Wątek: Facet sie odchudza!!! 30 kg do zrzucenia! Sami zobaczcie...

Wiem... Wiem... to w wiekszosci kobiece forum... Ale gdzie mam sie zwrocic po pomoc jak nie do was KOBIETY! Jestescie eksperkami jesli chodzi o diety, odchudzanie, gubienie kilogramow, itd. Wiec jak? Pomozecie laikowi?

Troche o mnie:

Mam 26 lat i od zawsze sie odchudzalem ... oczywiscie na moj sposob. W rodzinie od strony ojca jest wiele grubasow i domyslalm sie, ze jest w tym cos genetycznego... jak np. sklonnosc do tycia, która posiadam.

Jestem masywnie zbudowany, wiec ten moj tluszcz nie jest lejacy, ale zbity. Trenowlem pare lat temu na silowni i nawet dobrze wygladalem. Problem z kilogramammi rozpoczal sie kilka lat temu. Dzis waze 120 kg przy wzroscie 180cm. Mam masywna budow ciala.

Potrzebuje radykalnych zmian np. zlych nawykow zywieniowych. Mam duzo fajnych ciuchow w ktore sie nie mieszcze, wiec czekaja na mnie w szafie. Niektore juz 3 lata Spadla mi kondycja i nie podobam juz sie sobie. Nie mam juz sil na siebie, wiec biore sie w garsc!

Jestem 2 dzien na diecie Kopenhaskiej (Szwedzkiej, 13 dniowej) i czuje sie dobrze... Zaczalem od tygodnia regularnie biegac (ok. 3 km). Mam prace umyslowa (siedzaca) i ten brak ruchu mnie dobija. Przywiozlem sobie rowniez z USA paintball, zeby troche pobiegac z chlopakami i wypicic sie troche. Co jakis czas wynajmujemy ze studentami sale gimnastyczna i gramy jeszcze w pile.

Moje pytania:
1. Jaki zmienic zle nawyki zywieniowe (dojadanie miedzy posilkami, pozne jedzienie, itd.) i na jakie?
2. Co po diecie kopenhaskiej? Jaka dieta, sposob jedzienia, zycia?
3. Jak sie ustrzec efektu jo-jo?

To moze tyle na poczate... 30 kg do zrzucenia to duzo... Wiem, ze czeka mnie duuuuuzo pracy... ale chce tego i koniec.

Powiem jeszcze, ze jestem laikiem jesli chodzi o liczneie kalorii, bialek, weglowodanow itd. Nie znam sie na tym i nie wiem co i jak.

OK... Czakam na wasze komentarze i pomoc!

p.s. komentarze i pomoc od facetow tez mile widziana w koncu meska solidarnosc. co nie?

hej Bizzi))napewno ci pomozemy
po 1;zlych nawyków żywieniowych nie da sie tak szybko zmienic narazie staraj sie ograniczac slodycze,nie jedz fastfoodow,chipsow itp.
mieso gotuj a nie smaz...
jedz ostatni posilek o 19
jezeli wieczorem bedziesz glodny wcinaj marchewke jest ona pozywna i malo kaloryczna:
wypijaj duzo plynow(wszelakie herbaty zielone,czerwone,duzo wody mineralnej)

Co do stosowania przez ciebie kopenhaskiej probowalam ja robic...po 2 dniach wymieklam a jak zucilam sie na jedzenie po niej!!!bezsens totalny....
nie polecam ci tej diety!!najlepiej byloby jakbys juz teraz ja zakonczysz...pozniej(w trakcie diety) mozesz miec problemy z koncentracja,czeste zawroty glowy a nawet omdlenia napisales ze biegasz po 3km i grasz w pilke a wiec kopenhaska przy takim wysilku to zabojstwo dla twojego organizmu!!!predzej czy pozniej wyladujesz w szpitalu...a tego chyba bys nie chcial..???
proponuje ci diete 1500kcal jaka stosuje tu na forum juz paru mezczyzn....i chudna....przy takiej diecie oraz wysilku fizycznym jakim jest bieganie gra w pilke szybko zrzucisz zbedne kilogramy!!)
kolejne towje pytanie to jak ustrzec sie przed efektem jo-jo:
jezeli osiagnieszx jzu swoj cel musisz stopniowo np co tydzien zwiekszac ilosc przyjmowanych kalorii np o 100 czy 200
napisales ze nie wiesz jak sie liczy kalorie itd.
na tej stronce masz tabele kalorycznosci wiec nie powinno byc z tym problemow....z czasem tra tabele bedziesz mial w glowie))

jezedli bedziesz mial jeszcze jakies pytania sluze pomoca)
pozdrawiam)

hej witaj na kobiecym forum!!!!!!
dla facetow tez jest tu forum
co do diety...
po kopenhaskiej przejdz moze na diete 1600-1800 kcal
z wylaczeniem takich artykulow jak: slodycze, czispy, PIWO !!!!!!!-500 kcal w kuflu.... , smazone mieso wieprzowe.
nie smaruj pieczywa margaryna a jedynie jakims chudym twarozkiem- idzie sie przyzwyczaic!!!!!
zwykly bilay chleb zastap CHLEBEM PELNOZIARNISTYM! ma duzo blonnika i jest mniej kaloryczny!!!!!!!!!!!
aha i codziennie duzo PIJ WODY!!!!!!!!! WODY, soki owcowe- ale nie nketary, nektary sa slodzone

i pisz codziennie co jesz, to pomaga i inni moga Twje bledy zpbaczyc
Powodzenia!!!!!!!!!

