verseau - podeszwa to kromka chrupkiego pieczywa :D
Balbina2 - zapraszam serdecznie nawet przy okazji tej wizyty :)
Wersja do druku
verseau - podeszwa to kromka chrupkiego pieczywa :D
Balbina2 - zapraszam serdecznie nawet przy okazji tej wizyty :)
Teraz mam już dośc napięty plan , ale jestem często we Wrocku. Nie wiem czy Ci pisałam , ale ja pochodzę z Wrocławia i tam mam całą rodzinkę. Jeżdżę tam z ogromnym sentymentem.
aaaa, no tak:))Cytat:
podeszwa to kromka chrupkiego pieczywa
a ja nigdy nie byłam we Wrocławiu :cry:
Gratuluje ze tak ladnie trzymalas sie na tej komunii :) i nie tknelas wlasnego ciasta:) super!
Ja w przeciwienstwie do Ciebie ostatnio ciastem sie zajadalam ale mam nadzieje ze to sie skonczy, bo mam przez to dola...
Pozdrawiam
mika17 - żaden problem, wsiadasz w pociąg i jesteś :D Mojego męża nie ma prawie do końca lipca, więc chata prawie wolna ;)
Balbina2 - tak czy inaczej, jak znajdziesz chwilkę to daj znać :) fajnie byłoby się spotkać
mineralna - zobaczysz, że będzie dobrze. Przecież masz już pierwsze sukcesy wagowe już na kącie. Nawet jak znowu coś na wadzę poszło do góry, to przecież wiesz, że jak chcesz to potrafisz pozbyć się smalczyku :D
a Wrocław takie ladne miasto... ja niestety znam tylko trase z dworca pkp na lotnisko :)
verseau - to faktycznie za dużo się nie naoglądałaś Wrocławia ;)
może kiedyś zrobimy jakiś zlot we wrocku :D
Fajny pomysł z tym zlotem. Marg a czy nie jest tajemnicą w jakiej dzielnicy mieszkasz?
Mieszkam niedaleko Dworca Nadodrze, boczna ul. Słowiańskiej.