Wersja do druku
Ja tez przy pierwszym podejsciu robilam weidera wieczorem, bo rano przed praca to i tak ledwo sie wyrabiam. Ciezko tak z rana, no chyba ze ktos jest ranny ptaszek :lol:
Tamarku, ale Ty pedzisz w kierunku tych siodemeczek. Super. super!!! Rob mi miejsce, przejmuje kochana balwanki :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Osz Ty mała świnko! Czemu Ty na siebie narzekasz?! Wyglądasz super i chudo!!!
Ależ Ci fajnie.
.........AaaaaaaPSIK!
Widzisz - prawda!
PS. Ale mam gęsią skórkę od kichnięcia ;) hehehehehe
miłego dnia życzę i powodzenia z tym weiderkiem :twisted: :D
Cóż mogę powiedzieć? Super zdjęcia i super Tamarek!
Tylko powiedz mi , moja, kochana, dlaczego to nie założyłaś bluzeczki bez rękawów? Wyglądałabyś świetnie! I wcale nie musisz sie wstydzić swoich ramion!
Masz świetną figurę a przede wszystkim piękny biust? Zamiast go eksponować, to ty się zasłaniasz luźną bluzką :evil: Zeby mi to było ostatni raz :P:P
Podziwiam :):):) ja juz po weiderku :P hihi :P narazie dobrze zobaczymy ile wytrzymam 8) milego dzionka :) buziaki :*
no no oslabiasz mnie z tymi wagowymi nowosciami :D szybciej bedziesz wazyc 65kg niz ja jesli bedziesz takim tempem i determinacja pruła do mety :P ;)
mielgo dnia :)
Ivonpik Ja rannym ptaszkiem jak najbardziej nie jestem :mrgreen: No wiesz....W końcu musze Ci szybciutko miejsce zrobić,no nie?:D:D:D
Lalko :mrgreen: Dzięki:P Na zdrówko:D
BlackRosee Dzięki=D Nawzajem :twisted:
Basiu :] :* Nie lubie swoich ramioon,bo są całe w rozstępach.Ale wiesz...tak normalnie to chodze bardzo czesto na ramiączkach;) Ale ćwiczyć lubię w luźnych ciuchach:P Po prostu..Tak mi wygodniej:D No i dziekuję ci za te komplementy:))))
Zinna Ja Weiderka wieczorkiem:P A może teraz zrobię...Nie wiem:P Buźka:*
MigotkoA tam:P To pewnie chwilowe szybkie spadki:P Miłego dnia:)*
Hmm..Kupiłam SL :mrgreen: Wec..LECĘ CZYTAĆ bo już się doczekać nie mogę :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: Na obiad będą 2 jaja:P mizeria i kartofle;)
Później wicnam gruszki,macę itd;P Ale wyjdzie mi 840 kcal :evil: :evil: idę dokupic jakiś jogurt,najlepiej fantazję,zeby wyszło 1000:D
No...ja już cce na aerobik :twisted: :twisted:
Już pędzę z przepisem na pastę z tuńczyka i jajka :)
Porcja na ok 4-5 dużych kanapek (zrobiłam dla siebie i dla mamy na 2 posiłki) :)
1 puszka tuńczyka w sosie własnym
2 jajka ugotowane na twardo
1/2 cebuli, ząbek czosnku (jeśli lubisz)
koperek, natka pietruszki - co masz w domu, a co lubisz :) Im zieleniej tym zdrowiej :)
no i przyprawy - trochę soli, pieprz, papryka i co tam jeszcze chcesz ;)
Tuńczyka wywalasz do miseczki, jajka drobniutko siekasz, cebulę i czosnek tak samo. Wszystko mieszasz, dodajesz przyprawy i odstawiasz na min 15 minut do lodowki :)
Bardzo łatwy przepis, a pasta amciu :)
Ja zrobiłam na ciemnym pieczywie sojowym, grubą warstwę, a na to pomidor :)
Kromka chleba (takiego ok 12 cm) - 100 kcal
porcja pasty - ok 70 kcal :)
A taką kanapką się najadłam jak bąk ;)
Polecam :)
Zjęcia super, gratuluję odwagi.... wiesz co .... wcale tej wagi nie widac , gdzie Ty to ukryłaś :shock:
Ja od wczoraj też zdeterminowana od nowa :lol: , kto wie może nawet na 1200 przejdę żeby nieco przyspieszyć efekt :twisted:
WOW jestem pod wrazeniem zdjec.Tamarek piekniejesz w oczach.
[/img]