Anne Hehe:D No boje se,boję =D
Kopciucha hehe:D Ja bm zjadła z 10:P Pamiętaj,że o 18.40 "idziemy" :twisted:
Mm...ale dobre były papryczki :twisted:
Wersja do druku
Anne Hehe:D No boje se,boję =D
Kopciucha hehe:D Ja bm zjadła z 10:P Pamiętaj,że o 18.40 "idziemy" :twisted:
Mm...ale dobre były papryczki :twisted:
Dzień zakończylam Big milkiem;) to tylko 100 kcal na szczescie;) No bo..Brat ma imieniny:P :D
Ale bło warzywkowo i limiotow,jadłospis wiecozrem:D
ja wynalazłam sorbet owocowy, ma tyko 55 kcal w porcji :shock: a dużo tego jest i smakuje :lol: :lol: :lol: :lol:
Tamarku, pieknie sie trzymasz i dzielnie doetkujesz. Jestem pewna, ze niedlugo Twoje osemeczki beda do odstapienia! :D
Baw sie dobrze na aerobiku!
I takiego smaka narobilas mi na te papryczki, ze hej!
X Maca kromka 2 39,20
X ser light Hochland 1 opakowanie 150g 0,25 58,00
X Pomidor szt. 200g 2 68,00
X Papryka surowa czerwona średnio 100g 3 87,00
X Ryż długoziarnisty gotowany na sypko ok. 1/2 szklanki 100g 1,3 182,00
X Kotlet mielony średnio 100g 0,7 140,70
X Olej roślinny łyżka 10g 0,5 45,00
X Jabłko średnio 100g 1 50,00
X otreby z jablkami srednio 100g 0,25 77,75
X Jajko sadzone sztuka 60g 2 186,00
X ser light Hochland 1 opakowanie 150g 0,125 29,00
X maca razowa kromka 10g 1 32,00
+ big milk
+ sałatka z sałaty,pomidora,ogórka i kukurydzy:) I kiszonego ogóra:]
Co razem daje ok. 1200 kcal:)
weider ZROBIONy:D
A teraz ie na aerobik:D
Jak zwykle rewelacja! :D aj zjadłabym sobie macę :D miłego wieczorku 8) :D
O szeregowy Tamarku widzę, że i tutaj zadanie na dzisiaj wykonane, wiec przyznaję i Tobie medal za 5 dzień weiderka. :D Pięknie! A tymczasem udanej zabawy na aerobiku! :)
ladniutki jadlospis :D
a ja sie dzis oparlam lodom :shock: dumna jestem :lol:
milego wieczoru :)
kurcze ja zaczynalam weidera chyba 5 razy i nic. bo nie wierzę,że takie ćwiczenia pomoga [przeciez tłuszcz spalają aeroby, więc po co mam się męczyć? jak już schudnę, wtedy można będzie pomyśleć o mieśniach] :oops:
Dziękuję Dziewczyny za wizytki:*
Lemonko: Dzięki;) Maca mniam:D
NinkoDziękuję za medal:* :))
Migotko Brawo!!:D Podziwiam:D
Xixa No niby tak..Ale dla mnie tot akie sprawdzenie siebie,swojej motywacji,silen woli..
A teraz...Mysli z głowy Tamarka czyli Aniołek kontra Diabełek cz.II
Rzecz dzieje sie pod koniec aerobiku,brzuszki:
Diabełek: Po aerobiku idę po bułkę,serek topiony i lody
Aniołek: Nie idź!! Juz zjadłas dzis loda!
D: no to co? Przeciez lody są dobre.Ochłodzisz organizm i spalisz kcal!!
A; No i co z tego??Przecież już zeżarłas dzis loda!! Za dużo lodów idzie w dupę!!
D: No własnie.Już zjadłas,to zjedz więcej
A: Ciało Dagmary
(MArta patrzy na Dagmarę)
A: No widzisz...Chcesz tak,prawda?
Marta:(czyli JA myslę:P) Nie ide do piekarni,nie ide po loda..Dąże do takiego ciała!!!!
D: Daj spokój..Tylko ten jeden raz..Jutro zacnziesz od nowa..Będziesz dzis w nocy jesć pyszna bułkę z serkami topionymi..Twoimi ulubionymi!!
A:NIE!!!!!!
Po aerobiku: (ubrana,spakwana,wycohdze,kieruję sie w górę ku piekarni)
D: Mmm...ale bedzie pyszne żarcie!!!
