Aaaaaaa...<-ziewnięcie.
Już wstałam:P 20 minut temu...SPAĆ!:P
Miłego dnia:)
Wersja do druku
Aaaaaaa...<-ziewnięcie.
Już wstałam:P 20 minut temu...SPAĆ!:P
Miłego dnia:)
A co to, tamarku!?
relacjonowac , c sie zdażyło.. :) ciekawość mnie rozpiera !
:( dieta leży i kwiczy:(
Mam taki stres przed jutrzejszym egzaminem..na dodatek jazda dziś poszła mi tak fatalnie,ze..ehhh :cry:
zjadłam: bułę,4 kostki ogromne czekolady,2 naleśniki z bitą śmietaną i jagodami,pasypane cukrem pudrem i polane czekoladą...;(
lody;(
ehh...czyli Tamarek sie nażarł.
Uuuuuu kochana :twisted: ja rozumiem stres i tym podobne... no ale żeby tak z grubej rury :evil:
Egzaminem sie nie martw - zdasz :)
A kysz od lodówki... dzis już poszalałaś... chcesz żebym Cię przegoniła ??? :twisted:
Dzisiejszą jazdą się nie przejmuj ;) zestresowana byłaś ;)
Buziole - ja własnie uciekam z pracy :D
Tamarku a jak już przejmujesz się jazda, to pomyśl sobie,że przecież nic się nie stanie, nawet jeżeli nie zdasz. Może wtedy bedziesz się mnie denerwować.
Nie wpychaj w siebie słodyczy, bo przecież tego właśnie starsz się oduczyć. Jedz gorzką czekoladę , skoro już musisz!
Trzymaj sie, Maluszku!
Haaaaalo :roll:
Jak tam? Mam nadzieję, że nie zajadasz stresu :>:>
Co do prawka to nie masz się co stresować ;) Ja za pierwszym razem nie zdałam i swiat się nie zawalił ;)
Aguś
Alez oczywiście,że chcę,żebyś mnie przegoniła:D Niech Ci ubywa jak nawięcej:)
Wiesz..jeśli chodzi o prawko,to ja myślę,że nie stresowałabym się,gdyby nie to,że tata uczy jeździć..a tak to taki wstyd jak nie zdam:( ale co tam..trudno się mówi;p zobaczymy co jutro będzie;)
MuffelkuDziękuję:)
Wiecie co?No i byłam na jeszcze jednej jeździe o 19 i poszło..REWELACYJIE WRĘCZ;p
wiec jest dobrze...ale zobaczymy co będzie jutro:p Najwyżej zwalę na egzaminatora chamskiego :lol:
Jeśli chodzi o żarełko to na tym wyskoku się...skończyło:D
Była lekka bardzo kolacyjka i nektar bananowy i to koniec..Ale przedewszystkim dlatego,że nie miałam miejsca w sobie wiecej,a nie,że nie chciałanm.... :oops: :oops:
A jutro widzę się z p.pięknym...wogóle nie mam ochoty:(
Dziękuję Wam,że jesteście:)
Dobranoc:)
A to czemu? :roll:Cytat:
Zamieszczone przez tamarek
Nie no chwilę człowieka nie ma a tu taie obżarstwo odchodzi :shock: Żeby to mi było ostatni raz :evil:
Yy...no widzisz Ewciu,musisz być tu z nami :lol:
Czemu?Sama nie wiem...Nie chcę się z nim widzieć po prostu..:(:(:(
Ale niestety...a może stety...idę.
Czesc Kochana ;)
Po pierwsze trzymam kciuki za egzamin ;)
A po drugie trzymam kciuki za udane spotkanie z pieknym ;)
Może juz nabrałas ochoty żeby sie z nim spotkać ;)
Buziaki
Byłam ,poczytałam i trzymam kciuki za egzamin.
Zdjęcia też widziałam i śliczna z Ciebie dziewczyna
Tamarku, nie napisałaś o której godzinie masz egzamin. Nie wiem, kiedy trzymać kciuki najbardziej zaciśnięte. :?
Mam nadzieję,że wszystwko będzie dobrze. A to,że jesteś córką instruktora, to nic nie znaczy, tój tata nie ma wpływu na widzimisię egzaminatora. Powiedziałabym nawet,że znacznie gorzej zdawać, jak się jest dzieckiem nauczyciela.
Czekam na wieści.
A co do p.Pięknego - hmmm... porozmawiaj z nim. Nie ma nic lepszego nż rozmowa.
