Ojejq Aguś jak Ty ślicznie i przykładnie dietkujesz. Jakoś u was nigdy nie widzę żadnych wpadek. A te liczby- siódemki, bałwanki :cry: brzmią tak nieosiągalnie.... Pozdrawiam :)
Wersja do druku
Ojejq Aguś jak Ty ślicznie i przykładnie dietkujesz. Jakoś u was nigdy nie widzę żadnych wpadek. A te liczby- siódemki, bałwanki :cry: brzmią tak nieosiągalnie.... Pozdrawiam :)
Ivonpik ja już mam miejsce w 7:D Zaklepałam sobie jak ostatnim razem tam byłam!!:))
Dziewczyny mają rację...Ty tak przykładnie dietkujesz...:))
Miłego dnia:*
Aha, nie wiedzialam Tamarku. To pewnie tesknia za Toba te siodemeczki, co? :wink: :wink: :wink: To szybko mi tam uciekac, bo ja chce 8888888888888888 :lol: :lol: :lol:
W takim bardz razie akcje uwazam za zamknieta! :D
No! Nareszcie się wyjaśniło! Ale chyba musisz iśc do lekarza, gdyby sie powtórzyło.
Miłego dnia życzę!
Piekna, pewnie ze sie nie przejmuj tym malutkim wzrostem wagi! On jest taki nieprwdziwy! Fajnie, ze juz nie musisz sie denerwowac @.
Milego Dnia!
rozumiem, że obyło się bez lekarza? cieszę się :) i mam nadzieję, że już więcej takich zawirowań nie uświadczysz :)
a ja do końca tygodnia chętnie przejmę 9 :P
bes_xyfki, chetnie bym ci oddala moje 9, ale na nie jeszcze trzeba dluuuuuuugo czekac.
Tak wiec szukamy dziewiateczek dla bes_xyfki. Jacys chetni? :wink: :wink: :wink:
może być ósemka od razu - jak się żadna dziewiątka nie znajdzie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Czesc dziewczynki :)
Przyszłam z pracy i jestem straaaasznie padnięta... full roboty a na dodatek ta duchota... 8 h pracy w pokoju bez klimy daje sie we znaki...
Chyba zaraz walne sie spac...
Brzusio troche pobolewa - ale nie ma co narzekać :)
fruktelka - ano ulga :) o jeden problem mniej ;) no i może trochę wyluzuje bo ostatnio chodziłam jak bomba przed wybuchem :roll:
tsunami - oj nie jest aż tak dobrze... jem sporo słodkich rzeczy (jogurty, serki, batoniki musli, płatki) powinnam jeść więcej warzyw... ale iestety jestem maniak słodyczowy i jakoś te niedobory cukru muszę sobie uzupełniać :)
Jeszcze troche i sama zawitasz w krainie bałwanków :) Troche wytrwałości i cierpliwości i sama zobaczysz, że to wcale nie jest tak daleko :)
Martusia - oj wcale nie :oops: żarciowo może i jakoś się trzymam... ale za to ruchem pochwalić sie nie mogę :oops:
Basiu - przysłowiowy kamień spadł z mego serduszka ;)
Jesli w przyszłym miesiącu też sie tak spóźni to polecę do lekarza :)
ivonpik - wzrost mnie nie martwi, nie był aż tak wysoki żeby mnie wywalić z siódemeczek :D
bes - ano obyło sie bez "ulubionego" doktorka... też mam taka nadzieję... teraz nawet nie wiem jakiej długości mam sobie cykle liczyć :roll:
Niestety dziewiątki juz dawno komuś sprzedałam... ;) ale wcale za nimi nie tęsknię !!
Miłego dzionka laseczki :roll:
odpoczywaj kofanie :)
po 8 godzinach charówki należy ci sie :)
i akysz z tym bulem brzucha :)