Tamarku:) ależ jesteśmy motylkami:) bez apelacyjnie:)
Aha, oglądnęłam sobie Twoje zdjęcia:)
ładna z Ciebie dziewczyna i naprawdę dużo już schudłaś :D
Wersja do druku
Tamarku:) ależ jesteśmy motylkami:) bez apelacyjnie:)
Aha, oglądnęłam sobie Twoje zdjęcia:)
ładna z Ciebie dziewczyna i naprawdę dużo już schudłaś :D
Tamarku, absolutnie nie przejmuj się chwilowym wzrostem wagi!!! Ona nawet w ciągu dnia może zmieniać się do 2 kg!! A w czasie @ (kobietom wiadomym) nawet więcej.....
no widzisz ...jak masz dostac okres to sie dziwisz zze tak waga wariuje :wink:
nooo jak tam na silowni?:D
udanego wieczorku :wink: :lol:
twarda jestes i nie dasz sie prawda!:D
Buzka:D
Kruuufko Hie hie:P Możliwe:D Bo weszłam po obiedzi było 82 :roll:
Gwiazdeczko Nie wiem:) Dzięki:P
Aguś Nie ma czemu się zawstyddzać-TAKA PRAWDA:> Nie,nie byłam na siłowni:)) Dziś roznosiłam Avona :lol:
Pszczołko Nooo:) moja waga to potrafi wiecozrem nawet 4 kg wiecej pokazać :shock: ale..zbliża sie @ więc jej wybaczam:P
Energic :))) Nie dam się:P
Co za dziwny dzięń....Idę,idę,poszłam po koleżankę.Pozłyśmy do kiosu,a tam taka znajoma mojej babci.No i mówi,że nie poznała mnie :shock: Cytuję:" Taka śliczna dziwczyna się z ciebie zrobiła" :shock: :shock: :oops:
Później wracając do domku,spotkałam kolegę...Heh,kolegę:P Mieszka na ulicy obok,młodszy kilka dobrych lat:) Ile on moze mieć?12?:P No i mówi:"Cześć!Ale Ty schudłaś!!!" :shock:
Co za dziwny dzień,przyjemny oczywiście:PP
A jutro..AEROBIK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :mrgreen:
Instruktorka przyniesie mi ksiażkę z Cwiczeniami :mrgreen:
Ale fajnieeeeee :wink: inni widza twoja zmiane! :wink: :lol: :lol:
czy to nie jest motywujace! a ty sie histeryzowalas wczoraj:P
dietkujmy bo warto co?! jeszcze poleca szczeki!:D:D
ja od wrzesnia bede z kolezanka chodzic na aerobic:D:D
Takie komentarze to dopiero dodaja skrzydel :)
Dziewczyny....Mam do Was takie nietypowe pytanie...wiele z Was ma osoby,które KOCHA...
Jak to jest?Tzn....skad mam wiedzieć,czy to MIŁOŚĆ czy tylko zakochanie?zauroczenie?...
Mam wrażenie,ze to naprawdę miłość.....Ale..jeśli nie?
Nie chodzi o pana P;)
Jak to poznać?....
Wiemgłupie pytanie...Ale ja..musze wiedzieć...
To po prostu sie wie, a jeśli się nie wie czy to to ,to to na pewno nie to :lol:
Hm... czy ja wiem czy głupie. Ja w sumie sama tez sie o to pytam zawsze... Ale w sumie popieram koleżanke wyzej =) Dobrze powiedziane :]
Kurcze tyle osob widzi zmiane no super, to jest zawsze takie motywujące i robi sie tak milusio... :)
Aerobik... A widzisz ja juz wstąpiłam dzisiaj sie popytac o grafik i cennik do tego obok mnie fitnesu hehe :D Chyba sobie na cos karnecik wykupie i bedzie ;D
Miłego wieczorka :]
Kurcze, ale trudne pytanie....
Powiem Ci tak.... W panu T. zakochałam sie niespodziewanie, choć znaliśmy sie od dziecka. I tak intensywnie, chciałam go wiedzieć, być znim- trwało to pół roku a było to zakochanie. Widziałam jego same zalety, zero wad.Potem jak byliśmy kiedyś na spacerze ( nie byliśmy nigdy razem, tak do końca - to długa i w ogóle zwariowana historia), pomyśłałam sobie fajny byłby z niego mąż i ojciec. A pomyśłam tak jak opiekował się swoim siostrzeńcem. Był w podartym podkoszulku, krótkis spranych spodenkach i starych butach.Znałam już jego wady, widział nie tylko w korzystnym świetle. I wtedy już wiedziałam że go KOCHAM. Już nie potrzebowałam, go widzieć tak często. Wstarczyło mi że gdzieś tam był. I choć nigdy nie będziemy razem - ja nadal go kocham już bodajźe 4 rok.
Dlatego z autopsji wiem, że pierwsze musi być zakochanie.... Piękne, szalone i intensywne, które nie widzi wad a same zalety.
Dopiero potem jest miłość - kiedy kogoś już dobrze znasz. A poznasz to uczucie kiedy, będziesz chciała szczęścia ukochanej osoby, ponad własne.... Bo w miłości pierwsza jest ukochana osoba, a dopiero ty.
Ale się rozpisałam, mam nadzieje że wybaczysz?