witam

Ale ciepplutko
zaraz wybywam na rowereq
na obiad zjadłam plasterek ananasu, rosolek z makaronem ale mało, piers z kurczaka w panierce i do tego kapusta wiec mam co spalac aaa rano przed praca zjadlam pomarancze a na sniadanie kromke z twarozkiem i jogurt BeneFit 125 kcal
a wieczorem jak zwykle stacjonarny

boje sie troche o prace, bo sa pogloski ze na lato ma byc redukcja etatow z powodu reorganizacji linii wiec bede musiała sie za czyms poogladac młoda jestem wiec mam nadzieje ze znajde sobie cos, ale bardziej martwie sie tym ze rozstane sie z tymi ludzmi ktorych tak lubie ale nie prorokujmy moze bedzie dobrze

pozniej was poodwiedzam bo tak mi sie rwia nozki do rowerka ze łohohoho

wogole znjaoma mi dzis powieeddziala ze lepiej wygladalam jak była grubsza bo teraz to wygladam jak deska z przodu i z tyłu a przeciez jeszcze tyle pracy przed mna

klajdusia!
big milk pyszniutki a jaki slodziutki lepiej taki rarytas zjesc niz batona co ma 200 kcal jak nie wiecej prawda, a zapotrzebowanie na cukier w naszym organizmie zostanie identycznie zaspokojone