A: Nie,nie bedzie! Marta,przestań!! Co Ty robisz!! CIAŁO DAGMARY!!!!
D: A walić to!!
A: A co powiesz na forum?? Że sie nażarłas??Chyba nie chcesz..
D: Każdemu sie zdarza...
A: Jeśli pójdizesz,to bedzie oznaczało zupełny brak Twojej silnej woli..
D: Walić silną wolę,chcę żreć!!
A: Ciało Dagmary....
Marta zawraca i kieruje się w dół,ku domowi..SKLEP koło domu:
d: Idź po loda,bułek już pewnie nie ma
A: Nie idź
D: MAsz kasę,wdaj,na co ją wydasz? Na Wrocław? Weźmiesz od taty kasę
A: Nie,nie idź.Nie chcesz tego loda tak naprawdę
D: Chce..Ten Big milk był taki pyszny..PRzecież zaraz go spalę..Po aerobiku szybciej sie wszystko spala
A: Nie idź,Marta..Prosze..
Marta: Już wiem,że nie pójdę
I przechodze dzielnie koło sklepu....
Matko...Strasznie ciężko było...
Dzielny Tamarek :)
Dałaś radę pokusie....
A lody są niestety dobre, ja jak się nie ochudzałam to czasem nawet 3 jadłam :( ....
miłego wieczorku :D
No to Tamarek vs. żarełko
wynik 3:0 :)
Dobra jesteś :)
Brawo, brawo, brawo Tamarku za zwycięstwo w Tobie aniołka :D ! Każda taka wygrana przybliża Cię do wymarzonej figury! Rozbroiło mnie "Walić silną wolę, chcę żreć" - takie to pełne dramatyzmu i desperacji, ale z autopsji wiem, ze w takich chwilach nie jest do śmiechu! Buziaki za silną wolę :D . Będę w takich chwilach brać z ciebie przykład 8) :D
Czesc kochana ;)
Dzis późno wpadłam w odwiedzinki bo dopiero wróciłam do domku :)
Gratuluje zwycięstwa z diabłem !!! U mnie dzis wygrał...
Ale cóż życie toczy sie dalej :)
Jestem z Ciebie dumna!!!!
Buziole
Gwizadko Ja potrafiłam z 5-6 zjeść.. :oops: :oops:
Anne Póki co jakoś leci...
Lemonko Heh...faktycznie,nie jest do śmiechu.. ale potem,jak sie to czyta..Śmiesznie brzmi;)
Aguś Dzięki;) A diabełka od Ciebie trzeba przegonić.. :twisted: Wysłać do Ciebie mojego Aniołka?:)
Dziś..już nic nie napisze..Zamiast cieszyć se z waszych postów to czytając tak sobie płakałam...Mam jakiegoś cholernego doła :cry: :cry: :cry: :cry: idę rzucić se na łóżko,przytluć do ukochanej maskotki i wypłakać :cry: :cry:
Kochanie może można Ci jakoś pomóc??
Nie dołuj sie skarbie... 3933519 to moje gg gdybys chciała sie wygadać :*:* (statusem sie nie sugeruj - zazwyczaj siedze na ukrytym).
Buziole Myszko
Tamarku główka do góry :D nie ma się co smucić....
Ja tak dzisiaj z tym optymizmem, a ty biedaczku.... Aż mi się głupio zrobiło :oops:
na pocieszenie dodam, że mnie się też zdarzały takie dni kiedy sięgało 5-6 lodów...
Trzymaj się cieplutko :) i nie płacz już....
Dobrej nocy.
Nie smutaj się. :) I dobranoc :)
Tamarko czy coś sie stało? :roll: czy coś konkretnego wywołało Twój smutek ? :roll:
Takdla pocieszenia to powiem Ci że dzisteż miałam steraszna ochotę się najeść, czymkolwiek, do pełna albo i wiecej :oops: ale senie dałam. Był co prawda kawałek ciasta,ale pod przymusowym okiem ciioci ... choć jakiś mam do siebe żal że przecież miałam wogóle nie jeśc słodkości :roll:
Osz ten diebeł niedobry ...a feee... :D
Ale było fajnie na aerobiku ]:-> Ta pani w rózowym dresie skakała jak pileczka :D zreszta..wszystkie skakałyśMY :D
czuje sie rozciągnięta, o taaaaaaaaaaaak :D
Czemu pakajasz? Nie pakajaj, pakajanie jest be ! < nieco infantylnie za to z jaka gracją wyszeptała Anna > :D
Tamarku mam nadzieje ze jutro nie bedzie juz sladu po smutkach.Dobrej nocki
http://www.gify.nou.cz/lid_klaun_soubory/kl5.gif
Tamarku - witaj w sobotę :D
i tak jak moja córka budzi mnie raniutko włażąc do łóżka "Wstawaj, mamy nowy piękny dzień" :D :D :D :D
Mam nadzieję, że smutki poszły precz. Znowu jesteś zwarta i gotowa do walki z tłuszczem.
