-
Kasikowa witaj z powrotem! tak, tak wyprzedaze to genialna rzecz, szkoda tylko ze wieksze rozmiary sa mniej dostepne 8)
fruktelka no tak by wyszlo :) ale nie dziwie sie skoro wczesniej zarlam golonke z bigosem i zapijalam litrami grzanego winska:) no ale jak to ktos juz gdzies napisal - pewnie to byla woda nagromadzona i zlogi w jelitach:)
nargila a no widzisz, to jednak cos robisz ze soba... jeszcze cos by dolaczyc to tego i bedzie GIT:P a bema? matkoo... bylam tam za czasow jak same stragany jeszcze byly :) ale fajnei ze sobie ZNOW cos do ubrania kupilas:)) przynajmniej szafa jednej z nas sie wzbigaca:)
kochane, kochani
kupilam KIECE SLUBNA
tzn zamowilam:)
jest piekna
jest cudowna
jest oryginalna
i nadal o niej mysle:)
nie - nie pokaze jaka:) pokaze natomiast zdjecia ze slubu czyli bedziecie musieli poczekac jakies pol roku jeszcze.
no i jest jeden trick - zamowilam o rozmiar mniejszy i zeby sie w niego wpasowac musze w talii schudnac 6cm, to chyba nie duzo nie? ile to kg srednio? bo pojecia nie mam:)
niby w brzuchu mam najwiecej tluszczu wiec powinno (?) spadac jak najszybciej
wiec abonament na silke na rok podpisuje, nie ma bata;)
wracam do picia winska!
pozdro wszytskim
-
6cm w 6miesięcyu nie powinno byc problemem ale zapanuj tak by nie tylko ruch i ćwiczenia (świetnie z tą siłownia ale dobre też ćwiczenia aerobowe na chudnięce są - grunt, że wiosna już bliżej niż dalej, przynajmniej z punktu widzenia zmroku ...) i koniecznie racjonalnie pilnuj ilość kalorii by nie za dużo ani za mało - czy mierzyłaś ostatnio % tkanki tłuszczowej?
-
Pewnie, że Ci się uda schudnąć te 6 cm w talii. Taka motywacja, jak suknia ślubna, na pewno zadziała :D
Cieszę się, że wszystko Ci się pięknie układa :)
miłej niedzieli!
http://www.luckyoliver.com/photos/de...le-2564991.jpg
-
AleXL aeroby wejda w swoim czasie, tak w 3- 4 tyg... tzn teraz tez robie ale nie z taka intensywnoscia, wszystko ze spokojem:)
a co do kcal - nie mam zielonego pojecia ile jem, a dlaczego? bo ciezko mi liczyc kcal jak nie przygotowuje posilkow :) jem regularnie, 5 posilkow bez podjadania i tak np. w tygodniu:
rano platki (ok 6 lyzek) z mlekiem
jogurt
obiad (normalny, rozny, w zaleznosci co daja )
owoce
na kolacje roznie - skibka chleba, czasem 2,troche salatki
w weekend jem wiecej no ale to chyba kazdy:)
a zawartosc tluszczu wg mojej wagi 33%
fruktelka pewnie ze zadziala, musi:) milej niedzieli!
-
Hej hej lasencja :D Widzę, ze u Ciebie wszystko gra w najlepsze. U mnie od dzisiaj też. Weszłam na wagę :/ Ahhh jak ja mogłam sobie na to pozwolić. Wrrrrr OD dzisiaj koniec koniec koniec.
MOja szafa się wzbogaciła o 2 sweterki, ale to juz był mus nad musy bo w tych co mam wyglądałam jak w worku :/
A Ty wzbogaciłaś się o suknie ślubną która da Ci motywacje do chudnięcia. Chyba nie ma nic lepszego na zbijanie kilogramów.
Pozdrawiam!
P.S. Masz racje w pewnej kwestii wiec - uzbrajam się w cierpliwosć :D
-
nargila i bardzo dobrze ze weszlas na ta wage, przynajmniej to Toba wstrzasnelo:)
a sweterkow nigdy za wiele:)
i czekaj cierpliwie a bedzie Ci to sowicie nagrodzone;)
wczoraj spedzilam 2 h na silowni, normalnie nienormalna... ale to wszystko przez mojego nowego osobistego trenera i nawet :D przystojniejszego niz poprzedni.
stwierdzilam ze zamiast inwestowac kupe kasy w jakiegos lebka namowie faceta zeby ze mna chodzil. wlasciwie nie musialam go duzo zachecac bo sam chcial 8) ale znacznie lepiej mi sie cwiczylo, czas mijal szybko i nawet chodzilam sobie po biezni przez pol h (a biezni nigdy nie lubilam)
wiec jest nadzieja na poprawe mojej kondycji:)
a wiecie co? zapomnialam juz ile takie cwiczenia daja energii... wrocilam troche zmeczona, ale nie - nie padlam na lozko i nie zasnelam na 2h - zabralam sie za sprzatanie:) i potem prasowanie i inne rzeczy i zasnelam dopiero o 1.
ciuchy luzniejsze juz dzisiaj - no nie powiem fajnie sie czuje, ale spodnie maja mniej niz miesiac a znow sa wiszace:)
no dobra, wracam do pracy
-
NIe marudź paskudo tylko się ciesz. Niech wiszą wiszą wiszą te spodnie coby kiecka leżała jak ulał :D
Pozdrawiam!
-
Wiszące spodnie, ha, co za przyjemne uczucie!
-
Hejka!
No widzę, że pięknie się tutaj rzeczy mają, jak czytałam o twojej siłowni to zatęskniłam za swoją, ach tylko mieć czas - niczego więcej, tylko czasu mi trzeba :wink:
No ale gratuluję wyboru sukni i w ogóle .... Ja mam jeszcze więcej niz rok do swojego, no mam zamiar być wtedy laską (chcę odsłonić nogi ;-))
Bardzo miło czyta się, że u Ciebie tak fajnie, że czerpiesz z tego radość - potrzebujemy tu takich jak Ty pokazujących, że ruch to frajda i przyjemność :lol: :lol: :lol:
pozdrawiam i troszkę się chce wytłumaczyć, że teraz to wpadam tak z "doskoku" po prostu jak jest chwilka w pracy :wink:
-
nargila co by nie marudzic i nie czuc ze juz tyle zgubilam zalozylam dzis spodnie ktore sa takie w sam raz;P
AleXL ano! a co lepsze - uczucie ogolnej lekkosci i pustki w zoladku
magdahi oo, co widze, szykujesz suknie slubna w wersji mini?:) ciesze sie ze mimo nawalu zajec znalazlas czas i wpadlas do mnie :)
tak tak, zaczyna sie odliczanie w pracy... wszyscy mi na glowie stoja i chca zebym powiedziala co i jak robic... w miedzyczasie przegladam stare papiery, czyszcze papiery i maile...i ciesze sie ze stamtad uciekam:)
a teraz uciekam na tance :D