W napięciu czekam na relacje ;)
Już mnie kciuki bolą od wbijających sie paznokci :roll:
Dziękuję Wam wszystkich,za kciuki....
Jakby to ująć....ZDAŁAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:D:D:D:D:D:D:D :D:D
Hura:D:D:D:D
Za 1 razem:D:D:D:D:D
Tata się cieszy,ja się cieszę,wszyscy się cieszą:D
AguśDzięki:) :*
Balbinko Tobie również dziękuję:):):):)
Basiu yy..miałam o 10:P Ale dziękuję za trzymanie kciuków:) Weszłam bodajze 11..i wszyscy przedemną oblewali :shock:
Tak więc dziekuję Wam wszystkich za kciuki:)
Było małe uczczenie zdania,ale limicik jak najbardzeij zachowany:D
A co do p.Pieknego..hmm...byłam,gadaliśmy...w sumie to fajnie było.Ale ochoty nie miałam stojąc 3 m od neigo..ale jak już padło "cześć" to zrobiło się fajnie :lol: i ochoty nabrałąm :D
Ajj..zostawiłam hallsy w samochodzie taty:(
Milego dnia=*
GRATULACJE
Wiedziałam, że zdolna dziewczyna z Ciebie ;)
Bardzo się cieszę :)
Buziaki Słonko :)
Gratulacje, gratulacje!!! i wielkie HIP HIP HURRRRRRAAAAAA na twoją cześć!
Ale nie myśl,że wywiniesz się kilkoma zdaniami. Opowiadaj o egzaminie! O panu Pięknym też możesz,jeżeli masz ochotę :P
Gratuluję! :D
Gratuluję i zazdroszcze, że masz to już za sobą! Mnie czeka taka zabawa za jakieś trzy miesiące :P
A kiedy kolejne spotkanie z Panem Pięknym? :roll:
Aguś,Muffel,Balbinka,Fuj Dziękuję Wam bardzo:) Kciuki się przydały:D
Fuj tak więc za 3 miesiace trzymam kciuki:D na pewno zdasz :D
Aguś a bo ja wiem....Nie wiem...
Muffelkuale nie ma co opowiadac:P Pan egzaminator był bardzo miły:) Pod koniec spytał,czy mam chłopaka :shock: :lol: na co mu odpowiedziałam,że na oku8 :lol:
A byłam dziś z koleżanką u taty w auto szkole,żeby ona (jeździ z moim tatą) przełożyła sobie jazdę:) Ależ się nasłuchałam gratulacji :D aż miło było :D a jeden to nawet się dziwił,że jeszcze trzeźwa jestem :lol: :lol: :lol:
Ale się dzis nadreptałam:) spacerkowałam sobie pół dnia niemalże;p
A już w poniedziałek wyjeżdżam:D
Hmm...jutro ide do dziadka,wiec może jakies pieniążki dostanę..=ZAKUPY :twisted: ale dopiero w Warszawie :twisted: :lol: :lol: :lol:
Właśnie piwerwszy raz od niepamiętam jak dawna,mam warkocza na głowie;P Jutro się obudzę i go rozpuszcze..będą super włosy :lol: rozczesze....będzie szopa :( le co tam:D najwyżej będę latać w warkoczu cały dzień :lol:
no i jutro idę se zaopatrzyć w kosmetyki na wyjazd :lol: tzn. szampon i dezodorant na przykład bo się skończyły:P BBo tyh wszystkixch błyszczyków itd mam od choery i jeszcze trochę..:P
Ufff...rozpisałam się:D
Co by tu zjeść jutro na śniadanie... :roll:
Miłych snów:D
Czesc Słoneczko ;)
No ja zakupy kosmetykowe mam już za sobą... finansowo to zawsze baaaardzo boli ;)
Ostatni dzień w pracy... a ja zamiast wypychać dokumenty żeby jak najwięcej zrobić... buszuje sobie po forum :D:D:D:D no cóz przecież będą mnie zastępowac... muszę zadbać żeby koleżanki się nie nudziły jak mnie nie będzie :roll:
Moje włosy niestety nie są podatne na kręcenie... nawet jakbym poszła spać w mokrym warkoczu to po rozpuszczeniu w ciągu godziny bym miała proste włosy :roll:
Miłego dzionka :)
Mm..śniadanko zalicozne->jajecznica :lol:
Aguś no...boli jak cholera finansowo :evil: no ale cóż :lol: :lol:
Aż,Ty niedobra kobieto(tak mówi p.Piekny..:P ) jak możesz tak się obijać w pracy :twisted:.... :shock: hahahahahaha:D:D:D Parsknęłam śmiechem :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
muszę zadbać żeby koleżanki się nie nudziły jak mnie nie będzie
A co do włosów....Aż się boje rozpuścić warkocz :lol:
Proste włosy tez są fajne,kiedyś chciałam mieć proste :lol:
Ale teraz się ciesze z takich,jakie mam,chociaż czasem mam ich dosyć:P
Hm..no to..lece sobie na spacerek :twisted:
tamarku - widzę,ze energia cię rozpiera :) Szkoda ,że Otwock kawałek dalej, chętnie bym cię wyciągnęła na jakieś żarełko dietetyczne i kino :)
No powiedz, co z tym Pięknym? Mineła ci niechęć?
