-
Witam!
Widze, ze nie tylko mi hormony szaleją :) Chociaz ja mam wielka nadzieje, ze dostane @ Trojka to juz tłum... A do lekarza dopchac sie nie moge... Dopiero we wrzesniu... Jak my to przezyjemy :oops: :oops: :oops:
Widze, ze trafilam akurat na ogolnie kiepski nastroj :( Mam nadzieje, ze szybko wrocisz do siebie :D
Podziwiam Cie, ja bym nie dala rady wytrzymac tak dlugiej rozlaki... Jestesmy razem juz 6 lat i od tego czasu widzimy sie codziennie :D a malzenstwem jestesmy 4,5 roku :) Swoja droga, jak sytuacja by nas zmusila do rozlaki, to chyba nie dalabym rady na diecie... Tymbardziej Cie podziwiam!!! I gratuluje ogromnego sukcesu!!!!!!!
Co do zdrady to sie calkowicie zgadzam, jak ktos chce zdradzic, to km nie sa wazne.
Badz dzielna!!!
-
Witam laseczki ;)
Oj dziś miałam sporo pracy więc nie było szans na buszowanie po forum ;)
A później... poszłam sobie z koleżankami na ploty i jedzonko :roll:
Tradycyjnie wylądowałyśmy w sphinxie - trochę sie wygadałam i jest mi nieco lżej :)
Może te czarne chmury jakoś przegonię ;)
carolima - ano chciało się poszalec to teraz musimy uzbroić sie w cierpliwość ;)
No faktycznie tłum ;) ja narazie się nie dorobiłam żadnego - więc u mnie by tłumu nie było ;)
Ano rozłaki nie są fajne ale da się z tym żyć - mnie też się wydawało, że nie dam rady... ale dni jakoś mijają... czas płynie dość szybko, najgorsze są weekendy :(
Dieta w takim okresie ma dobre strony - mniej pokus mam bo nie latam po knajpach (żarcie) kinach (popcorn) itp.
A poza tym chociaż nie zmarnuje tego czasu gdy go nie ma ;) teraz mogę zająć się sobą :) no i w razie ewentualnej ciąży, może nie będę wyglądać jak słonica ;)
Spowiedź jedzeniową wkleje później - musze pomysleć jak zakwalifikować żarcie które zjadłam w sphinxie ;)
-
Witaj Piekna :mrgreen:
co do zdrady masz racje :wink: charakter tez zalezy ale chyba wlasnie to co czuje ta osoba :wink: ale z tego co piszesz to łaczy was dosc mocne :wink: :lol: i trzymam kciuki zebyscie to przetrwali :wink: tamten moj to byl zwykly łajdak, czule slowka zapewnienia, obiecanki cacanki a naiwna malinka uwierzyla ale mam nauczke na przyszlosc :wink:
Ale ta sytuacja sprawila ze odechcialo mi sie facetow :roll:
kazdy mi mowi ze ja jade na urlop kogos poznac, a szczerze to chce sie wyciszyc, przemyslec wszystko i nabrac nowej sily na kolejny rok pracy i nauki :wink:
no i do dietkwania no of course :D:D
a co do wagi nie jestes przed okresem?, mnie zlapal dzis w pracy ale zdazylam sie dzis rano zwazyc:D:D i nastepne stapniecie na wage w dzien wyjazdu :wink: :lol:
BuŻka
[img]http://www.kartki.******.pl/kartki/19/833.jpg[/img]
-
Szalejace hormony...Ble:P
Bobrze,że sie wygadałas w końcu i już Ci troche lżej:))
-
Wygadanie się bardzo pomaga. Czasem nawet nie potrzebna jest niczyja rada. Chodzi tylko o wyrzucenie z siebie nieciekawych emocji itd. Fajnie, że się rozerwałaś i jest Ci teraz lżej. Mam nadzieję, że mimo tego niezdrowego, Sphinxowego żarcia, na wadze też będziesz lżejsza :wink:
Trzymam kciuki
-
Witam ;)
Dziś miałam szalony dzień w pracy - oczywiście brak czasu na forum ;)
Waga bez zmian 80,5
Ciesze sie, że już mam weekend - chociaż w weekend najtrudniej idzie odchudzanie :roll:
Malinko :) dziękuje za kciuki - przydadzą się - narazie jest ok - nieporozumienia wyjaśnione :) zawsze po burzy wychodzi słońce... ;)
A co do facetów to tak to już jest... chyba nie mam ochoty liczyć na ilu łajdaków udało mi się trafić w swoim życiu :roll:
A kto wie... może znajomi mają racje... może kogoś tam poznasz :) nigdy nie wiadomo co nas w życiu spotka ;)
Martusia ano szaleja szaleją ;) i faktycznie jest mi już lepiej :)
Mikusia w tym sphinxie to jakoś mocno sie nie objadłam ;)
Tradycyjnie już zjadłam małą porcje shormy z kurczaka z warzywami, ryżem i surówką... tradycyjny grzech to sosy :) ale pite znów została na talerzu ;)
A okresu nadal brak... :roll:
-
ty sie nie dasz i ładnie weekend przedietkujesz :)
lipy nie bedzie :) PRAWDA :?: :)
a tobie podobam sie bardziej w prostych czy kręconych ???
-
A dziś ;)
X kawa z mlekiem szklanka 220g 1 50,00
X wasa zytnie kromka 9,42g 3 75,00
X Serek Danio waniliowy srednio 100g 1,5 166,50
X Fitness baton opakowanie 23,5g 1 90,00
X Jogobella light opakowanie 150g 1 90,00
X kawa z mlekiem szklanka 220g 1 50,00
X Pomidory surowe średnio 100g 1,5 25,50
X Platki Nestle Fitness srednio 100g 0,3 108,90
X Mleko 0,5 % średnio 100ml 1,75 61,25
X Kukurydza Pudliszki srednio 100g 1,5 127,50
X Szynka wiejska srednio 100g 0,6 153,00
X Ser żółty Gouda pełnotłusty plasterek 15g 1,3 59,80
W sumie kalorii: 1 057,45
Miśku wyglądasz ładnie i w prostych i w kręconych ;)
Ja bym chciała żeby moje sie troszkę kręciły bo są proste jak druty... chociaż gdybym miała kręcone to moja buzia pewnie by się wydawała jeszcze bardziej okrągła :roll:
-
Teraz wyglądasz ślicznie:) Masz taie fajne,geste włosy..:))
No,no....gdzie ten Twój okres? :lol:
I znów batonik....:P
Buziaki:)
-
No dziękuje dziekuje :)
Faktycznie są gęste :roll:
A okres... hmmm... :oops: może przyjdzie spóźniony... :roll: