-
dzien dybry :lol: :lol:
Ale dzis mialam ranek zalatany 8) wstałam, zjadłam sniadanie- kromki z 2 palstrkami szynki i buraczki pol litra herbatki czerwonej , a po 55 minut jezdzenia na rowerku i wypad na miasto :wink: :lol: i tak jak planowałam chcialam sobie kupic sportowe bluzy bluzki ...a tu wyszło ze elegantka ze mnie sie zrobiła dzis:D:D kupiłam biały zakiecik:D dzinsy:D i balerinki na obcasie:D:D i jak przyszłam do pracy tak wypizdzona:D:D no słuchajcie ...nawet ci co mnie nie lubia to obcracali sie za mna:D:D kolezanka mowi " malina Ty schudłas?" , albo kumpel do mnie " malina ty chyba cos schudłas" albo " malina laska sie z Ciebie robi" i wiecie co jak usłyszalam ten ostatni tekst to mowie " stary na wakacje to ja mini załoze z bikini:D:D a On mowi wtedy " to wtedy pogadamy" 8) i nikt mi nie wmowi ze facet nie patrzy na figure :twisted: naprawde podobałam sie sobie...a wiadomo wtedy łatwije sie odchudza co nie?:D:D
Wogole moja koszulka robocza, wczesniej XL a teraz to w S sie mieszcze i jak korzystnie wygladam :wink: :lol: w niej własnie widac ze schudłam:D
A teraz tak mi balerinki sie spodobały ze na allegro szukam kolejnych:D
Ledwo zdazyłam dzis zjesc obiad:P a co było rolada i kapustka a wczesniej na miescie gruszke wpałaszowałam:D:D a w pracy na kolacje 2 płaty ryzowe, gruszke i jogurt pitny...i usłyszlaam ze mnie podziwiaja ze nie jem pieczywa białego :wink: :lol:
a zaraz jeszcze chce pojezdzic 30 minut na rowerku:D:D
wiecie jak tak sie wystroiłam to nie moglam jechac na rowerze do pracy po za tym zaczeło sie chmurzyc jak wychodziłam.
Jednak dziewczynie w moim wieku bardziej pasuje sie kobieco ubierac niz tak na sportowo czy nie uwazacie:D??:D
Co do R. powoli dystansuje sie ...juz tak nie przezywam tego...bo sama nie wiem co on mysli ...po za tym jak on sie zacznie mna interesowac bo schudłam ( wakacje) to chyba to nie on- ale chce mu pokazac co stracil jak mi kiedys napisała klajdusia:)
Po za tym juz za mna sie obracaja:P
agatko- dziekuje za odwiedzinki:D nooo moze uda mi sie na wakacje uzyskac cel:D:D
Sinoope- chyba tak z tym prezentem:D bo nic takiego materialnego nie dostałam:P wiec taka waga czemu by nie miala mi sprawic przyjemnosci/:D a korzyscia jedyna R. bedzie to ze bedzie mogł sie popatrzec na piekna kobiete :lol:
klajdusia- no ta pogoda tez mnie denerwuje! zawsze to jeszcze mozna isc pobiegac , po za tym moje humory generalnie sa zalezne od słonca:P Slonce pokazuj sie!!!!!!!!!
Tussiu- Dziekuje:D:D widac nawet kosci pod szyja:D
Bjedrona-Dzieki
agggniecha-ojjj wierze ze długo bede miala te zaciecie:D:D motywacji takiej jak teraz w zyciu nie pamietam zebym miała:D ...szkoda ze to facet...ale dupa...pozałuje!:D
juem-no i super ja tez jem ciemny chleb ale probuje go ograniczac:D:D jak juz go zjem rano to juz musze nad czyms innym myslec na kolacje bez chlebka np. jakis jogurt albo owoc:D
miesko ...wiesz wazne jest bo sama je jem...ale nie te tłuste:D aaa ja tez jem schabowe:D bo kwitensecja diety tkwi w umiarze :D:D
a miedzy obiadem i kolacja mozesz sobie zjesc jakas przekaske np. owocek albo batonik fitness:D
A R. hmmm on za bardzo to mnie nie lubiał bo wkopałam jego kumpli i mysle ze nadal ma aluzje do mnie z tego powodu. No dobra ...dokuczał mi dzis tez ...i myslałam ze mu placka juz wywale bo to meczace takie zaloty hahaahaha ..oj juem jak ty dobrze mnie znasz...zawsze patrze w jedna strone i zawsze w ta zła:D
Dobra misiaki jutro wam podopisuje bo chce jeszcze pocwiczyc na rowerku:D
-
No Malinko to masz teraz pewnie baaaardzo wysoki poziom motywacji. Ostatnio przeczytałam ksiażkę Cezarego Żaka o odchudzaniu... I on tam napisał że jest jeden warunek tego, żeby dieta była udana. Przyjemnośc czerpana z ubytku kilogrmów, który widzimy na wadze i w oczach innych musi być tak duża, aby przeważać nad tym, czego sobie odmawiamy.
I w tym coś jest. Bo kiedy wchodzę na wage i widzę że poszła w dół to mam powera, żeby dietkowac dalej. A co dopiero, kiedy tak jak w Twoim prypadku zauważają wszyscy wokół :)
Dobrej nocki :* :* :* :*
-
Ja myślę skarbie że bardzo jesteś zakompleksiona dlatego nie dopuszczasz myśli że możesz podobać się jakiemuś kolesiowi a ich napewno jest wielu w twoim gronie... :lol: ja też ubieram się poważnie głównie dlatego że pracuję w biurze i mam kontakt z ludźmi... ale czasami dam sobie luzu i ubiorę się na sportowo zwłaszcza jak wychodzę z moimi dwoma kochanymi urwisami (mężem i córcią).