Muffelku,dziękuję:P
Hmmm..nie wiem co z tym Pięknym..Jakoś tak dziwne to wszystko..Fajnie było wczoraj...Bardzo fajnie..:)
Wiecie co?Czy grubasek może czzuć się seksownie?:P
Co do fotki to raczej nie wkleje -powód -wstyd .Poza tym zdjec bez ciuszkow nie robie a te które robi moj facet stara sie robic tak aby wyszlo miare ok wiec niedoskonalosci staramy sie tuszowac.Podziwiam Cie za wytrwałosc ,na tych stronkach widze ze wiele osob ma problemy pzry odchudzaniu ,moze nie powinno,ale pociesza mnie to ze nie jestem sama. Jesli faktycznie chcesz zobaczyc czy nie przesadzam to fote moge przesłac na gg lub meila 40044388
A czemu miałabyś się nie czuć seksownie?
Pewnie że może... ;)
A z Pięknym to sama sobaczysz jak się ułoży... nic na siłe ;) nikt Cię nie goni :roll:
Witaj Tamarku :)
jestem tu u ciebie pierwszy raz ale atmosfera tak mila ze jesli pozwolisz to bede wpadac czesciej ;)
na wstepie wielkie gratulacje co do zdanego prawka! :D
a co do czucia sie seksownie....przeciez kg wcale nie przeszkadzaja temu ;) zwlaszcza jak sie jest tak cudownej urody jak ty :) (wcale Ci nie slodze tylko widzialam zdjecia i jestem pod wrazeniem bo naprawde sliczna jestes :) )
pozdrawiam i zycze milego dnia :* :)
Oczywiście,że może. A poza tym ty masz piękną figurę, Maluszku! Jestem pewna,że pan Piękny dawno to zauważył. Musiałby być tępym mułem, jakby nie zauważył. :?
"Brzydulko"... :P Niom,zobaczymy jak to bedzie:D ostatnio odstawilam scenę zazdrości :lol: :lol:
Ja własnie czasem CZUJĘ sie seksownie :lol: :lol:
Migotko Ale mi się miło zrobiło... :oops: :) Wpadaj,wpadaj:) Zapraszam bardzo serdecznie:D Dziękuję za gratulacje,no i dziekuję za komplementy..:):):):)
Muffelku Dziękuję :oops: Dziś stwierdziłam,ze jestem "gruszką":P Talia wąska,tyłek i biodra szerokie:P...:D:D:D:D Dzięki,kochana jesteś=*Cytat:
Musiałby być tępym mułem, jakby nie zauważył.
Właśnie wróciłam od dziadka:P dobra miałam przeczucie,żeby nie jeść obiadu..zjadłam w domu tylko fasolki troche:P I dobrze, bo u dziadek nakarmił mnie...kotletem i pomidorami :shock: ale dostałam kasę :twisted: Warszawo strzeż się :lol: :lol:
Ale nie poszłam na aerboik,bo nie zdąrzyłam :cry: :cry:
Dziękuję Wam dziewczyny,ze jesteście tu ze mną:) Z Wami wszystko jest łatwiejsze i fajniesze!:)
No to dobrze że czujesz się seksownie ;)
Mraaau już widze to szaleństwo zakupowe :roll:
Areobikiem się nie martw... kalorie spalisz szalejąc po sklepach ;)
tamarku ta fitella to takie musli chrupkie z Gellwe pakowane po 50g i kosztuje ok.0.80gr-1zl za paczuszke :) sa rozne smaki:egzotyczna,truskawkowa i wlasnie bananowa-jadlam tylko bananowa ale naprawde polecam-mi bardzo smakuje :)
oj jak ja dawno nie buszowalam po sklepach :roll: deficyt kasowy :lol: w takim razie milych zakupow zycze seksownemu tamarkowi :P ;) a jak sobie kupisz jeszcze jakis fajny ciuszek to ech.... p.Piekny padnie ;) (kim by nie byl bo jeszcze nie jestem do konca w temacie :P ;) )
milego wieczoru :)
Tamarku - ja bym ci radziła za dużo ciuchów nie kupować, bo przecież coraz więcej chudniesz i za chwilę znowu będziesz miała za wielkie ubrania.
