magdahi myślisz, że do lipca uda mi się zrzucić na tyle dużo żeby wyjśc na plaże? O.o

mika Dzisiaj pochłopnelam dwie kanapki w szkole

Nooo... kanapki... Moja mama szanuje to, ze sie odchudzam i robi mi z ciemnym chlebem odtluszczona szynka i pomidorkiem

Ogolnie calkiem mily dzien Na jutro nie mam nic zadane (kino jutro, kino jutrrrooo ), wiec wiecej pocwicze Nie mogę się już doczekać aż przywiozą mój steperek

Teraz zaczynają się stresy. Poprawianie ocen itp...
Przedstawię sprawe:
- My, gimnazjaliści klas trzecich musimy do dnia 18 maja wybrać Licea i złożyc tam papiery.
- Szkól w Warszawie i okolicach jest ok. 250
- Muszę wybrać 3!
- Do mojej wybranej muszę mieć ok 155 pkt...
- Z obliczeń wcyhodzi mi, że będę miała ok. 150...
- pojawia się problem. skad wziac 5 pktow?

Tak wiec zacznie sie stres i zgrzytanie zebow czy pan od angielskiego postawi mi 6!
6 = 18 pkt.
5 = 14 pkt.
Czyli mialabym 154 pkt.. co zwiekszylo by moje szanse..


Ok.. nie przynudzam
Buźka :*