-
http://m.onet.pl/_m/4ae3e5adccfe7219...4ef1cf,8,1.jpg
Witaj Kasiu :D
ja bym jednak co do biegu miała wątpliwości bo takich zgrabnych łydeczek jakie mają kolarze, nie ma nikt na świecie :P a zapewniam Cię, oni na 1ym biegu nie jeżdżą na bank :wink: :!:
wiem to z dobrego źródła, moja pierwsza miłość to był kolarz trenujący codziennie po kilka godzin na full, do siódmych potów :shock:
on i jego koledzy z drużynki mieli takie łydeczki, że niejedna panna by im mogła pozazdrościć :lol: :P
tak więc sądzę, że możesz śmiało jeździć ostrzej, nie zaszkodzi to Twoim łydkom, będą ładnie umięśnione ale napewno nie grube:)
buziaki przesyłam :D
ps
sorry za taki długi wywód, ale akurat to mnie kręci :twisted:
-
uu ja też bym chciała wyszczuplić moje łydki.. raz w tygodniu chodzę na basen i chyba już troszkę widać efekty.. niestety nie mam w wawie roweru :( tzn. nie mam go za bardzo gdzie trzymać.. ;/
ja też niedawno jadłam pangę.. jest to bielutkie chudziutkie miękkie mięsko.. ;) tylko trzeba dobrze przyrządzić ale jest na pewno bardziej delikatna niż mintaj :)
-
nie wiem, czysię nie spóźniłam, zeby dorzucic swoje 3 grosze na temat pasa, ale co tam powiem....
:lol: :lol: :lol:
mam dwa, oba kupione na Allegro, za pierwszy zapłaciłam ok 15 zł i rzeczywiście pękł przy pierwszym założeniu, poszedł do kosza,
Straszna cienizna była....
Drugi kupiłam od kobietki, czyli z drugiej ręki i rzeczywiście różnica była ogromna, pas był zdecydowanie grubszy i w zasadzie beż wiekszych uszkodzeń używam go do dzis.
Ale wielkich efektów się nie spodziewaj....Przynajmniej ja mam takie zdanie....
-
gratuluje , ze waga leci w dół dzielna dziewczynka :**
potwierdzam ,ze PANGA jest mniami !! kocham ta rybke i jutro mam na obiad ;))
ja tam jezdze na najciezszej czyli na 6 ;) bo lubie tak i juz :P a czy bede chudnac to mi to tam .. jezdze bo kocham rower o ! :)
ciumas ;*
-
hej laseczki :)
naaareszcie w domku :) ufff ale się dzisiaj
nachodziłam :D ale pokoleji.. najpierw był spacerek ot tak (40 minut) potem rajd po urzędach i bazarku (2 godziny) i na końcu rajd po sklepach (3 godziny)
wszystko na nóźkach..bezchwili wytchnienia :shock:
kupiłam sobie za to pas neoprenowy w Go sporcie za 30 zł :) bardzo miły w dotyku i nie ogranicza ruchów...nie tworzy pncerza co dla mnie jest ważne :)
ii kupiłam sobie jeszcze (zupełnie spontanicznie) bluzę ...uwaga...w rozmiarze nie xl, nie xxl....a L :) w House :D z czego buźka mega mi sie raduje :) jest taka hmmm trochę ciasnawa..ale podejrzewam że za 3 tygodnie będzie w sam raz :)
pozdrawiam :*
Boksisto :) dzięki za odwiedzinki :D wspaniale Cię widzieć:) zdrowiej szybciutko :!: :D
Bike
aj, dziekuję za notkę, ja tam bardzo lubię długie i treściwe i takie sprawiają mi zawsze największą radość :D
hmm... czyli mówisz że bez obaw mogę zmienić przerzutkkę :?: uff, bo 1 jest strasznie męcząca :) zawsze śmigam na 6stce bo tak lubię i ot :)
Alunia
widzę że takze jesteś z Wawki :D a w jakiej dzielnicy zamieszkujesz :?: i na jaki basenik chodzisz :?: :D
moje łydki- tragedia... desperacja :|
Izarko
odpowiedź nie spóźniona- w samą porę można powiedzieć :)
ja się cudów nie spodziewam po pasie, uważam ze aby schudnąć- dietka + sport..a reszta to tylko wspomagacze. Szczerze to podchodze do tegotoche sceptycznie- ale chciałam spróbować...