Lepiej kupić sobie jakąś jedną czy dwie rzeczy ekstra na teraz a resztę, jak już zbliżysz sie do swojej wymarzonej wagi,
A swoją drogą myślę,że we wrzesniu wszystkim równo szczęki opadną, jak cię zobaczą.
Też myślę tak jak Muffel i trzymam kciuk iza chudnięcie!
Pozdrawiam i powodzenia w zakupach i w uczuciach :D :D dziekuje za gratulacje,fajna rzecz być babcią poraz drugi :D
Aguś Noo..z tym szaleństwem to moze nie przesadzajmy,no ale zapewne spędzę cały dzięń latająć po sklepach :lol:
Migotko jak znjade to kupię :D bananowe..mniam,na pewno pyszne:D
Muffelku wiem,wiem:) Nie będe kupować dużo:) Ale mam zamiar naciągnać mamę na spódnicę :lol: (Matko,co ja gadam..JA chcę spódnicę?????? :shock: :shock: :shock: -to przez Was:P )
Mam nadzieję,ze poopadają:D PRzypominam,ze po wyjeździe zaczynam siłownię :lol: :roll:
Kasikowa dzięki:)
Teniu Dzięki:) No i jeszcze raz gratuluję:D
Wiecie..co do Pana Pięknego...to ja zawsze jak sie z nim widze,to w najlepszych ciuchach :lol: i zawsze z dekoltem:P a co się będę:D Mam czym sę chwalić przecież:P:P
Ostatnio przyjacióła stwierdziłą,ze mam kupić czerwona bluzkę z dekoltem..wysmialam ją:P:P:P
Ahhh:) Dobrze mi:) Ciesze się na wyjazd:)
Dzień zaliczam do udancyh:) bo było jakoś 1400-1500:) a co do wagi..do zbliza sie do 80,ale co tam:P Po powrocie bedę dzielnie walczyć:D
I bardzo dobrze, tamarku,że sie tak ubierasz na spotkania . Pan Piękny pewnie się ślini w duchu na twój widok :) hehheh, niech dsobie pocierpi trochę :D
Ale czerwonej bluzki to może nie kupuj, bo czerwony poszerza. Natomiast możesz sobie kupić jakąś w żywych koolorach pasującą do twojej karnacji i włosów. I oczywiście koniecznie z dekoltem,żeby było widać twoje atuty :) A masz się czym pochwalić :)
Zapomniaąłm podziękować ci za czary - DZIĘKUJĘ!!!!
Mysle, że każada dziewczyna na randki stara się ubierać jak najładniej... oj my kusić lubimy :roll: A co - niech sobie chłopy troche pocierpią :roll:
Powoli będe Ci życzyć udanego wyjazdu - mam nadzieję, że wszystkich powalisz na kolana swoja nową figurą :)
Udanego wypoczynku i do zobaczyska w ostatnim tygodniu lipca :)
Muffelku :twisted: Nie ma za co:) Bardzo się cieszę,ze działają:D Wiem,wiem..dlatego nie kupiłam czerwonej bluzki :lol:
Aguś Noo,niech sobie cierpią :lol: Dzięki:) Ja zaraz wpadnę do Ciebie pozyczyć Ci trochę:P
Iiiii:D Kupiłam buty :lol: :D :D :D :D :D
No bo jak to...Warszawa w starych butaxch?:P A tak poważnie,to w końcu wyciągnęłam kase od taty i kupiłam :lol: a teraz się cieszę jak głupia:P
Aaaa,zjadłam bułeczkę i brzoskwinię:))
a jakie te buciki? pochwal sie no troszke ;)
mi tez sie zawsze humor poprawia po zakupach :D ach...ta kobieca natura ;)