:D
Hej Tamarku :D
Dzisiaj jest nowy, piękny dzień!
Uśmiech na twarz i do boju :D :D
Czesc kochana ;)
Mam nadzieje, że dołek zakopany ;)
Pamiętaj, że jesteś super fajną dziewczyną i super WIELKIM zapałem do ćwiczeń!!!
No i za chwile wkroczysz do krainy siódemeczek !!!
Miłego dzionka ;)
Buziole
Mam nadzieje, że Tamarek już dziś uśmiechnięty :D :!:
Nowy miły dzień się zaczął.
Trzymaj sie
:D
No to ja jeszcze wroce do tego calego waszego (twojego!) wystepu... super super i jeszce raz super ze wszystko sie udalo i ze wogole bylo fajnie ;)
Hej a tak wogole to gdzie ty jestes co? Chyba nie lezysz kochana dalej gdzies oblozona od gory do dolu poduchami i nie rozpaczasz hmmm? Ja tu wpadłam a ty co? Nie ma zadnych dołów kochaaaaana :) Pomysl sobie ile ja musialam przeczytac stron znaim tutaj napisalam dzisiaj ;D
Jest piekna sobota i mam nadzieje ze humor bedziesz miala rownie wspanialy
:)
Buźka:*
dziensobry krolewno! :D
wczoraj chyba byl jakis zly dzien bo jatez mialam strasznego dola ale juz mi prawie przeszlo ;)
mam nadzieje ze i ty czujesz sie psychicznie lepiej :)
pozdrawiam i przesylam pozytywne wibracje :lol: :)
Ale Was dużo:D Tak,tak:D Już mi lepiej i to o wiele:D już mi radośnie:))
Aguś Dziękuje Ci, BARDZO :*:*:* Należy Ci się...bombonierka :mrgreen: Ale nie dam Ci :mrgreen:
Gwiazdeczko Hehe...Moge żyć samymi lodami:D
Fruktelko Już nie smutam:) Dzień dobry:D
Kath Czasem trzeba zjesc słodkosc;) I człowiekowi od razu lżej:D i owgóle..:))
Kopciucha Różowym? Nie no..Ona przecież miała fioletowo-różowy :D Noo..a cos długie to rozciąganie tym razem było..:D hehe:P Dzięki:* <przytul>
Dixie Już nie ma:* :) Dzięki za clowna:D
Mika Nooo...córa pełna optymizmu:D No pewnie:d Tłuszczyk PRECZ :twisted:
Fruktelko Uśmiech już jest:D
Aguś Zaopany:] Dzięki:* no.....jak narazie od 7 coś sie oddalilam :shock: :evil: :roll: :oops:
Gwiazdko Od ucha do ucha:D :lol:
Kruuufko Yyy....spałam :oops: :D Coś jakos ak..:P No wakacje są:DNo i dzięki za gratulacje:D
Migotko Witaj :lol: :lol: Pewnie,że lepiej:) Dobrzze,że i Tobie minęło:* Wibracje odebrane:D
Dziękuję Wam:))
Cos pisać miałam..Aaaa...głupia waga :evil: 82 :evil: :evil: Chyba niestety pora na drastyczne środki pt. Xenna :evil: :evil: :evil: Wrrrr.... :evil: :evil:
hm, ale Xenna to najwyzej jelitka przeczyci, z tłuszczykiem sie nie upora.... raczej tylko na zaparcia :roll:
mam tylko nadzieję że nie stosujesz jest "regularnie" bo jak każdy przeczyszacz uzależnia jelitka i potem tylko problemy z wizytami kibelkowymi :roll:
No własnie w ciągu tego tygodnia,bylam RAZ na tronie,i to tak minimalnie,że powiedzmy,że nie byłam :oops: :cry: Dlatego przydałaby sie zjesć Xennę.Nie,nie jem takich rzeczy ani nie pijam herbatek. Po prostu..Nienawidze tego:P Ale chyba będe musiała się przemóc:(
a moze zjadasz za mało błonnkia? :roll: bo mądrzy mawiają że powinno się minimum raz dziennie, a najlepiej i dwa....
a błonnik wszystko przyspiesza :) podobno też woda z cytryną, i ocet jablkowy pity odpowiednio :roll:
kurcze, to może zastosuj sobie Xenne....
