Myślę, że skuteczność preparatów antycellulitowych zależy też od organizmu. W końcu jak poczytać na forach to każdy chwali coś innego. Walka z cellulitem niestety nie trwa krótko, ale nie ma co się dziwić przecież nie pojawił się z dnia na dzień. Hodowałyśmy go sobie przez ładnych kilka lub kilkanaście lat :(. Ja nie liczę, że zniknie zupełnie, ale im go mniej tym lepiej ;).
U mnie waga chyba nadal pod wpływem upału. Oby już nie rosła więcej :evil:, urlop tuż tuż, jeszcze tylko 2,5 tygodnia i mam nadzieję jeszcze troszkę zrzucić ;).
Upału ciąg dalszy, w sumie by mi nie przeszkadzał za bardzo, gdyby słonko centralnie nie świeciło na mnie od 12 do 16. Czuję się jak w saunie, a niezbyt dobrze wpływa to na mój proces myślenia :lol:. Oby tylko w trakcie urlopu przez 2 tygodnie mi nie lało na głowę.