No to jestem

Byliśmy u pulmonologa. Powiedział kilka dosadnych słów na temat sposobu leczenia mojego dziecka przez poprzednich lekarzy. A antybiotyk bez wcześniejszych badań to katastrofa. Powiedział, że bardzo dobrze zrobiłam, że do niego przyszłam, bo mała ma zmiany astmatyczne. Kazała odstawić antybiotyk i inne leki a przypisała różnego rodzaju leki wziewne. Badania będą zrobione w najbliższym czasie, bo musi minąć minimum 10 dni od odstawienia jakiegoś tam leku, który przepisała poprzednia lekarz. Kosztowało mnie to masę kasy ale mam nadzieję, że teraz leczenie będzie jakoś normalnie przebiegać i już wszystko będzie ok. Cieszę się też, że powiedziała (ta doktor) że postąpiłam słusznie nie dając małej do szpitala. Tak mi ulżyło.

No to lecę do Was

Aha - wczoraj i dziś stepperek zaliczony