Wątek: Ciężko idzie... Ale muszę dać rade :) (fotki-26, 29, 71,87)

Ojoj ^^ To moze poopowiadac Ci o pysznych pomidorkach Sylwii ? Albo o Bigosiku? Albo Sałatce Kasi? Mniam mniam

Witaj
cieszę się, że mogłam Cię poznać, dzięki za spotkanie
teraz już wiesz, jak wyglądają te nasze spotkanka, dużo szumu, pełno krzykliwych bab i stół uginający się od żarełka
mam nadzieję, że bawiłaś się równie dobrze, jak my wszystkie
pozdrowionka

Hehe ^^ Zeby ni ebylo niedomowien ^^ To na zdjeciu to nie jest nasz stol
Bardzo mi sie podobalo Niezle mnie nastraszylyscie ^^ Wrocilam do domu i odrazu zaczelam trajgotac mamie ze moze by alarm na wyjzd zalozyc ^^

Tuśka..czytam Twojego posta o tym bigosie i już Cie mialam opierniczyc...ale zjehcałam nizej...jak zobaczyłam ten stół to norlanie gęba mi się otwarła a minę miałam DOSŁOWNIE TAKA: tylko z gębą otwartą ...

Ja też chce na tkaie spotkanko Ale w takim zadupiu to nic nigdy nie ma.

To niestety nie nasz stol Ale nasz byl lepszy ;> Mam nadzieje, ze dziewczyny wstawia jego zdjecia u siebie

Wstawię zdjęcia, wstawię: i nasze i stołu, ale muszę je najpierw 'obrobić' do przyzwoitych rozmiarów

Alarm na wyjazd to baaaardzo dobra rzecz. Kto jadł na spotkaniu Ja nic o żadnym jedzeniu nie wiem, to są pomówienia okropne poprostu i plotki rozsiewane na forum
Bardzo miło było Cię poznać i mam nadzieję, że tak do końca Cię nie wystraszyłyśmy....
buziaki
Kaszania

Dobranoc Tusiu :P :P :P

Super! to ja moze wyjasnie co i jak na tych fotkach

Fotka nr1
O matkoo ^^ Ale sie wielka czyje przy Kasi ^^ "No to dziewczynki, siadamy boczkiem " Obok mnie Kasia, a obok Kasi KaszAnia, dalej widzimy Panią Gospodarz Ewunie

Fot. 2
Zawstydzona i przestraszona Tusia A obok Ewunia

Fot 3 i 4 nasz stol! DDD Pychoty

Tusiu, bardzo się cieszę że do nas dołączyłaś I mam nadzieje że kolejnych spotkań już nie opuscisz
A ja tylko dodam że na stole brakuje tych pysznych pomidorkó nadziewanych i bigosiku SB bo się wtedy grzały w kuchni
Ja jeżyków też nie tknęłam poi tym jak mnie dziewczyny uprzedziłay że się ciągną - nie lubię jak mi się cos do zębów klei Za to małżonek ze szwagrem mieli wyżerkę

buziaki