czesć, to i faceci się odchudzają??
życzę powodzenia, ja nie dawno zaczęłam....
Te wszystkie zalecenia to jeden koszmar, ale mozna się przyzwyczaić, szczególnie jak pojawią się pierwsze efekty

jasne

ja jestm 3 dzień na diecie

ograniczam wsie słodycze i inne rzeczy

piwa nie ograniczam (ale to tylko raz w tygodniu)

pozatym zamieniłem samochód na rower dziennie 18 km do przejachania

a co do brzucha (hmm z tym to trudno ) ale znalazłem "aerobiczna 6 weidera" i dośc skutkuje
troche ciężkie, ale cóz trzeba

mam jeszcze 50 kg do pozbycia


a i mamy tu swój dział z tego co widziałem
http://forum.dieta.pl/viewforum.php?f=28

no hej...

dzieki wszystkim za odpowiedz i wspracie. nie wiedzialem, ze jest oddzielne miejsce na forum dla facetow. ale z moich obserwacji wynika, ze malo ludzi tam odpisuje wiec... mysle, ze ostatecznie dobrze trafilem

to moj drugi konczacy sie dzien diety 13 dniowej. czuje sie ogolnie dobrze. nie jestem glodny nie mam ochoty na slodycze. dzisiaj byla proba bo mialem gosci u siebie (ponad 10 osob - to juz imprezka) i jak zwykle przyniesli czekolady, ciastak, slodycze, banany, winogrona, gruszki, itd. i jak myslicie? jak sobie poradzilem? wspaniale! zero pokus! dalem rade, bo wiem o co walcze - moje zdrowie, kondycja, wyglad, akceptacja, itd.

nie wiem co zrobic z tym bieganiem przy tej diecie. zaczalem biegac codziennie na biezni na obiektach sportowych z takim kolesiem, ktory niezle mnie dopinguje. on duzo biega (w wojsku nawet po 80km musial). teraz troche mnie nakierowuje i daje rady. ale nie jest chyba swiadomy, ze mam taka diete. wiec pogadam z nim i moze na 10 dni odpuszcze bieganie... choc je polubilem - bo i kondycja sie zwiekszyla.

dzisiaj tez kupilem w aptece witaminy "maxivit" zeby troszke wzbogacic niedobory.

dzieki za wszystkie zalecenia zywieniowe. wszystko zapisuje na kartce, zeby pozniej wywiesic sobie wszystkie te zasady i weryfikowac. po tej 13 dniowej, kiedy bede mial wieksza wolna reke, chce juz miec wiedze jak, co, z czym, a czego nie

szczegolnie chce wiedziec, co po tej diecie. moze ta 1500kal. a co myslicie o SB? chce jakas diete w ktorej nie bede musial zliczac i przeliczac... bo tego nie umiem... wiec co radzicie?

dobrze wybierasz 1500 lub sb to swietne diety)) przelicznik kcal masz na tej stronce wiec nie powinno byc klopotow) jestem pelna podziwu dla twojej upartosci w stosunku do kopenhaskiej ale jak wolisz) jednak radze na niej za bardzo nie forsowac organizmu(czyt.za duzo nie trenuj) wpadne do ciebie wieczorkiem zobaczyc jak poradziles sobie z 3 dniem tej okrutnej :P diety)

Witam kolegę po fachu Ja miałem do zrzucenia 50 kg, została połowa więc jest dobrze Jak chcesz poczytać męski punkt widzenia na dietę zapraszam do siebie

Witam Bizzi . Mysle ze bardzo dobrze trafiles. No z tego co wiedze facet pelen energii. Masz duzo motywacji i zawzietosci. Nic tylko czekac na pierwsze efekty. Pozdrawiam :*:*.

3 dzien 13 dniowej... wszystko ok. zycie jest piekne. nie mam ochoty na jedzenie.

kubaxxl - na pewno wpadne do ciebie, zeby zobaczyc meski punkt widzenia. respect za twoje 25 kg zrzucone.

ja dzisiaj kupilem sobie najlepszy aerob jaki mozna miec:

godzina skakania i leci z ciebie jak siemasz. nozki pracuja niezle i uczysz sie tanecznych krokow... swietna zabawa i gimnastyka. kiedys duzo w to gralem na automatach - dzisiaj to mam u sibie... polecam wszystkim

filmik... zeby wiedziec o co chodzi...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


o samym sprzecie...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

co o tym myslicie?