-
nio te niedobre chłopy tak mają .......zachowawczo zero komplementu :(
mówią ci, że super wyglądasz itd a jak schudniesz to cisza po cyzm po jakimś czasie przyznają sie, ze wcześniej było cie ciut zadużo :twisted: :evil: :evil:
gofry, piwko i wszystko inne :) ylko jeden likosek w góre :) Moja droga warto było bo kiloska zrzucisz w tydzień a jaka przyjemnośc na wakacjach :)
zazdrozcze jeszcze dodatkowego tygodnia urlopu :)
dobrze, ze jesteś :)
-
-
Ach te chłopy!!! Wiesz, oni już tak mają .. pewnie tak się ucieszył na twój widok,że zgłupiał zupełnie na oczy mu padło!
Sliczne fotki :) Misiek rzeczywiście jest miśkiem, przytulaśny facecik :)
A dietkowo wcale nie najgorzej, bo przecież tylko 1 kilosek, co to jest, prawie nic! :D
Cieszę sie bardzo,że już jesteś :)
-
Ajajaj:d Śliczne foty:D
A no,Miesiek jest miskiem:))
A kilosek to malutko:D u mnie +3:P
Ale Aguś..bierzemy się do roboty:D:P
szybko zrzucisz:):)
no i oczywiście cieszę się,że jestes:D
-
Heh... ;)
Oj cięzko mi jakoś ciężko... i cholernie pusto się zrobiło :(
Dietkowo... hmmm... też cieżko... 1100 na koncie ale w tym dwa grzeszki :roll:
Lód algida śmietankowy... na szczęście zostało tylko troszeczkę... nawet nie 100g bo pewnie bym zjadła duzo więcej... no i zeżarłam też 1 ptasie mleczko :roll:
Z tymi kiloskami to nie tak ładnie... bo praktycznie +2 a nie +1... przed wyjazdem waga prawie już pokazywała 80,5 a teraz jest 82,5 ;)
No ale i tak nie żałuje :!:
No wiecie ja jestem duża baba więc nie moge mieć chuderlaka ;) a poza tym lubie czuć się słabsza fizycznie od faceta... ;) a mojemu jak usiąde na kolanach albo wskocze na plery to sie krzywda nie stanie ;)
-
Ważne,żeejsteś szczęśliwa i że wyjazd się udał:d A klosy znkna tak szybko jak i przyszły;)
-
Wrrrr...
Nosi mnie coś... mam ochote coś zjeść :>:>
Wybiłam się z rytmu diety i jakoś mi ciężko powrócić na właściwe tory... nawet poleciałam do sklepu po pepsi light :>:> troche pomogła ale i tak coś za mną "chodzi".
A poza tym jakoś tak smutno mi i pusto :> sama juz nie wiem co ze sobą zrobić :roll:
-
-
Biedny Agulek - tęsknota cię zżera :(
Nie daj sie, kochana! Jedz pomidory, pij wodę i nie daj się obżarstwu.
Powiedz, jak było? Dużo chodziliście po górach? Pogodę chyba mieliście śliczną.
-
Jakos wczoraj przetrwałam ;) i wcale spać nie poszłam wcześnie... bo do 2 gadałam z robalem przez skypa :roll:
Wygrałam walkę z łakomstwem i nie poszłam do lodówki :!:
Waga nadal szaleje :roll:
Lewa noga - 82
Prawa noga - 83
Hehehehe poczekamy do jutra :roll: zobaczymym co przyniesie nowy dzień ;)
Przyznaje sie bez bicia że spałam dziś do 10 :!: a co ! Urlop mam to sobie moge pospać ;)
Basiu było rewelacyjnie ;) Dużo chodziliśmy... ale był taki upał że nie ryzykowalismy wypadami w wysokie góry... zwiedzalismy raczej doliny ;) no i oczywiscie obowiązkowa wyprawa na Morskie Oko ;) nie wspomnę już o spacerach na Krupówki :D:D:D to też spacer... bo jakieś 3 km w jedną stronę :D