jaka pani dietetyk ci mowi

    o wszelkich wspomagaczach wlasnie w tym tygodniu słyszałam w Rozmowach w Toku ze wszelkie te wspomagacze diety to chemia i lepiej ich nie brac
    takze ja dziekuje
    dosyc chemii sie najadłam
    zaliczyłam nawet Adipex,choc to krotka przygoda była ale jednak....

    kochana a napisz mi przykładowo twoje menu dzienne
    napewno mi pomozesz w tym bo ja ciagle sie motam

Strona 1 z 4 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •