Aga - gdzie jesteś? :?
Wersja do druku
Aga - gdzie jesteś? :?
A więc... (wiem, że się nie zaczyna zdania od a więc) :D
Przepraszam, że mnie tu chwile nie było... ale... przyleciał mój Robal... dosłownie na chwile bo musiał coś załatwić w okolicach Krakowa i oczywiscie nie mogłam takiej szansy popuścić i dziś łaziliśmy sobie po Krakowie :roll: :roll:
Skubany trzymał wszystko w tajemnicy bo nie wiedział czy mu się uda przylecieć :roll:
Oczywiście w pracy dziś nie byłam... :):)
Niedawno wróciłam Robal już poleciał wiec mam czas żeby nadrobić forumowe zaległości :roll:
Dietkowo:
Wczoraj oki, dzis hmmm... nadprogramowe lody :roll: i oczywiście żarcie na mieście... zadowoliłam się grilowanym kurczakiem i surówką więc chyba nie jest źle :)
A okresowo... hmmm... nadal brak - objawów też brak... więc zaopatrzyłam się w test ciążowy i jutro będzie werdykt :roll: troche panikuje...
Uffff...=) Dobrze,że jesteś!!:)
Co do Robala,fajną niespodziankę Ci zrobił :mrgreen: :D
A co do testu..Na Twoim miejscu też bym tak zrobiła:)
I...czekam na werdykt,pochwalisz się chyba?:)
Dobranoc:*
No pochwale się pochwale... :roll:
Chociaż chyba bym wolała poczekać z tym testem do soboty... zawsze to wolny dzień... znów panikuje i zastanawiam się jak ja w pracy wysiedze jesli wynik będzie taki jakiego się obawiam :roll:
Ale niestety Misiek się uparł, że mam zrobic jutro i zażyczył sobie rano smsa... obiecałam... więc cóż mi innego pozostaje :roll:
Na szczęście chociaż on ma zdrowe podejście do tego, bo ja już zaczęłam biadolić "bo nie teraz, bo on tam a ja tu, bo mieszkanie, bo sro i owo"
Głupia jestem, nie? :D:D
Jeszcze tu dziś troche pobuszuje bo czekam na telefon z wieściami o lądowaniu :roll:
Co do testu, to chyba dobry pomysł, ale moim zdaniem najlepiej zrobić go od razu. Kiedy się czeka na zrobienie go, to człowiek niepotrzebnie się nakręca. Wiem z doświadczenia, że mimo pozytywnego (w moim przypadku - 3 lata temu :roll: ) wyniku - momentalnie człowiek się uspokaja. Wszystko wiadomo. Bez względu na wynik. A tak, chodzi się nakręconym i tylko denerwuje niepotrzebnie. A przez nerwy - okres się opóźnia i tak od nowa.
A tak swoją droga, to gratuluję udanego dnia :wink:
Masz racje Mikusia ;) tak też zrobiłam :)
Wynik negatywny zatem mogę nadal walczyć o wymarzoną wagę :)
Napięcie mineło więc pewnie zaraz okres dostane :roll:
Mykam pracować bo mam co robić :) odwiedze Was jak przyjdę do domku ;)
Dziekuje, ze jesteście.
Buziole
:)
No to teraz mozesz odetchnac i spokojnie dalej chudnac.
Czesc laseczki ;)
Nareszcie wróciłam z pracy... oj jak mi sie dłużył dzsiejszy dzień...
Nagrzeszyłam dziś BARDZO - już możecie zacząć krzyczeć... zeżarłam troche frytek :oops: Mama usmażyła siostrzenicy... i byłam wredną ciotką i dziecku pare sztuk wyżarłam :oops: teraz dopycham się pomidorem... ale w kuchni są naleśniki i nie wiem czy się na nie nie rzucę :twisted:
Włączyło mi sie ssanie :twisted: a głodna nie jestem :!:
Relacja będzie później bo jeszcze limitu nie wykorzystałam :roll:
No dobra wklejam się i czekam na kopy ! :>
X kawa z mlekiem szklanka 220g 2 100,00
X wasa zytnie kromka 9,42g 3 75,00
X Serek Danio waniliowy srednio 100g 1,5 166,50
X Milk Land - owoce lesne srednio 100g 2,5 132,50
X Sucharki suonko sztuka 0,2g 2 60,08
X Jajecznica z 2 jaj i masła porcja 130g 0,5 115,00
X Pieczarki surowe średnio 100g 2,5 37,50
X Cebula surowa szt. 90g 0,3 9,60
X Pomidory surowe średnio 100g 1,6 27,20
X Ketchup średnio 100g 0,5 55,00
X Frytki domowe smażone średnio 100g 1 210,00
X Pomidor szt. 200g 1 34,00
W sumie kalorii: 1 022,38
Tamarku dobrze czytasz - nie było dziś batonika ! :)
...yyyy niech ten okres już do mnie przyjdzie bo dieta pójdzie się... yyyy... nie powiem co! nie powiem też ile razy juz dzis otworzyłam lodówkę!