Jak takie masz problemy, ja dzięki Bogu codziennie pomykam.
A na koniec przypowieśc " Nie samymi Lodami człowiek żyje" - podobno z Biblii odchudzania :D
niekoniecznie, można raz na dwa dni, i to też może być norma,kazdy ma inaczej. ja nie byam w wc chyba z 4 dni po obżarstwie [dziwnie, bo musiąło mnie przeczyścić!], a dzisiaj jak poszłam,,.,uuuffff...czuję się lżejsza o cały kilogram :lol: :lol: :lol: :lol: a błonnik na mnie ne działa :lol:
Tamarku! Nie bylo mnie 1 wieczorka, a tu juz 3 strony sie nazbieraly :D Ciesze sie ogromnie, ze humorek juz dobry i czarne chmury odgonione. :D
To co, kiedy dzisiaj weiderek? Ja wybieram sie na siownie, moze tam zeobie. zobaczymy jeszcze! Milej soboty, dietkuj dzielnie!
Katharinkoo, czy ty moze sie orientujesz w jakich proporcjach rozrabia sie ten ocet jablkowy z woda?
Kath no własnie w tym rzecz,ze jem otręby,jem mace tą z błonnikiem..no nie wiem:( Zaczne pic wodę z cytryną,ale pamietam,ze jak kiedys piłam,to cały czas sikałam :mrgreen:
Gwiazdko no..chyba będe musiałą:/ dziś na noc zjem:/ Ble:/ Nienawidze potem po niej lecieć na kibel,ale jak mus to mus :evil: hihi:D Ja tam mogłabym życ tylko lodami:P Lody na sniadanie,obiad i kolacje:) I 2 śniadanie i podwieczorek:D
Xixuś (Nie zjem,nie zjem,nie zjem) Hehhe:D Też jak chodzę to czuję se lzejsza tak ze 2 kg:D Szkoda,ze waga tego nie pokazuje>:D No ale po brzuszku widać:P
Ivonpik Hihi:P Weiderek..Hmm...tak za 2 godzinki zrobie,teraz zabieram się za sprzątaniemojego pokoiku...Hmm...ale cos mi się wydaje,że zajmie mi to ze 4 godziny :shock: Miłych ćwiczeń:* (ach,nie lubię siłowini:P Wiem,ze chodziłam i tyyyyyle czasu tam spędząłam..ale jak dla nie->zbyt monotonne)
No to lece sprzątać :mrgreen: Jak posprzątam to się odezwę:D
To milego sprzatania.Mnie tez to dzis czeka.
Hmm Tamarku, nie wiem czy już Ci to pisałam
ale ja polecam kawę na czczo
TAK WIEM ŻE NIE LUBISZ
ale lepszy chyba kubek czarnej jak smoła kawy
i "efektywna" wizyta na tronie niż męczenie się z "niebytem w kibelku"
i Xenną, której używania nie polecam bo rozleniwia jelita
Przemyśl, może jakoś przebolejesz "obrzydliwy" smak kawusi :)
A fuu sprzatanie, a fuu, a bleee ! :D Nie sprzątaj, po 5 misiącach zalegnie ci sie tyle, ze poprostu uklepiesz piętami, i bedzie nowa podłoga , stan mieszkania sie podwyzszy, w wypadku powodzi trudniej bedzie zalać , same plusy .. :D :D
Kopciucha >> dobre :) hehehe
Mnie też pomaga taka czarna kawa na czczo, ale nie można jej pić codziennie bo żołądek się poharata i będzie bolał :roll: .
Oj Kopciucha i ty tak mówisz, Kopciuszek się pewnie w grobie przewraca, a poza tym zawsze to trochę spalonych kcal. :D
Tamarku trzymaj się ciepło
:D