Och dziewczynki mogłaby się zrobić ładniejsza pogoda mniej by się jadło... więcej zarzywało świeżego powietrza ohhhhhhhh. Ja chce lata....
-
hejka :wink: :lol: :lol:
ojjj cozs mam z tym spaniem...poszłam spac po 24 a wstałam przed 6 :roll: zakochana? 8) oby nieeeeeee!
Wstałam i robilam zakupy na allegro:P :wink:
zjadłam sniadanie ...kaszke oczywiscie:D:D:D zaraz sie ubiore zrobie porzadek w tym bajzlu:P
na solke pojde...zeby dowartosciowac sie :wink: :lol: :lol:
pocwicze sobie na rowerku przed praca :wink: :lol: a na obiad mam zupe ogorkowa :wink: :lol: :lol:
klajdusiu-zgadza sie ...słyszy sie komplementy to one tak daja powera, po za tym jak sie juz zaczelo trzeba to dokonczyc :wink: a R. mi jeszcze nic nie poweidział:P
po za tym głupio tak byłoby to rzucic w cholera skoro juz inni cie widza taka szczuplejsza:D
juem-to ze jestem zakompleksiona to dobrze o tym wiem ...ale całe zycie bylam upokorzana z powodu wagi ...i niewiem kiedy to sie zmieni :roll: moze jak kogos poznam :wink: no na sportowo to sie bed eubierac jak do pracy an rowerze bede jechac hehe:P
spodobały mis ie obcasy :D:D a jak bedzie naprawde ciepło to w spodniczki wskocze :wink:
Buziaczki
-
Ja tak miałam ze wstawaniem we wrześniu a teraz straszny śpioch się ze mnie zrobił :lol: :roll:
-
witaj amalinko
skoro Cie wszyscy tak komplemantuja to musi byc spora roznica i musi byc bardzo widac e schudlas wiec nic tylko sie cieszyc :) jesli chodzi o R to to na pewno nie ten skoro musisz schudnac zeby chcial byc z Toba no bo jesli nie odtrzega jaka jestes mila dowcimna i madra i wogole to nie wart jest Twojego zainteesowania no i jak schudniesz a schudniesz na pewno tu bedzie mu zal bo straci okazje bycia z kims takim jak TY
milego dnia :)
-
Kazda motywaja jest dobra o ile prowadzi do sukcesu, nie??
Widzę, że ty tez bardzo aktywnie zaczęłaś dzień i e jesteś taki sam poranny ptakor jak ja :)
Może tak na nas ta dietka wpływa, co??
:* :* :* :*
-
Witam szczesliwa Kobietke :lol: :lol:
Milutko sie Ciebie czyta,taka szczesliwa. Wiem,ze komplementy od innych moga wzbic pod same niebiosa :lol: :lol: . Zapewne zakup nowych ciuszkow rowneiz przyczynil sie do poprawy nastroju.
Pochwal sie ,(podaj linki),co kupilas fajnego na allegro. Mi tez sie poodbaja baleriny.Hmmmmmm
-
ludzie są okrutni.. :evil: sama wiesz że ja mam ich nawet blisko siebie - wystarczy że przytyję 1 kg a oni pierwsi o tym wiedzą beeee. :x dziś zjadłam dość dużo rano 2 kromki z wędliną, na drugie śniadanie kanapka z dżemem sok warzywny i jabłko, na obiad 2 kawałki kbanoska flaki z dwoma kromkami ciemnego małego chlebka, i 3kawałki placka :cry: a i pierniczkiem 7 dayspodzieliłam się z mężem zjadłam 1\3 :cry: :cry: :cry: na kolację zjem kawałekj grejfruta.
-
ale hała :roll: dietka oczywiscie dobrze , zaliczona godzina rowerka. Ale jak nie od diete to o co chodzi no o tego kretyna...R. tak mnie zdenerwował z drugim kolesiem :?
A od czego sie zaczeło...no jak zwykle od zaczepek ...i na osłodzenie stosunkow chcialam dac im cukierki, odmowili bo wlasnie jedli zupke chinska ( blehhh), to sie pytam R. czy sie boi ze mu w boczki pojdzie? a on na to : no skoro tobie poszło czemu by i mnie nie miało :oops: :( :? tak go walnełam ze sie poparzył ta zupka :twisted: a pozniej oczywiscie probowali wybadac co sie stało czy gniewam sie ...nawet R. podszedł do szyby i tak sie patrzyl i usmiechał...ale ja twarda...no i co smieszne wogole...jak bylismy w takiej grupce juz nie było tego usmiechu...kolega nawet mi powiedzial ze zna n atyle R. ze on poprostu celowo sprawia mi przykrosc...poprzez meczenie mnie, zaczepki, dogryzanie bo wie ze mam słabosc do niego i boli to co mowi...a ja myslalam ze choc troche podobam mu sie.ahhh normalnie dola zlapalam....wiem ze jutro jak wstane to bede bojowo nastawiona...ale o tym to jutro bo nie mam juz sil pisac...
w kazdym razie dietka ok i dzis tez usłyszalam ze widac efekty mojej diety:)
dobrej nocki i zebym jutro wstala w lepszym humorze.
buziak