hejo WAM na rowerku super sie cwiczyło oprocz tego ze po 10 minutach jjuz stekałam:P ale wydoiłam 30 minut na nim a jaka spocona ze szok:P
wogole wpracy zjadłam sobie ten deserek z bobovity -PYCHA!!!!! ale duzo osob mnie sie pytało czy przypadkiem nie jestem w ciazy:P niezły bajer cio?:P
w kazdym razie to zjadłam na przerwie w pracy + wafel ryzowy w polewie jogurtowej
a teraz na obiadzik gotuje sobie makaronik i zjem sobie z serkiem homo a po obiedzie wsakuje na rowereq
dzis juz u mnie nie ma takiego słoneczka a szkodaa:/
wogole ide dzis na 12 godzin do pracy i jutro takze ...wiec koniec tygodnia ciezki...ale mysl ze powinnam dac rade...sama mysl o weekendzie bedzie mnie motywoowac

Bjerdrona...witam...uwierz mi ze jak byłam tylko uczennica to na wiekszosc rzeczy nie było mnie stac:P a jakie masz włoski?

Glam! a ci ci tak walneło hehe...i biegac i weiderek:P?

linunia
rowereq naprawde genialnie zaraz zas id ena nim smiagac ...ma regulcje oporów wiec moge dostosowac go pod moja kondyche hehe:P

pieseczekk dzieki za odwiedzinki