ale bądź co bądź to naiwna nie jestem i w rzadne motylki ani wkładki do butów nie wierzę ...ot
HH
ja poprostu zawsze jeźdżę na 6stce ku niezadowoleniu innych...i tak się zastanawiałam właśnie czy to nie rozbudoywuje za bardzo łydek, bo moje to tragedia... są grube jak uda :\ wiec muszę COŚ z tym fantem zrobić
kiss :*
-
Kathi gratuluje bluzy L-ki:) i w ogole tak duzo juz przeciez osiagnelaś:) Zycze samych milych dzionkow na dietce:)
Co do roweru - to ja chodzilam pol roku na spining i sama wiesz ze nie mam rozbudowanych lydek, wiec pedaluj tak by zmieniac opory w trakcie jazdy. Zaczynaj od niskiego oporu i bardzo szybkiej jazdy potem stopniowo zwiekszaj opor, stawaj na nogi gdy jedziesz, rob fazy baaardzo ciezkiej jazdy i bardzo lekkiej, zakoncz spokojna jazda na niskim oporze, ale na ciezszym niz zaczynalas. Recze za twoje lydki glowa- nie martw sie:)
-
http://a764.g.akamai.net/f/764/1052/...log/16332z.jpg
Witaj Kasiu :D
bluza w rozmiarze L :?: wow :shock: :D ja sobie kupiłam jesienią taką z kapturkiem właśnie w tym rozmiarku i byłam dumna jak paw, że oto grubasek bike wlazł w ten rozmiar, na wcisk, ale wlazł :lol:
co do rowerkowania, to wczoraj mnie tak nosiło, że myślałam że zniosę wreszcie jajko jakieś, może nawet pisankę;)
ja zwykle jeżdżę na 5tce, albo na 6tce, zależy od potrzeb... a już pod górkę, to mam metodę najlepszą, nie powoli jak to czasem widzę robią niektórzy, tylko jak najszybciej:)... nie wiem czy znasz podjazd na podleśnej, tam staram się to zrobić w expresowym czasie, bo inaczej ten kilometr by mnie pewnie wykończył :P
pozdrawiam wiosennie, patrząc na piękne czerwone tulipanki stojące na stole :D
aż żałuję, że nie mam cyfrówki :roll:
-
no w motylki nie ale w plasterki to chyba wierzysz :P toż to nasz ulubiony z czatowcyh sposobów zaraz po wkładkach :P
-
helu ;)
przepraszam za wczoraj ale muysialam sie pouczyc naprawe .. dzisiaij wstalam po 4 i dalej sie uczylam :/ masakra .. byle do srody !!!
co do tej jazdy na 6 to nie wiem ... tez mam rozbudowane strasnzie lydki tylko ,ze mi sie one akurat podobaja bo sa takie "sexy" mimo swych poteznych rozmiarow ;))
Nie no uła to jestes juz pewnie taka laska ,ze masakra !! ja ledwo sie mieszcze w L !!!!
-
katharinko.. gratuluję tej L-ki ja sobie miesiac temu kupiłam kurteczkę z housa taką brązową też w rozmiarze L ale na mnie jest taka raczej w sam raz może niedługo będzie luźna :P :P
tak jestem z wawki.. tzn. mieszkam tu od 6 miesięcy ;) dokladniej na starym mokotowie :) w okolicach europlexu :)) bardzo fajna okolica :) w ogóle dawniej warszawy nei znosiłam a teraz musiałam polubić..
a na basen chodzę na polną.. niedużo osób..basen 25 m , może nie za tanio ( ja za studenckie wejście w karnecie na 45 min pływania (za czas suszenia nie płacisz) płacę 10 zł) ale w niedzielę pływa max 3 osoby na jednym torze.. więc jest fajnie bo tłumów nie lubię.. ostatnio zrobiłam 30 długości.. powoli zaczynam pływac jak człowiek ;)